Dzień 6 sierpnia 2025 roku zapisze się w historii Polski, jako najbardziej uroczyste w dziejach Rzeczypospolitej zaprzysięgnie Prezydenta Polski, w którym uczestniczyły na ulicach stolicy setki tysięcy wiwatujących Karola Nawrockiego Polaków.

Te uroczystości w Sejmie, w Katedrze św. Jana, w Pałacu Królewskim, przy grobie Nieznanego Żołnierza i wreszcie – w Pałacu Prezydenckim były radosnym...

6 sierpnia 2025 roku miał wyglądać zupełnie inaczej, bo politycy Koalicji Obywatelskiej z Tuskiem na czele byli święcie przekonani, że Trzaskowski wygra wybory prezydenckie i to z wyraźną przewagą nad Karolem Nawrockim. Ostatecznie stało się dokładnie odwrotnie, może z tą różnicą, że wyraźniej przewagi prezydent Karol Nawrocki nie uzyskał. O tym, że role mogą się odwrócić i faworyt niekoniecznie...

  Wróciliśmy z Warszawy z przyjaciółmi mojego klubu "Gazety Polskiej" z uroczystości zaprzysiężenia nowego Prezydenta Polski Karola Nawrockiego. Podkreśliłem "Wielki", bo to będzie prezydentura patriotycznego silnego przywódcy Polskiego Narodu. Koncepcja Niemiec i Brukseli legła na wysypisku śmieci. Bywam na wszystkich uroczystościach wielkich pochodów zatroskanych Polaków, ale tym razem było nas...

Ukazał się właśnie trzeci sezon Dziwnych Nowych Światów (ang. Strange New Words – dalej SNW), u nas opóźniony na platformie Skyshowtime o 2 tygodnie względem reszty świata. Jest tam za to lektor i napisy, a nie ma dabingu (eng. Dubbing, nie mylić z Dublinem). Tytuł też przetłumaczyli kontrowersyjnie jako Nieznane Nowe Światy. A niech mają. Przypominam, że jest to serial będący prekłelem...

Czy ktokolwiek spodziewał się, że nowo-mowa komunizmu wróci do Polski po ponad 30.latach od „obalenia komunizmu”? I to za czasów powstałej za niemieckie pieniądze niby to liberalnej partii, nazywającej się „opozycją demokratyczną” a w zasadzie bolszewią w czystej postaci, wspieraną przez popłuczyny po PZPR? To się już stało w Polsce, gdzie libero-lewacka opozycja zdobyła władzę za sprawą...

Widmo krąży po świecie…

To, co dzieje się praktycznie wszędzie w krajach do tej pory uznawanych za tzw. wolny świat coraz bardziej zaczyna przypominać jakąś nową „rewoltę listopadową” z 1917 roku. Lewactwo, które przecież atakowało tzw. stary porządek pod hasłami często równobrzmiącymi z… faszystami czy też narodowymi socjalistami raptem nieco wiek wcześniej dzisiaj wydaje się być kompletnie...

"Ja nie wierzę D. Tuskowi w niemal żadne jego słowo, natomiast skłonny jestem uwierzyć w każdą jego nikczemność". 

Tak napisałem w jednym z moich ostatnich tekstów przed miesięcznym "resetem", czyli całkowitym odseparowaniu się od wszelakiej elektroniki i od szumu informacyjnego, który sączy się z różnorodnych mediów.

Oczywistym faktem jest, że podtrzymuję swoją opinię o obecnym premierze...