Polecane wpisy
Wszyscy czekali z napięciem, oto bowiem cała firma miała przejść szkolenie, które nosiło tytuł
VIEFALT, GLEICHBERECHTIGUNG UND INKLUSION.
Pan Jan pracował w firmie już od dwudziestu lat, jednak czegoś takiego jeszcze nie było.
Do pokoju wszedł gruby niski murzyn, ktorego wypolerowaną łysinę przykrywała zielona czapka z czerwoną gwiazdą i napisem DERG.
Rzekł on głosem nieprzyzwyczajonym do znoszenia sprzeciwu:
- To być test z fifaltu, glajchbergechtugungu-gungu i undu inkluzjonu. Wy potrzebować zdać tego testa.
"Towarzysz Dergulec" - pomyślał pan Jan.
Ten oto Towarzysz Dergulec rozłożył projektor, i rozpoczął monolog:
- Jak my wiedzieć z nieomylne objawienia towarzysza Darwina, biała...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 38 odsłon