Polecane wpisy
Kto naprawdę rządzi Europą?
Kolejny raz pomyje wylały się w samym „przybytku demokracji”, jak z przymrużeniem oka można by nazywać „ludowy komisariat” w Brukseli. Wcześniej, przypomnijmy, chodziło o Ewę Kaili, eurodeputowaną z Grecji, tuż przed zatrzymaniem pełniącą funkcję… wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Kaili miała być skorumpowana przez przedstawicieli Kataru. Ten, jak wiemy, jest po prostu protezą Moskwy, która od czasu agresji na Ukrainę zmuszona jest działać ciut bardziej subtelnie.
Teraz padło na „pisożerczego” byłego już komisarza rodem z Belgii, niejakiego Didiera Reyndersa (66 lat).
Oskarża się go o pranie „brudnych pieniędzy”. Tak na razie brzmi rozpowszechniana...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 422 odsłony