Polecane wpisy
Nie wnikając w to jak to się stało dosyć, że ja Wacek blogier jak najmocniej postępowy zostałem świętym Mikołajem na imprezie rządowej czy też rządowo - parlamentarnej, bowiem potem odbyła się druga część balangi w świątyni naszej demokracji. Nie wnikając w szczegóły jednym z mich zadań było zebranie listów od świetnie bawiących się oficjeli i dostarczenie świętemu Mikołajowi, choć sam przecież byłem świętym Mikotałem! Ale trzeba wyznać, iż wielu z naszych ministrów, posłów i innych senatorów była jak to się mówi pod dobrą datę, i nic im nie mąciło świetnego humoru. Być może pod wpływem nadmiaru alkoholu ludzie, zwykle tak oszczędni w prawdzie pozwolili sobie na zdumiewają szczere wygnania...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 24 odsłony































