Póki co, prezydent Kaczyński wstrzymał nominację zaufanego Schetyny i PO oficera, który od października 1983 do marca 1987 roku służył w plutonach liniowych ZOMO. Zapewne we wniosku awansowym, skierowanym do Prezydenta, MSWiA napisało, że kandydat na generała policji w III RP, za PRL-u wprawdzie pałował, ale czynił to z wyraźną odrazą. Miał też zapewne chwile załamania nerwowego, więc...