Guziki do wygaszania II
Zmieniony od rana przekaz me(n)diów pewnie u wielu budzi zdziwienie. A czy jest powód proszę Państwa ? Rano szef śląsko- dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz filozoficznie zauważył,że "iskierka przeradza się w światełko nadziei". Chciałoby się zawołać - panie Kolorz nie bądź Pan taki Królak, nie uciekaj Pan za szybko peletonowi ! Dzień zaledwie po upiornej nocy z czwartku na piątek, gdy "koalicja zasitwionych" pokazała swe prawdziwe oblicze taka zmiana ? Przeciez PO-szuści podeptali kolejny raz zasady, prawo, nie licząc się z niczym przepchnęli "ustawę restrukturyzacyjną". Nie można mieć wątpliwości, że podobnie będzie w senacie i na końcu Bredzisław podpisze co mu podsuną. A pan Kolorz uwiarygadnia "rzadową reprezentację". Po co ? Dwudziestoparoletni "sekretarze stanu" podpiszą każde "porozumienie", po czym Kopacz-ka po cichu ich wymieni, oczywiście przesuwając na jakiś Fundusz czy Agencję z podobną lub wyższą płacą. Jeżeli "Solidarność" dziś lub jutro podpisze "porozumienie" z nie-rządem Kopacz-ki przegramy wszyscy!!!
Po pierwsze przegrają górnicy i ich rodziny. "Ustawa" dorowadzi do likwidacji czterech kopalń od razu, a reszty górnictwa po wygranych w tym roku wyborach przez Komorowskiego i sitwę PO-PSL. Od przyszłego roku zacznie się "wygaszanie " Śląska. Kto nie wierzy niech przyjedzie do Wałbrzycha i popatrzy na bieda-szyby. Ta sama ekipa spod znaku Buzka, Tuska, Lewandowskiego, Bieleckiego, Kopacz czy Komorowskiego w podobnej sytuacji podpisała z górnikami "porozumienie" , potem jak się uspokoiło dokonała "restrukturyzacji", po ktorej ludzie już ponad 10 lat grzebią w ziemi, wydobywając węgiel z bieda- szybów. PO-szuści (schowani wtedy w AWS) obiecali wszystko nie zrealizowali nieczego.
Po drugie - ważniejsze jeszcze - :"wygaszony" zostanie entuzjazm, gotowość do solidarnego wyrzucenia toksycznej sitwy na śmietnik. Nauczyciele, rolnicy, lekarze, samorządowcy poczują się oszukani prze górnicze związki Pryśnie szansa na polski Majdan. Panowie z Piotr Duda i Dominik Kolorz "wygaszą" nadzieje milionów Polaków. Jak można wierzyć w dobrą wolę tych, co kłamią nawet gdy milczą. Nie widzicie jak okłamali lekarzy w dopiero co podpisanym "porozumieniu" ?
Po trzecie umocni się Kopacz-ka. me(n)dia będą długo mieliły o "sukcersie", gdy tymczasem po cichu kolesie kolesi "sprywatyzują" majątki kopalni i wyrzucą ludzi na bruk. PO i PSL zyskają spokój przed wyborami , po czym je "wygrają" z pomocą PKW i "niezawisłych sądów".
Po czwarte - przegra Polska....Czy naprawdę musi być tak Panowie, że - "moja chata z kraja" ? Czy tak trudno zrozumieć, że dziś tylko jedność i solidarność wszystkich grup zawodowych może pomóc pozbyć się nowotworu PO-PSL ? Jeśli w przyszłym tygodniu zamiast ogólnopolskich protestów zwycięży "realizm" to nigdy już Polacy się nie obudzą. Smutne to wszystko...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 22166 odsłon
Komentarze
Wiara w dobre intencje Dudy i związków to czysta fikcja.
17 Stycznia, 2015 - 13:09
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika lju został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
17 Stycznia, 2015 - 15:14
Mógłby na tym stanowisku być zastępcą Kaczyńskiego - tego mistrza nikt nie przebije, zresztą oni wszyscy są tacy sami, Pozdrawiam!
Jeżeli Duda
17 Stycznia, 2015 - 15:08
pdpisze jakiekolwiek porozumienie z rządem będzie to świadczyło o tym, że cały protest górników od początku był kontrolowany przez PO. Jak uczy najnowsza historia, każda restrukturyzacja jakiejś gałęzi gospodarki polegała zawsze na jej likwidacji i masowych zwolnieniach. Jakkolwiek by to nie nazwać. Związkowcom z S pozostanie wówczas tylko wywalić Dudę na śmietnik historii i wziąć sprawy w swoje ręce. Z pewnością poparcie reszty Polaków dla S będzie o wiele większe.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
17 Stycznia, 2015 - 16:55
"Jeżeli Duda podpisze jakiekolwiek porozumienie z rządem będzie to świadczyło o tym, że cały protest górników od początku był kontrolowany przez PO".
"Powolne gotowanie żaby" widać w Solidarności od dawna. Duda to "działacz", którego nikt rozsądny nie zatrudniłby do odśnieżania, a już uczynić go odpowiedzialnym za los ludzi mogli tylko samobójcy-masochiści. To samo zresztą z powierzeniem rządów PO.
To nie kontrola przez PO, bo i tam nikt się rozsądkiem nie kieruje (chyba że z zakresie zdrady, korupcji i złodziejstwa), a samomanipulacja, samooszukiwanie się, a nieracjonalne chciejstwo ze strony tych, co dokonują wyborów władz.
Sprawiedliwość, czy moralność to wartości. Są ze swojej natury nadrzędne nad polityką. W przedmiotach nimi objętych nie wchodzą w rachubę żadne pororumienia handlowe, czy kompromisowe, albo równouprawniające. Kopalnie to nie tylko dom dla wielu tysięcy rodzin górniczych, ale i tysięcy innych z tym domem związanych. To ich dobro wspólne. A jeszcze mamy gospodarność, odpowiedzialność, honor, patriotyzm, mamy wolność i powiązane z nią sprawy własności. To nie są decyzje dotyczące polityki, czyli które z możliwych rozwiązań bardziej nam odpowiada, czy uważamy za lepsze. Tu chodzi o sprawy zasadnicze.
Każdy, kto w jakikolwiek autoryzuje ten rząd zdrady narodowej, kto wchodzi z nim w porozumienia staje się zdrajcą. Porozumienie może dotyczyć tylko bezwarunkowej kapitulacji tego rządu.
Pozdrawiam
miarka
święta racja
17 Stycznia, 2015 - 17:22
Podobno już "popisali porozumienie", jeżeli to prawda to konie c "Solidarności" bo brak u tych ludzi zwyczajnej solidarności..Duda, Kolorz, Grzesik nic nie rozumieją - dla nich sprawy zasadnicze dla Polski są obce...za rok Po-szuści zlikwiduja kopalnie i nikt w Polsce nie kiwnie palcem...kolejna stracona szansa...
Yagon 12
Miarka!
17 Stycznia, 2015 - 17:36
Mówisz, masz! Porozumienie podpisane! Twoje przypuszczenia się sprawdziły! Resztę wiesz!
viki
Spójrzcie na minę.....
17 Stycznia, 2015 - 18:26
cichego triumfu Kopaczowej i Kosiniaka, w momencie podpisywania "porozumienia" przez Kolorza i kogoś tam jeszcze! Ja to odebrałam tak: "jest dobrze, po naszemu".Tylko zastanawiam się co ze świeżą "nocną" ustawą! Do kosza? Czy jak?
viki
miarka
17 Stycznia, 2015 - 21:02
Zgadzam się z Tobą. Zauważ tylko, proszę, że sprawiedliwość czy moralność są tymi wartościami, które w obecnym czasie przestały się liczyć. Nie stosuje się ich w żadnych przepisach europejskich czy globalnych. Dla nich po prostu nie ma miejsca. Świat zdziczał.
Gdyby w polityce wartości istniały, nie byłoby likwidowania państw narodowych w ramach unijnej urawniłowki. Jedyną wartością liczącą się dzisiaj jest kasa. Dlatego nie mamy żadnych, nawet samorządowych firm bo muszą być spółki, gdyż tak mówi Bruksela. A w spółkach są znajomi królika we wszelkiej maści radach, którzy muszą mieć kasę za nic. Gdyby zlikwidować stołki dla tych darmozjadów z pewnością i kopalnie miałyby znacznie mniejsze koszty funkcjonowania stając się konkurencyjnymi.
Ciekawe, jakiej treści jest to podpisane porozumienie. Prawdopodobnie na jakiś czas odłożyli likwidację kopalń bo zlękli się społecznego niezadowolenia, ale temat powróci niebawem i górnicy będą mogli ocenić czy związkowcy z S ich oszukali, czy nie.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
17 Stycznia, 2015 - 23:47
Owszem, "świat" chciałby sprawiedliwość i moralność zamilczeć, ale dopóki jesteśmy ludźmi, to nie jest możliwe.
Karta praw podstawowych Unii Europejskiej p.47 – 50 mówi o wymiarze sprawiedliwości - czyli jest.
Nie ma wprawdzie definicji sprawiedliwości, ale dalej jest o zakazie dyskryminacji, a to przy prawdziwej powszechności tego zakazu to samo co sprawiedliwość, bo wymusza brak uprzywilejowań. Podobnie jest o prawach, a jak są prawa, to wymaga to i ich równoważenia obowiązkami – a więc już jest sprawiedliwość. Nadto wciąż jest mowa o wolności, równości i braterstwie – jak są dobrze zrównoważone jako wartości, to jest i gwarancja sprawiedliwości wspólnotowej jako podstawy w organizacji dalekowzrocznego ładu publicznego.
Owszem. Prawodawcy unijni - ”bizantyjscy” szukają dla siebie takiego ustawiania praaw, aby mieć z tego jak największą korupcję dla siebie, ale to nie znaczy, że musimy się na to godzić. To zawsze pozostanie przestępstwem, a sprawach poważnych nawet zdradą, a więc i z groźbą sądów wojennych.
A odnośnie moralności to mamy mocne podkreślenia.
- Mamy Europejską Konwencję Praw Człowieka
Artykuł 9.p.2. Wolność uzewnętrzniania wyznania lub przekonań może podlegać jedynie takim ograniczeniom, które są przewidziane przez ustawę i konieczne w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na interesy bezpieczeństwa publicznego, ochronę porządku publicznego, zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób.
Podobnie 10. P.2.... z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób...
W ogóle to mamy w aktach prawnych najwyższej rangi i o godności ludzkiej, i o sumieniu, a są to wartości wyższego rzędu jak moralność, czy sprawiedliwość – z nich już można wyprowadzać konieczność takiego, a nie innego funkcjonowania ładu społecznego, moralności i sprawiedliwości.
A co do wartości, to one mają instnieć nad polityką - polityka ma im służyć. a kasa o nie wartość, a potrzeba.
Jeśli chodzi o porozumienia, to już z ta władzą nie widzę sensu się porozumiewać.
Pozdrawiam
miarka
miarka
18 Stycznia, 2015 - 00:57
Ja nie twierdzę, że w prawie europejskim nie ma mowy o sprawiedliwości czy moralności. Jest, jak sam cytujesz. Problem jest w czym innym. Otóż problem jest w stosowaniu tych przepisów, ich przenoszeniu na grunt poszczególnych krajów. Jak to się odbywa? Z reguły poprzez zalecenia czy dyrektywy, co ma być w prawie krajowym. I nawet jak jest klauzula, że to należy wyłącznie do jurysdykcji krajówej to jednak są naciski z zupełnie innej strony aby dane trendy znalazły się w uchwalanych przepisach.
Poza tym do instalowania takiego a nie innego kierunku służy dobrze wytresowany mainstream, który trzyma rękę na pulsie i z całą bezwzględnością tropi i wyśmiewa i niszczy każdego, kto postępuje zgodnie z przyjętymi od wieków w danym kraju wartościami. Taka ochrona praw i wolności innych osób z reguły mija się gdzieś po drodze gdy chodzi o działania katolika zgodne z jego wiarą. Jest jakieś dziwne przyzwolenie na ośmieszanie wiary katolickiej poprzez pseudosztukę czy wręcz brak zgody na stosowanie kanonu wiary w życiu zawodowym. Chcę tym przykładem podkreślić, że stanowione prawa są przestrzegane wybiórczo, niejednakowo do wszystkich. Obecna polityka nie służy wartościom, choć bardzo byśmy tego chcieli.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
18 Stycznia, 2015 - 02:29
Zgadzam się. Unia steruje w kierunku tego, co jest najwygodniejsze dla jej biurokracji mentalnie umocowanej w cywilizacji bizantyjskiej. Zmierza przy tym do siłowego podporządkowania sobie chrześcijaństwa, zwłaszcza katolicyzmu, by już całkiem zniszczyć cywilizację łacińską. Do tego znajduje silne umocowanie w protestantyźmie, co razem skutkuje silnym parciem na wynoszenie prawa nad sprawiedliwość i moralność a nawet w ogóle nad wszelkie ludzkie wartości wyższego rzędu. Do tego dochodzi jeszcze trzeci groźny, bo bardzo destrukcyjny gracz wrogi ludzkim wartościom – lewactwo - z jednej strony zasilane przez faszyzm korporacyjny a z drugiej przez satanistów – dzieci ojca kłamstwa, przez co atakowana jest nawet prawda. Mają środki na korupcję, mają wpływy, mają skorumpowanych urzędników państw, mają bezkarność – mają potęgę zastraszania i ogłupiania. Nie mają tylko podstaw do trwałości swojej władzy, a przez to zanim doszli do jej szczytu, już się rozpadają. Ideologia lewactwa ma już swoje siły i w mediach i w organizacjach spiskowych, mafijnych, tajnych – zwłaszcza w ideologii poprawności politycznej.
To, że “stanowione prawa są przestrzegane wybiórczo” jest właśnie typowe dla lewactwa, którego strategia od czasów Hitlera (przynajmniej) polega na tym, żeby obiecywać wszystko wszystkim, ale później popadać w sprzeczności nieprzezwyciężalne, bo nawet w najsprawiedliwszym systemie każdy dostaje to, co mu się należy, a więc nie ma w nim miejsca dla pośredników, darmozjadów, pasożytów... Tymczasem Unia w nich obfituje, a jej korupcja jeszcze to potęguje. Nie ma wizji, nie ma planu, a długi w pieniądzu wirtualnym rosną.
Kończysz, że “Obecna polityka nie służy wartościom, choć bardzo byśmy tego chcieli”. Chęci tu nie wystarczą – to trzeba wymusić. Musi być skonstruowana nowa, autentyczna i respektowana umowa społeczna według której politycy zajmą się dbałością o dobro wspólne narodu na najwyższym możliwym poziomie. Na razie to mamy stan, kiedy to państwo poszło w ruinę, władzę przejęli tyrani i oszuści, rządzi bezprawie, prawo silniejszego, wszystko jest rozkradane, złodzieje dobra wspólne Nadodu sprzedają paserom.... Wszystko czeka na głos Suwerena – Narodu, wokół którego ma się skupić społeczeństwo, odebrać władzę tym, którzy jej nie sprawują w ich interesie i uzgodnić zasady nowego ładu, ustanowić Konstytucję, uchwalić prawa... A w międzyczasie żyć, pracować na przeżycie, dbać o porządek (a to więcej problemów i prowokacji jak przy Marszu Niepodległości), dbać o informację na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym, odzyskiwać pokradzione, osądzać złodziei i zdrajców... Polityka musi służyć wartościom, bo to członkowie wspólnoty narodowej, którzy sami służą ludzkim wartościom wyższego rzędu ustanawiają zadania dla świata polityki i wybierają (mogą i odwoływać) osoby, które te zadania będą realizowały.
Pozdrawiam
miarka
Jak tych baranów prowadzić na rzeź?
17 Stycznia, 2015 - 19:40
Sypać piasek w oczy jak czyni wieś
Oślepieni idą zgodnie z planem
A wtedy cham będzie nowym panem
Głupi , naiwni zostaną sami
A mieszkać już będą pod mostami
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
A więc mamy porozumienie
17 Stycznia, 2015 - 21:14
http://niezalezna.pl/63338-porozumienie-rzadu-ze-zwiazkami-gorniczymi-zobacz-dokument
Oczywiście jest w nim mowa o sprzedaży kopalń i całej tzw. restrukturyzacji a na koniec zobowiązanie strony związkowej do zapewnienia pokoju społecznego potrzebnego dla realizacji postanowienia.
Oto do czego służy górnicza S w wykonaniu obecnych przywódców.
Pozdrawiam
Szpilka
Ile razy można?
18 Stycznia, 2015 - 02:06
Buzek pozamykał kopalnie, a wciąż ma ogromne poparcie na Śląsku. Tusk przed wyborami do parlamentu UE zjednał sobie Ślązaków i kandydaci PO w większości zostali na Śląsku wybrani. Czy wciąż Polak i przed szkodą i po szkodzie będzie wierzył tym, którzy wszystko potrafią zniszczyć albo "ukręcić lody" na narodowych dobrac? Górnikom udało się coś utargować ale tylko dla nich samych i to dzięki poparciu przez kolejarzy, pielęgniarki, pocztowców i rolników. Ale czy górnicy poprą kolejarzy? Kopalnie to ostatnie duże zakłady zatrudniające liczną załogę, która łatwiej może się zorganizować i tego władza się boi. NSZZ Solidarność cieszy się sukcesem z zawarcia umowy, ale obawiam się, że ta prawdziwa solidarność miedzy ludzka, między zawodowa poniosła klęskę i teraz z innymi grupami zawodowymi rząd nie będzie się liczył. Najgroźniejszy protest udało mu się zażegnać, teraz rzą będzie mógł w spokoju kontynuować dotychczasową niegospodarność ...
No i po ptokach
18 Stycznia, 2015 - 06:47
Teraz poczeka się kilka tygodni albo miesięcy i tych co najbardziej skakali załatwi się, ekonomicznie albo inaczej.
Następnego razu szybko nie będzie, a może wcale. Może być dokładnie tak jak przedstawił to w punktach na końcu tego artykułu Yagon 12