Maryla wsiadła do swojego nowego Nissana i powoli ruszyła w stronę centrum handlowego. Jadąc, wspominała zakończony właśnie dyżur na oddziale chirurgii, w którym pracowała już od 27- lat. – Wtedy, to była harówa – pomyślała. – Teraz, mało pacjentów, nowoczesny sprzęt, a jakie płace….- uśmiechnęła się sama do siebie.
Dzięki corocznym podwyżkom, Maryla zarabiała już prawie tyle, co pielęgniarka w...