GAULEITER CZY ŻANDARM KONSTYTUCJI?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Sprawa jest poważna, gdyż trudno przewidzieć jakie jeszcze decyzje podejmie Namiestnik na Polskę po przegranych dwóch głosowaniach w Sejmie RP. Wychodzi na to, że podobnie jak w przypadku unieważnionego przez Tuska referendum ws. migracji – także głosowania w sprawie CPK i wprowadzenia do szkół lekcji religii zamiast sztandarowego programu lewactwa, czyli deprawacji dzieci – zostaną także unieważnione przez Namiestnika na Polskę.

Jak bowiem powszechnie wiadomo, to nie Konstytucja lub wynikające z niej ustawy są źródłem prawa w Polsce od czasu okupacji Polski przez juntę 13 grudnia. Tym źródłem prawa jest Donald Tusk – któremu już wkrótce nawet Łukaszenka będzie mógł buty czyścić.

Donald Tusk na konferencji prasowej w Sejmie był pytany m.in. o przegrane przez Koalicję 13 grudnia głosowanie w sprawie prezydenckiego projektu o CPK oświadczył: Nie akceptuję głosowania posłów. Nie dlatego, że jest to projekt prezydencki, chociaż powinno być oczywiste dla każdego, począwszy od marszałka Hołowni, że próba rządzenia poprzez projekty ustaw prezydenckich i równocześnie wetowanie wszystkiego, co przyjmuje rząd, jest także jawnym gwałceniem tego, co mówi konstytucja o tym, jak ma wyglądać ustrój w Polsce.

Nietrudno zrozumieć wściek Tuska po tym, gdy Prezes Trybunału Konstytucyjnego skierował do Prokuratury zawiadomienie dotyczące umyślnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, sędzię Sądu Okręgowego w Warszawie Magdalenę Wójcik, która wydała sprzeczne z orzeczeniem Trybunału postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na posiedzenie tzw. sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

Zawiadomienie prezesa Bogdana Święczkowskiego wskazuje również na usiłowanie sprawstwa polecającego pozbawienia wolności przez funkcjonariuszy Policji pozostających w stosunku uzależnienia wobec sędziego, co wywołało atak furii Namiestnika – na którego liczy cała postępowa Europa: „Kiedy PiS zdecydował, że na czele Trybunału Konstytucyjnego stanie ktoś taki, jak Bogdan Święczkowski, chyba nikt nie miał wątpliwości, że chodzi bardziej o PiS-owskiego żandarma niż kogoś, kto ma pilnować ładu; dziś widać to czarno na białym” – oświadczył twórca ładu demokracji walczącej i prawa takiego, jak on je rozumie.

A przecież zgodnie z Prawem Tuska jego Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek postraszył wszystkich sędziów SN i NSA odpowiedzialnością karną i cywilną, gdy będą orzekali! Widać więc czarno na białym, że przed Polakami jest tylko jeden wybór:

Albo żandarm Konstytucji RP albo niemiecki Gauleiter i Gruppenführer Kasty Niezwykłych Ludzi.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

 Czy Big Donaldo ma kolan drżenie?

 A to nie Qnia tętnt i rżenie.

 Bo Kało- Licja mu się zbiesiła.

 Na czole chmurnym spęczniała żyła.

 Lecz jakoś żaden już nie ucieka.

 Na hasło grozy: Donald się wścieka.

 Ten ścisnął szczękę. Co będzie dalej?

 Wiem! Na komisji sprawę uwalę!

 A jeśli i ta się nie ulęknie?

 Problem? Nabrzmieje.

 A żyłka? Pęknie.

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

Dr.brian

#1670236

  Ryży bandyta, to przywódca upadłej komuny. Główna jego trzoda "tylnej kanapy", to kumple z WSI i SB. Tym razem coraz słabiej z "liczeniem głosów". Szkoda, że zlikwidowano KS.

Vote up!
3
Vote down!
0

ronin

#1670238