Może rzeczywiście - "ich dom jest w Brukseli"...?

Zastanawiam się co jest większe i bardziej widoczne - czy buta, bezczelność i chamstwo PO-sitwy, czy może ich pogarda dla Polaków, Polski i prawdy? Dziś "lider" PO-mafii Grzechu S. publicznie wyznał, że razem z kolesiami planują stałe donosy na Polskę (bo przecież nie można powiedzieć - na swój kraj) do lewaków w UE. Razem z Neumannem (podejrzanym o "wpompowanie" kilku milionów złotych z NFZ do prywatnej kliniki kolesia) i mega-oszustem Lewandowskim ogłosili, że "w Brukseli czują się jak w domu" i w związku z tym "będą tam informowali o tym co się  dzieje w Polsce". A co się do k.... nędzy w Polsce dzieje strasznego ?! PO-bandyci powinni stuknąć się w kiepeły, by przecież po ośmiu latach nie-rządu Tuska i Kopacz-ki mieć jeszcze czelność udawać opozycję to juz Himalaje hipokryzji. Kradli, niszczyli, korumpowali, sprzedawali za bezcen obcym majątek narodowy a teraz piszczą i "bronią demokracji". Od stuleci zdrajcy narodowego interesu zawsze stroili sie piórka patriotyzmu, religijnej poprawności, postępu. Ci sami ludzie, w różnych momentach, mówili za każdym razem co innego, bo tak kazali im mocodawcy. Zdrajcy i konfidenci Szanowni Państwo - nie mają poglądów, zasad, przyzwoitości. Nie są ani lewicą ani prawicą, nie są liberałami czy konserwatystami. Są tylko marnymi kreaturami, które za pieniądze przehandlowały honor, godność i prawdę. Nie ma po co opowiadać o jakimś "sporze wokół TK" czy "opinii KW" bo to byty wirtualne, wymyślone przez oficerów prowadzących  za banksterskie pieniądze. Co zwykłego Polaka obchodzi  "opublikowanie orzeczenia TK"? Albo "opinii " Komisji Weneckiej czy Tureckiej, o której nie słyszał i słyszeć nie chce? Polacy postrzegają dobrą Zmianę poprzez program 500plus, obniżenie emerytalnego wieku, pomoc państwa dla oszukanych przez banksterów "frankowiczów", podniesienie kwoty wolnej od podatku. Patrzą jak nowa władza ogranicza przywileje próżniaków, jak zaczyna dobierać się do skóry "nietykalnym", jak opodatkowuje markety, jak pomaga biednym. I tylko gdyby coś w tym programie zgrzytało, Polacy wyjdą na ulice. A tak to "maszeruje" po nich KOD-łota - oderwani od publicznego żłobu, szemrani biznesmeni, urzędnicy spuszczeni do kanalizacji, banksterzy i partyjni aparatczycy przepędzonych od władzy "partii". "Nowośmieszna", PO-sitwa, "zielona zaraza", resztki "lewicy" to tylko zdrajcy i konfidenci poprzebierani za "postępowych europejczyków" Wrzeszczą - "wolność, równość, demokracja" a można usłyszeć - "władza, korupcja i deprawacja"...

PiS natychmiast piowinien wezwać Polaków do wychodzenia na ulice wszędzie tam gdzie wybija szambo KOD-zistów. Nie tylko w Warszawie, nie tylko 10-go kwietnia. Pani premier Szydło muisi już teraz wezwać do poparcia rządu poprzez masowe manifestacje. Jak Fidesz i Jobbik na Węgrzech wspierając Orbana wdeptały w bruk ulic "protesty" oszustów- lewaków. Setki tysięcy ludzi, polskich patriotów, wezwanie to podejmie, pokaże konfidentom gdzie ich miejsce. Pokojowo, bez klątw i obrażania, damy radę pokazać banksterskim lokajom, że może rzeczywiście - "ich dom jest w Brukseli". .Dziś trzeba wyjść na ulice z transparentami, sztandarami i pieśnią, by w niedalekiej przyszłości nie trzeba było wychodzić na te same ulice z bronią w ręku - ratować Polskę przed obcą interwencją - z zachodu czy wschodu...czy wspólnego - jak uczy historia naszego kraju.