Polecane wpisy
Przysłowie mówi, że lepiej późno niż wcale. Nie zawsze się ono sprawdza. Tak więc komisja mająca badać wpływy rosyjskie w Polsce, zwana nie wiadomo dlaczego lex Tusk, bo przecież nie można przesądzać, że tylko on znajdzie się w kręgu jej zainteresowań, powstaje ponad 30 lat za późno. To raz, a po wtóre, powinna zająć się także wpływami niemieckimi, może jeszcze większymi niż rosyjskie. W dodatku te wpływy się w jakiś sposób ze sobą łączą. Rzecz jasna, u szeroko pojętej sitwy europejskiej rzecz nie znajdzie zrozumienia, czego najlepiej dowodzi wypowiedź unijnego komisarza do spraw sprawiedliwości, Didier Reyndersa. To ostatnie wcale nie powinno dziwić, bo politycy unijni, w tym główne...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 304 odsłony