Ujawniono teczki (personalną i pracy) oraz inne dokumenty, dotyczące TW "Bolka" czyli Lecha Wałęsy. Nawet laik jest w stanie zrozumieć, że "lyder" przez lata był marnym, chciwym konfidentem, kablujacym za pieniądze na swoich kolegów ze stoczni. Są daty, pokwitowania odbioru pieniędzy, podpisane przez Wałęsę, zobowiązanie do współpracy, karta rejestracyjna. Czego trzeba więcej? Niczego...może...