Dzisiaj sobie czytam, jak to ministrzyca chce skasować matury z matematyki, i jak to nasze profesory i tłiterowicze są stanowczo przeciwko.
Bardzo nie podoba mi się wiele rzeczy, które oni robią, ale,
nazwijcie mnie faszystą, islamofobem, antysemitą itd, ale powiem to wprost:
TAKIE ZMIANY SĄ DOBRE.
Ja nie sądzę, że oni to robią z dobrego serca, ale na jedno wychodzi.
Matura to nikomu do niczego...