1. Są takie sytuacje, gdy nawet taki twardy realista jak ja, chciałby krzyknąć: chwilo – trwaj!
A przydarzyła mi się ta zachcianka, gdy przeczytałem u Hajdarowicza, że Prezes (TEN Prezes) wraz z Marie Le Pen będą eurokołchoz rozpirzali.
Bo ja, jako trzeźwo myślący człowiek, byłem przeciw wejściu do eurokołchozu, a więc zbojkotowałem referendum akcesyjne (jedyną szansą było nieprzekroczenie progu...