Milczanowski (ten, co w „zębach” przyniósł Wałęsie jego teczkę), ocenił dziś w TVN-24, że Polska to kraj wariatów, skoro Kwaśniewski może być uznany za pokrzywdzonego przez komunizm. Może warto przypomnieć Milczanowskiemu, że w czerwcową noc 1992 roku, prezydent Wałęsa (ujawniony jako agent Bolek), do spółki z komunistami, na których czele stał Kwaśniewski obalili rząd Olszewskiego. To...