Kompromitacja Morawieckiego w rozmowie z Mentzenem!

Były premier powiedział, że Jarosław Kaczyński walczył o to, aby utrzymać suwerenność - to skąd zgoda PiS-u na koszmarną i niebotycznie kosztowną politykę klimatyczną UE (Morawiecki napisał na X-sie: „2020, grudzień – Polska ma do wyboru stać jako jedyna z boku i patrzeć jak Zielony Ład, poprzez Dyrektywy i Rozporządzenia wprowadzany jest większością kwalifikowaną w procedurze prawodawczej, bez żadnych konkluzji Rady Europejskiej, albo zawalczyć o swój interes.” - czyli przyznaje, że zaakceptował te konkluzje), niezdefiniowany tzw. mechanizm praworządności i KPO za który zapłacimy ze 3 razy więcej niż otrzymamy i związane z nim "kamienie milowe", z których wiele jest dla nas szkodliwych?

Morawiecki starał się przekonać, że podatki zgodnie z zapowiedziami PiS-u zostały uproszczone - niestety nie wyjaśnił czemu wprowadził aż 22 nowe podatki, z których obsługa każdego to dodatkowe koszty i stracony czas i urzędników i płatników tych podatków. Mentzen świetnie obnażył tę ściemę PiS-u. Były premier bronił też CIT-u, bo firmy za rządów PiS-u płaciły go więcej niż wcześniej za rządów PO-PSL - tyle, że i tak płacą go o wiele za mało o czym mówił choćby Rafał Brzoska. Mentzen zapytał czemu tak dużo stron nowych ustaw „wyprodukowano” za rządów PiS - Morawiecki odpowiedział, że NIE WIE DOKŁADNIE Z CZEGO TE STRONY WYNIKAJĄ!!! To jest największy hit tej rozmowy - były premier rządu nie wie co uchwalał Sejm w sytuacji, gdy większość tych ustaw to były projekty właśnie jego rządu!

Polityk PiS-u mówił, że banki zarabiają 40 mld rocznie głównie na kredytach hipotecznych. Pytanie tylko dlaczego tyle zarabiają? Bo są wysokie stopy procentowe. Dlaczego są wysokie stopy procentowe? Bo była wysoka inflacja i jakby teraz obniżyć te stopy to inflacja wzrośnie. A dlaczego inflacja wzrosła? Bo Morawiecki podczas covidu zamknął gospodarkę i dawano pieniądze firmom co spowodowało wzrost inflacji. Kolejny czynnik to wysyłanie naszych pieniędzy na Ukrainę i utrzymywanie Ukraińców za nasze podatki jak np. 800+, służba zdrowia bez opłacania żadnych składek, 40 zł za dzień za nocleg dla Ukraińca itp. Czyli to dzięki polityce rządu Morawieckiego banki tyle zarabiały i nadal zarabiają.

Polityk PiS-u mówił też, że jest przeciw Strefie Czystego Transportu, a to PiS przegłosował ustawę to umożliwiającą - czy tak postępują prawi ludzie czy zakłamani? Morawiecki spierał się też z Mentzenem w sprawie podatków unijnych, które sam proponował. Były premier bronił też polityki w okresie koronawirusa tym, że tak doradzali mu eksperci - pytanie dlaczego w Radzie Medycznej przy premierze Morawieckim byli sami zwolennicy restrykcji (z których w dodatku wielu dostawało pieniądze od koncernów farmaceutycznych)? Morawiecki nie chciał nawet dyskusji, zero - to go ostatecznie skompromitowało! Gdyby Mentzen/Konfederacja rządzili to jestem pewny, że w radzie medycznej byliby ludzie o różnych poglądach, a nie tylko tacy o podobnych do siebie i zostałyby podjęte inne decyzje, dzięki czemu nie umarłoby w tym czasie wielu ludzi na zawały serca, udary czy na raka, a jednocześnie lockdown i restrykcje nie uratowały nikogo kto był podatny na koronawirusa, bo niemożliwa była całkowita izolacja przez wiele miesięcy i nie zetknięcie się z tym wirusem gdy był groźny. Tu ta rozmowa:

]]>https://www.youtube.com/watch?v=zx2ANcMoIUw]]>

A poniżej bardzo trafny wpis o tym dlaczego Morawiecki się myli:

„Przedsiębiorcze państwo, którego wielkim fanem jest Mateusz Morawiecki, to mit! Premier naczytał się Marianny Mazzucato i tkwi w ślepym zaułku centralnego planowania. Dlaczego?

Zdaniem Mazzucato, to państwo jest dziś Schumpeterowskim przedsiębiorcą, który generuje impulsy rozwojowe wpływając na całe gospodarki. Inaczej, jest kreatywnym elementem w gospodarce, który wykazuje się przedsiębiorczością w akcie centralnego planowania. Skoro tak, to właśnie państwo powinno kształtować innowacje i zarządzać alokacją zasobów. Zwolennicy takiego poglądu twierdzą, że nastawiona na zysk przedsiębiorczość oraz ludzka kreatywność ma spore ograniczenia, więc jest niedoskonała, jeśli chodzi o prawidłowe ich ukierunkowanie. Ich zdaniem, państwo posiada umiejętności możliwe do obliczenia w dłuższym okresie krańcowej efektywności dóbr kapitałowych biorąc pod uwagę ogólne korzyści społeczne. Dlatego to właśnie państwo powinno brać na siebie znacznie większą odpowiedzialność za zarządzanie efektywnością oraz organizację innowacji.

Etatyzm jednak nie działa, nawet jeśli Morawiecki nam pięknie o nim opowie. Nie jest możliwe zaplanowanie gospodarki milionów ludzi, którzy codziennie podejmują miliardy różnych decyzji. To LUDZIE, a nie państwo tworzą innowacje, ponieważ to człowiek uruchamia wyobraźnię, bada, rozważa, tworzy czy produkuje. To LUDZIE, dzięki podejmowaniu określonego działania, są w stanie tworzyć innowacyjne produkty. Etatyści błędnie wierzą w dalekowzroczność państwa. Dlaczego w takim razie decyzyjni urzędnicy nie bogacą się tak łatwo na wolnym rynku? Mazzucato często powtarza, że państwo podejmuje ryzyko, którego sektor prywatny nie jest skłonny podejmować. No tak! Rząd wydaje pieniądze podatników, nie ponosi ryzyka straty, a te wielkie innowacje kończą się marnowaniem publicznych pieniędzy. Znamy to;)

Wielkie wzbogacenie się społeczeństwa jest wynikiem wolności ludzkiego działania, a nie państwa. Bogata i nowoczesna gospodarka jest wytworem prywatnej inicjatywy! To pozostawienie społeczeństwu wolnej ręki zaowocowało tworzeniem przez nie innowacji. Jak pokazuje historia, najbardziej innowacyjne firmy XXI wieku powstawały prędzej w garażu jak Apple, Amazon, Disney czy Google, a nie w rządowych gabinetach. Wbrew temu co uważają zwolennicy idei przedsiębiorczego państwa, to ludzkie działanie jest największą siłą napędową gospodarki. I to przedsiębiorca pełni kluczową rolę na rynku. Jest w centrum ekonomii. W świecie fundament stanowi niepewność, z niepewności wynika przedsiębiorczość, a w konsekwencji firma! Tylko przedsiębiorca działający w warunkach niepewności może kierować się ryzykiem. Tylko!” - Krzysztof Rzońca na portalu X.

Filip Stankiewicz