Kremlowskie natarcie

Wielkie czasy wymagają wielkich ludzi. Niestety, rozwój Internetu spowodował, że przede wszystkim postrzegamy wielkich świrów.

To zapewne nie jest przypadek, że sięgając w głąb historii polskojęzycznej blogosfery natrafiamy na powiązania, które pozwalają na znalezienie swoistego „punktu zero”.

To utworzony ongiś portal Nowy Ekran. Jak wieść niesie, dodatkowo poparta wpisami do KRS, powiązany od początku z b. WSI. A także z obecnymi „narodowcami” przez zatrzymanego w 2016 r. za jazdę po pijanemu Artura Zawiszę (jakby jazdy na podwójnym gazie było mało 25 października 2019 r. Zawisza jadąc bez uprawnień potrącił rowerzystkę).

Prócz niewątpliwie słusznych akcji, które to, jak teraz widać, NE podejmował jedynie w celu uwiarygodnienia, budowano jaczejkę blogerską pod dumną nazwą Rzeczpospolita Blogerów.

Dzisiaj już ciężko znaleźć ślady po tym projekcie, ale są ludzie, którzy jeszcze pamiętają.

Pamiętają zwłaszcza ówczesnych „aktywistów” – dzisiaj szare eminencje NEon24, czy też nawet trudniące się od czasu do czasu „dziennikarstwem”.

Już po odejściu wraz z Tomkiem Parolem grupy ludzi piszących, dla których ważna była jedynie dziennikarska działalność NE, popularna teoria mówiła, że b. WSI chciała w ten sposób wejść w posiadanie danych osobowych przyszłych blogerów.

Ci, dla których idea Rzeczpospolitej Blogerów od początku była idiotyczna zostali skutecznie kuszeni legitymacjami dziennikarskimi.

O ile wiem tylko jeden bardzo znany bloger oparł się pokusom – i do tej pory jego dane są dla jaczejki b. WSI tajemnicą.

Oczywiście nie muszę dodawać, że wszyscy byli solennie zapewniani, iż dane ich zgodnie z art. 15 prawa prasowego będą zachowane w tajemnicy. Że tak nie jest widzieliśmy aż nadto wyraźnie w ciągu minionego roku.

Łamanie prawa prasowego przez osoby uważające się za „dziennikarzy” to temat nie mający znaczenia dla niniejszych rozważań, choć wiele mówi o faktycznych intencjach założycieli portalu.

Popatrzmy, jak bardzo zbieżne są informacje na teoretycznie pozostających w oddaleniu będącym kontynuacją WSI-owej tradycji NEon-ie oraz niezależnego blogera, który zdobył sobie popularność „prawicową” poprzez lata budowania jego legendy.

Rafał Gawroński, bo o nim mowa, był jednym z bardziej rozpoznawalnych blogerów nowoekranowej wirtualnej Rzeczpospolitej.

Od samego początku prezentowany był legendowany jako osoba pokrzywdzona, ofiara państwowych represji.

Na dodatek reklamowano ponad wszelką przyzwoitość jego prywatny blog, choć trudno było odnaleźć w nim wartościowy wpis. Tak samo zresztą jest teraz.

Dzisiaj jednak Gawroński należy do uznawanych przez świroprawicę blogerów.

Jego wpis, co prawda pochodzący jeszcze z lutego, jeży włosy na głowie.

W Chinach zaczęło się właśnie masowe zabijanie ludzi oraz depopulacja ludzkości całej ziemi Ten wirus to zwykła ściema taka sama jak ocieplenie klimatu, zamach smoleński śmierć Adamowicza lot człowieka na księżyc, religie Owsiak i setki tysięcy innych kłamstw i manipulacji którymi nas karmią codziennie wszelkiego rodzaju media Prawda jest taka że pod przykrywką wirusa w chinach mordują setki tysięcy ludzi Pobudowali wielkie obozy koncentracyjne nazywane szpitalami Odizolowali cały teren z dziesiątkami milionów ludzi i ich mordują za pomocą trujących szczepionek a zaraz po tym palą ich ciała nie informując nikogo nawet rodziny Wyłapują ich na ulicach wyciągają siłą z domów. pod pozorem podejrzenia o gorączkę lub braku maseczki która i tak nie chroni przed wirusem są zabierani i ślad po nich ginie Strzelają do ludzi na ulicach za podejrzenie choroby albo do tych co próbują uciekać z oblężonego terenu lub szpitala Ci « lekarze » w tych kombinezonach to jest wojsko! widać wyraźnie że to rosłe byki i zgarniają ludzi siłą Informacje i filmy na YT są blokowane, a to co przeciekło oprócz oficjalnej propagandy jest powtarzane na okrągło
W XXI wieku powstał 41 milionowy obóz zagłady jak za 2 wojny światowej masakra!!! Już kilka lat temu o tym czytałem ale myślałem że to spiskowe teorie Los chin jest przesądzony, w kraju zwalnia gospodarka ( na świecie stają zakłady i firmy) zabijają miliony kurczaków przestają latać tam samoloty i kraj jest izolowany od świata tam zginą wszyscy, między innymi z głodu To jest fizyczny początek trzeciej wojny światowej! To jest agenda2030, podpisana przez wszystkie państwa na świecie w ONZ a rząd chiński to wszystko kontroluje

Zastanówcie się skąd ta panika związana z ociepleniem klimatu? i to że niby ludzie prowadzą świat do katastrofy Wszystkie media i organizacje światowe jak onz twierdzą że ziemia jest przeludniona ale to kłamstwo aby wybić ludzi i wprowadzić niewolniczy system z cyfrową walutą jednym rządem wojskiem i totalną inwigilacją Wirus się przenosi na cały świat jest już w Iranie Włoszech Korei poł. i w wielu innych państwach a we Włoszech i Korei zaczynają robić to samo co w Chinach! Jeśli władcy tego świata stworzą odpowiedni strach i chaos na świecie to WHO (ŚWIATOWA ORGANIZACJA ZDROWIA) ogłosi PANDEMIĘ (nie epidemię) czyli rozszerzenie się wirusa na inne kraje Efektem tego będzie zamknięcie wszystkich granic i tworzenie nowych obozów zagłady!

Historia kołem się toczy ludzie podczas 2 wojny światowej sami wchodzili do obozów zagłady i myśleli że idą do pracy! to właśnie dzieje się w Chinach Tam ludzie sami stoją w kilometrowych kolejkach do « lekarza » a jak tam się dostaną to już po nich, szczepionka z trucizną i do pieca Wiem że to jest nie do uwierzenia ale tak działa system od tysięcy lat Każda wojna jest oparta na kłamstwach Skąd to wiem? lata czytania od rana do wieczora 7 dni w tygodniu Myślę że zostało się jeszcze parę tygodni może miesięcy zanim WHO ogłosi PANDEMIĘ wtedy będzie już za późno

Poza tym świat szykuje się do wojny militarnej, właśnie do Polski przerzucane są na wielką skalę amerykańskie wojska

Taka sama sytuacja ma miejsce w wielu innych miejscach na świecie, pomijając szarańcze i kataklizmy pogodowe które przecież są sterowane geoinżynierią. Świat jest inny niż ten który widzimy.

Oto świroprawicowy obraz świata.

Wirus jest takim samym kłamstwem jak ocieplenie klimatu, zamach smoleński śmierć Adamowicza lot człowieka na księżyc, religie, Owsiak itp.

I niby można potraktować powyższe jako odlot mocno już starszego pana gdyby nie… Opara.

Na WSI-owym portalu nadaje zupełnie w tym samym stylu!

Żyjemy w absolutnie przełomowych czasach.

Cały nasz świat, ludzkość, cywilizacja jest na globalnym bezdrożu, skrzyżowaniu Drogi do Nikąd.

Wyborem z jednej strony jest całkowita anihilacja znanych nam wartości –dla całej ludzkości,
z drugiej strony ewentualnością jest „dobrobyt i demokracja” w stylu totalitarnego komunizmu.

W dzisiejszym świecie - prawdziwa demokracja, o którą walczyły pokolenia naszych przodków – nie ma już żadnej Racji Bytu.

Świadomość człowieka i ludzkości, kształtują tylko mianowniki - różnie rozumianych interesów...

Nie ma też właściwie nawet sensu - odwieczne pytanie Hamleta: „Być albo nie być”.
Trzeba raczej przygotować się na dylemat: „Jeżeli być, to jak? I z kim?; Dlaczego i po co?”
Odpowiedź na te pytania, nadejdą szybciej niż się spodziewamy.

To tylko kwestia nieuchronności przeznaczenia, które pisane jest pod dyktando obecnych Elit – Liderów świata współczesności.

A dalej już Opara zaczyna przedstawiać kolejną teorię spiskową, zgodnie z którą zły Bill Gates robi pieniądze na wywołanej przez siebie pandemii. Oczywiście za pomocą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Prawda, jakie to proste?

Z jednej strony kasiora, z drugiej zaś depopulacja. I jakoś do pustego łba byłego na szczęście lekarza nie dociera, że depopulacja oznacza mniejszą liczbę konsumentów, a zatem mniejsze wpływy.

Rzecz jasna tak źle dzieje się tylko na świecie tzw. Zachodu. Rosja jest od wszelkich takich działań wolna.

Dlatego tak ważny jest powrót Polski jako wasala Kremla, o czym NEon zapewnia przynajmniej raz dziennie. ;)

Ale prokremlowska propaganda to nie tylko świeckie przekazy.

Warto przypomnieć „proroctwa”, a raczej przekazy, jakie to rzekomo Jezus Chrystus udziela bezpośrednio innemu powiązanemu ongiś z Nowym Ekranem (i potem NEon-em) blogerowi Cyprianowi Polakowi.

Jak Gawroński od początku reprezentował antysemityzm na pograniczu zoologicznego. Załapał się także na wątek smoleński, ostro tropiąc możliwe spiski.

Aż w końcu, gdy zebrał w miarę spore grono wielbicieli doznał… objawienia.

Cytowany jest wszędzie. Nawet na utworzonym przez część byłych blogerów NE „Ekspedycie”.

Prócz ostatnio rzucanych jakoby przez samego Jezusa klątw m. in. na PMM czy na policjantów! wali ostro po kursie, jaki niewątpliwie wytyczono mu w Moskwie.

Cyprian Polak to bloger związany znajomością nie tylko z wspomnianym już Gawrońskim, ale i znaną „katoliczką” Rebeliantką, ongiś jedną z czołowych animatorek Rzeczpospolitej blogerów.

Ona również wnosi swój wkład w destabilizowanie Państwa szerząc np. kontrowersyjne poglądy rzekomo „wybitnego” wirusologa.

Promowany przez nią brat już przestał udawać i nie ukrywa swojego antykościelnego nastawienia. Wyzywa non stop ojca T. Rydzyka, co nie przeszkadza mu w cytowaniu… Radia Maryja. Tak na przemian ale pod warunkiem, że cytat pasuje.

Szereg poglądów, w tym związanego z „cyrkiem G.” byłego nauczyciela religii z Piotrkowa, określającego się mianem „polskiego teologa” jest nie do pogodzenia z Ewangelią.

Bo takie jest ich zadanie. Wzbudzać nieufność do Kościoła, nad którym to (Ras)Putin władzy nie ma, w odróżnieniu od Cerkwi.

Na obecnym etapie nie sposób ustalić przeszłości blogowej innej „mistyczki”, zwodzącej sporo owieczek.

To Alicja Maria Michalina od Apokalipsy.

Przyznam, że człowiek rozumny już po zobaczeniu takiego nicka pada ze śmiechu i nawet nie otwiera linka.

Tymczasem jej wyznawcy wierzą bez zastrzeżeń, że to kolejny boski pas transmisyjny i że wolą Boga jest, aby Polska pozostawała neutralna, co obecnie uznać można jedynie jako finlandyizację. Najwyraźniej Bóg wydał takie zarządzenie po konsultacjach z Putinem. :)

Oczywiście brat Cyprian Polak wspiera siostrę Michalinę.

Wcale nie byłbym zdziwiony, gdyby okazało się, iż kobieta ta w przeszłości była zaangażowana w Republikę blogerów.

Najwyraźniej największe prawicowe blogowe oszołomy mają w niej swoje korzenie.

Rewelacje Oparenki to kalka z rozpowszechnianych już wcześniej przez ruskich trolli informacji.

Hiszpańskojęzyczny, a naprawdę rosyjski portal NewsFront w lutym straszył, że WHO stanowi część światowego spisku związanego z epidemią.

Teraz pałeczkę przejmuje Oparenko, a za chwilę Niezależny Dziennik Polityczny będzie szerzył te same wieści. Nie byłby to jedyny tekst NEon-owy promowany na jawnie prorosyjskim portalu.

A wtedy kolejny art „polskiego” portaliku powoła się na już istniejące inne źródła.

Tak właśnie wygląda mechanizm uwiarygodniania fejków.

Na mniejszą skalę widzimy to i na niepoprawnych, gdy jakiś bloger chcąc udowodnić swoją kontrowersyjną tezę podaje w odnośniku…. swój wcześniejszy tekst.

Po co to wszystko? Przecież trudno uznać, by aż tyle osób robiło z siebie durni za darmo.

Poza tym na milę widać, jak bardzo odjechane są te wszystkie przepowiednie Oparenki, Gawrońskiego, Cypriana Polaka itd.

Nie do końca.

Przecież mimo ujawniania prorosyjskich sympatii sporej części konfederatów nadal nie brakuje leszczy uważających ich za jedynych patriotów i katolików. I to polskich!

Również Cyprian Polak i Alicja od Apokalipsy stoją już na czele małego kultu, który tylko udaje swoją katolickość.

Do czasu Wszak już „arcykatolicy” otwarcie głoszą, iż Prymas powinien siedzieć, a na dodatek jest pseudoteologiem.

Za chwilę ogłoszą secesję i powołają… jedyny-prawdziwy kościół.

Sun Tzu, którego Sztuka wojenna była obowiązkową lekturą przyszłych oficerów Armii Czerwonej (a zatem i GRU) oraz pozostała nią również dla rosyjskich, mówi wyraźnie:

… sto zwycięstw w stu bitwach nie jest szczytem umiejętności. Szczytem umiejętności jest pokonanie przeciwnika bez walki.

W tym celu należy doprowadzić do zamętu w szeregach przyszłego wroga, albowiem nawet ludzie, którzy się nie lubią, pomagają sobie w kłopotach, gdy płyną na tej samej łodzi.

Dlatego najważniejszym zadaniem jest wytworzenie przekonania, że łódź nie jest ta sama.

Temu właśnie służą wymienieni wyżej.

To tylko fragment większej europejskiej całości. Histeria wokół koronawirusa aczkolwiek oparta na uzasadnionych przesłankach jest uzasadniona jedynie interesami Kremla.

We Francji np. rosyjska trollownia wypuściła fakenewsa wiążącego pojawienie się koronawirusa z rzekomą deklaracją Macrona o likwidacji NATO i konieczności zawarcia sojuszu z Rosją. Byłaby to więc kara wymierzona przez jakiś złowrogi rząd światowy za odstępstwo.

Podobnie we Włoszech – koronowirus miał się pojawić po tym, jak Włochy wypowiedziały się przeciw sankcjom unijnym wobec Rosji.

Na Ukrainie fakenewsy rodem ze Sputnika doprowadziły do rozruchów, na szczęście opanowanych.

U nas na razie szczuje się ludzi przeciwko sobie a to religijnie (szczególnie poprzez odgrzewanie tematu aborcji), a to poprzez usiłowanie postawienia znaku równości pomiędzy okupacyjną Armią Czerwoną, której stacjonujące w Polsce oddziały były liczebnie na poziomie ludowego Wojska Polskiego a niewielkim oddziałem USArmy.

Do tego jeszcze przekaz „nadprzyrodzony” mający wytworzyć obraz „świętej” Rosji, opiekunki chrześcijan. Oraz (Ras)Putina, człowieka opatrznościowego dla całego świata.

Wbrew pozorom łatwo dojrzeć te wszystkie gierki. Szczególnie teraz, gdy zmuszeni pandemią sporo czasu spędzamy w domu.

Wszak mówią, że myślenie nie boli.

3.04 2020