Wskazówki Tuska

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Historia lubi się powtarzać. Za drugim razem jednak jako farsa.

Jak pamiętamy „Triumf woli” to pochodzący z 1935 roku propagandowy film Reni Riefenstahl pokazujący 6 zjazd NSDAP w Norymberdze (jesień 1934). Po 90 latach co prawda już nie w Niemczech, ale tuż obok mamy kolejny „trumf woli” niejakiego Donalda Tuska.

Okazuje się, że wszelkie opowieści o nowej apolitycznej prokuraturze z POstawionym na czele apolitycznym Bodnarem to tzw. mowa trawa.

Prokuratura jest podległa Tuskowi do tego stopnia, że ten już publicznie miesza się w postępowanie karne i każe dokonywać konkretnych czynności!

Komentując nowo odkrytą przez bodnarowców tzw. aferę RARS jak doniósł konsekwentnie antypolski der Onet stwierdził:

Jedną rzecz chciałbym powiedzieć bardzo wyraźnie i mam nadzieję, że te słowa dotrą do adresatów. Mam na myśli dzisiejszych posłów Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Morawiecki jest zaprzyjaźniony i był przełożonym tych, którzy dzisiaj są ścigani listami gończymi i zatrzymywani w aresztach. Skoro pełniliście funkcje publiczne, to jest waszym oczywistym obowiązkiem współpracować z prokuraturą, ze śledczymi, w przyszłości z sądem — mówił Donald Tusk. (…)

Mateusz Morawiecki powinien sam zdecydować się, żeby w szczegółach opowiedzieć o tym, co on wiedział wtedy, gdy dochodziło do tych sytuacji. Tym bardziej że mówimy o osobach mu bardzo bliskich, nie tylko podwładnych, ale też zaprzyjaźnionych. Tutaj nie może być żadnej taryfy ulgowej — stwierdził szef rządu.

— Nie mam żadnych wątpliwości. Jeśli Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński sami nie poinformują o tym, na ile czują się współodpowiedzialni, jeśli sami nie zaczną zeznawać i wyjaśniać szczegóły tej sprawy, to znaczy, że są zainteresowani kryciem tych, którzy są dzisiaj zatrzymywani przez organy ścigania. Po ich reakcjach będziemy widzieli, czy odpowiadają także oni i cały PiS, czy tylko osoby do tej pory zatrzymane — podkreślił premier.

]]>https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tusk-ostro-o-aferze-rars-z...]]>

Tak więc Tusk co do zasady już dookreślił zachowanie, jakim mają podlegać wspomniani wyżej posłowie. Co prawda bodnarowska prokuratura jeszcze nie zdecydowała, aby wezwać pp. Kaczyńkiego i Morawieckiego w charakterze świadków, ale Tusk wie lepiej. Mają iść i powiedzieć nie tyle, jak było, ale jak sobie przebieg zdarzeń wyobraził rudy wodzuś. Nie wątpię, że słowa te bodnarowcy uznają za swoje.

Jeśli ktoś pamięta arcyważny w swoim czasie film Andrzeja Fidyka Defilada (1989) od razu zauważy analogię.

Dokładnie tak samo postępował niejaki Kim Ir Sen, ukochany przywódca etc. najpiękniejszego kraju na świecie. Po prostu udzielał wskazówek na miejscu. A po nich naukowcy już wiedzieli, jak rozwiązać problem, nauczyciele jak wychowywać młodzież, żołnierze jak walczyć, kucharze jak gotować, sędziowie jak sądzić itd.

Tusk na razie udziela publicznie wskazówek wymiarowi sprawiedliwości oraz ewentualnym świadkom.

A komu udzielił ich niepublicznie i tylko wrodzona skromność każe mu milczeć o żywcem wyjętych z ideologii dżucze* dokonaniach???

Kto wie, może już w niedalekiej przyszłości dowiemy się, że najbardziej zasłużeni dla rudego reżimu byli już ministrowie (Sienkiewicz, Kierwiński) stosowali się ściśle do POleceń? Tak samo zresztą obecny apolityczny Bodnar.

Co prawda jeszcze tylko Sąd Najwyższy (przynajmniej część) staje okoniem. Ale i tutaj Tusk znalazł receptę. Po prostu nie da się sądowi pieniędzy.

Jak to ongiś mawiali żołnierze na wieść o oblężeniu jakiejś twierdzy? Wezmą ich głodem.

Jak sędziowie nie będą mieli na obiad w kasynie czy też zimą węgla braknie i będzie zimno rura im zmięknie i będą się słuchać Rudego. ;)

Tymczasem rudy kabaret rozkręca się coraz bardziej. Oto rotacyjny feldmarszałek sejmu niejaki Hołownia stał się ofiarą dyskryminacji wg ministrzycy Nowackiej, No, może nie tyle on, ale jego latorośl.

Otóż odmówiono jej przyjęcia do prywatnej katolickiej szkoły ze względu na działalność ojca.

Co prawda jedynym powodem, dla którego Hołowniowie postanowili dziecko zapisać do szkoły wyznaniowej (gdzie nikt nie redukował zajęć z religii ani też nie zamierza wprowadzać historii w wersji opracowanej w Niemczech) była jej rzekoma najbliższa bliskość.

No bo jak wszyscy wiemy dzieci notabli same chodzą z tornistrami do szkoły tak samo jak ich koledzy i koleżanki. ;)

Co prawda wieść gminna niesie, że wożą je oficerowie BOR-u, pilnując przed porwaniem itp., ale der Onet wie swoje.

Abstrahując jednak od debilnego powodu podanego przez Hołownię publicznie trzeba stwierdzić, że pan feldmarszałek rotacyjny doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czym ma być szkoła zreformowana przez Nowacką.

Historia okrojona do potrzeb niemieckich, jakieś nic nie wnoszące lektury, brak jakichkolwiek wymagać itp. Za to z szerokim otwarciem na LGBTQwerty…

Dzieci plebejskie mają oglądać różne dragi qweeny, ale dziecko patrycjusza Hołowni ma być od tego wolne!

Swoją drogą warto by sprawdzić, do jakich szkół pozapisywali swoje pociechy inni posłowie, lewicy nie wykluczając.

Bo tylko na ujawnionym przykładzie Hołowni widać jak obecna władza szykuje nam podział. I to na pokolenia.

Elita (kształcona od najmłodszych lat) kontra reszta proli pozbawionych większej inteligencji za sprawą wychowania.

Jak może wyglądać taki świat już za dwa, góra trzy pokolenia widzimy w filmie Neilla Blomkampa Elizjum (2013).

Tymczasem ZNP za poprzedniego reżimu głośno krzyczało, że EDUKACJA JEST NAJWAŻNIEJSZA, choć programy nauczania miały być rzekomo przeładowane.

Teraz jedyny protest, jaki szykuje ta grupa, ma dotyczyć jedynie zbyt niskiej podwyżki przewidzianej w budżecie na 2025 r. chociaż nowa ministrzyca wraz ze swoim tęczowo-różowym fraucymerem prowadzi do zauważalnego obniżenia poziomu polskiej szkoły.

Oczywista oczywistość, znana od czasów Machiavellego co najmniej - im głupsi ludzie, tym łatwiej nimi rządzić.

Do tego jeszcze coraz bardziej nachalna manipulacja sączona z rzekomo wolnych mediów (neoTVP pomijam, bo tego nie oglądają już nawet lemingi). Za moment młodzież szkolna, przynajmniej ta „edukowana” w nowackiej szkole nie będzie wiedziała, kto to taki Zbigniew Herbert. Przecież jego ocena aparatu propagandowego PRL jak ulał pasuje do propagandy serwowanej nam dzisiaj przez niezależne me(r)dia o wyraziście ryżym odcieniu:

łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia pozbawiona urody koniunktiwu

Tak właśnie przejawia się jedna z najprymitywniejszych metod manipulacji zwana mechanizmem wspólnego wroga, co wcale nie pozbawia jej skuteczności.

Widzieliśmy jak to wygląda na parteitagu w Olsztynie. Widzimy to na forach społecznościowych.

Nie ma miejsca na wymianę argumentów, są tylko obelgi. PiS to złodzieje! drą się lemingi, nakręcani przez sprawnych intelektualnie inaczej €- POsłów chociaż w tym samym czasie ich ojcowie czy matki zaczynają odczuwać na własnym portfelu „uśmiechniętą i uczciwą” POlskę. Nieważne czyś ty lewak czy liberał :

Samiec, pardon Pisowiec twój wróg!

Inaczej przecież nie da się połączyć tych 11 czy 13 partyjek i kanap politycznych w jedną rządzącą (jeszcze) koalicję 13 grudnia.

Przykład Hołowni świadczy niezbicie, że cała ta manipulacja odgrywana jest świadomie. Oczywiście od pewnego szczebla w górę.

Dołom mają wystarczyć... gwiazdki.

Co ja piszę – nie mają, ale muszą!

Pyrsk, dobrzy ludkowie…

3-4.09 2024

__________________________________________________

* czyli pólnocnokoreańskiego marksizmu tak jak go Kim Ir Sen rozumiał.

fot. facebook

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

  • Postbolszewicka, zbrodnicza mafia załganego niemieckiego agenta Tuska z koalicji 13 grudnia - PO-PSL-Polska 2050 i lewackich degeneratów - od kilku miesięcy znów wiernie służy Niemcom i Rosji, ponownie rabując i niszcząc polską gospodarkę oraz Polskę i Polaków.

O tym że Tusk ma zostać jedynie bezwolnym namiestnikiem w Polsce zbrodniczej ruskiej agentury w Niemczech i UE oraz bolszewickiej mafii w UE przypomniał mu Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL), chcący zbudować: "zaporę ogniową dla Prawa i Sprawiedliwości. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce, prowadząc kraj z powrotem do Europy".

Także wiceszefowa PE Katarina Barley – Niemka i socjalistka – stwierdziła, że tylko „zagłodzenie finansowe” rządów Polski i Węgier może im przemówić do rozsądku w kwestii praworządności.

Wcześniej przypomniała Tuskowi o tym załgana bolszewicka wiedźma Ursula von der Leyen, która stwierdziła: "Pamiętaj Donaldzie, kiedy znów cię spotkamy, zobaczymy cię, tak jak powiedziałeś, jako premiera".

Tak więc, chory z nienawiści dopolskości, polskiego patriotyzmu i do prawdy "führer" Tusk - jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel – łącznie ze zbolszewizowanym narcyzem Trzaskowskim i ich postbolszewicką, mafijną PO-PSL-Polska 2050, które latami rabowały i Polskę i Polaków – znów mają wykonywać wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez Niemcy, zbolszewizowaną i mafijną UE oraz zbrodniczą rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.

Mafiozi i przestępcy z PO-PSL, mafie w UE i ruska agentura opłacające antypolską propagandę chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania Polski i Polaków.

Dlatego "führer" Tusk z jego „für Deutschland” został skierowany przez rosyjsko-niemiecką agenturę do Polski z nominacją na premiera od załganej lewackiej małpy von der Leyen z UE – m.in. po to żeby podporządkować i niszczyć Polskę przez niemiecko-rosyjską agenturą oraz w interesie Niemiec wprowadzić Polskę do strefy euro, co byłoby dla Polski bardzo kosztowne i prowadziłoby do długotrwałej recesji.

  • Nienawiść do prawdy, polskiego patriotyzmu, polskości, prowokacje, nekropolityka i skrajny cynizm to znaki rozpoznawcze metod mafioza i łgarza Tuska, przewodniczącego przestępczej i zbrodniczej mafii PO-PSL-Polska 2050 i lewackich degeneratów.

Dla "führera" Tuska seanse nienawiści do polskiego patriotyzmu i PiS to zwykła codzienność. Dlatego, "führer" Tusk i Trzaskowski codziennie wzywają swoje – szkolone przez zbolszewizowanego Trzaskowskiego za fundusze m.st. Warszawy – bandyckie bojówki Antify do boju: do bandyckiej walki z PiS, do "strząsania pisowskiej szarańczy", czy też "dożynania watahy".

Tusk i Trzaskowski wzywają także do walki z Kościołem, który „nie jest kościołem” Tuska, a także do „opiłowania katolików”, czyli marginalizacji wiary i wykluczenia wierzących Polaków.

  • Bo przestępca i niemiecki agent Tusk wie, że bez zniszczenia polskiego Kościoła postbolszewicka i lewacka mafia w PO-PSL-Polska 2050 nie będzie mogła zapanować nad Polakami oraz dokonać wręcz bolszewickiego odwetu nad PiS i polskimi patriotami…

Niedawno "führer" Tusk stwierdził, że o przyszłości Polski „rozmawiać będzie w gronie patriotów” [bolszewickiej agentury - andy]: czyli w gronie zbrodniarzy z UB, SB i WSI-FSO znanych także jako „resortowe dzieci”, przestępców z KOD oraz „grupy rekonstrukcyjnej sowieckiej PZPR”, którą PO wprowadziła do Parlamentu Europejskiego.

Pewnie dlatego bolszewicki politruk Nitras z mafijnej PO oświadczył, że: „Naszych najlepszych i silnych charakterem ludzi skierujemy do pilnowania wyborów w więzieniach.” Tak jakby ten bolszewicki przestępca nie wiedział, że część z "najlepszych ludzi PO" już siedzi w więzieniach za mafijne przestępstwa czy pedofilię. Natomiast kilku innych zamiast odpowiadać karnie za popełnione przestępstwa otrzymało od mafiozów z PO-PSL-Polska 2050 immunitety poselskie w Sejmie i w Senacie.

  • Mafijna, zbrodnicza koalicja 13 grudnia pod rządami niemieckiego agenta "führera" Tuska powinna siedzieć w więzieniach za wręcz bolszewickie zbrodnie oraz przestępstwa przeciwko narodowi polskiemu. A także za zbrodnicze niszczenie Polski w interesie posthitlerowskich Niemiec i zbrodniczej Rosji.

 

 

Vote up!
5
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1662982

5gwiazdekPO

Vote up!
3
Vote down!
0

solidaruch80

#1662983

Wszystko to, co koalicja 13 grudnia robi, jest kontynuacją spisku, który doprowadził do katastrofy smoleńskiej 10.04.2010 roku. To ciąg dalszy tego samego paktu. Tusk ma za zadanie doprowadzić do rozwiązania kwestii polskiej w interesie Niemiec i Rosji i stąd ten jego szaleńczy pośpiech w demolowaniu Polski, bez oglądania się na zasady prawa i demokracji. On ma na to zlecenie Moskwy i Berlina oraz medialną zasłonę w skali globalnej na wszystko, co teraz robi. Polska dla mediów przestała istnieć. Metody jakimi posługuje się ta banda najemników, są sprzeczne z naszą polską kulturą i mentalnością i nie do pogodzenia z polską racj stanu. Nawet komuch Gomułka dbał o to, by Polska nie był zadłużona. Nawet komuch Gierek dbał o to, by Polskę rozwijać w oparciu o zachodnie technologie.

Osiem lat rządów PiS, to osiem lat budowania polskiego Gestapo, Tajnej Policji Państwowej, pod płaszczykiem pogłębiania integracji europejskiej i poznawania działania unijnych instytucji na różnych campusach, organizowanych i finansowanych przez niemieckie stowarzyszenia i instytucje „pozarządowe.” To takie wielkie pranie mózgów dla tych zakompleksionych i niedocenionych. Gdy wybiła godzina X, dobrze wyszkolone kadry gotowe już były do błyskawicznego przejęcia władzy i działań represyjnych, tak by zatrzeć wszelkie ślady po działaności PiS oraz po wszystkim, co można by było uznać za tradycyjnie polskie i patriotyczne. To sztabowo przygotowana inwazja do podboju Polski od wewnątrz.

Niemiecki „cud gospodarczy” lat powojennych dokonany został niewolniczą pracą w wesji light, przez miliony gastarbeiterów z całej Europy. Było co wtedy odbudowywać i był też ogromny popyt na wszystko. Wraz z postępem technologicznym, hurtowe sprowadzanie taniej siły roboczej do Niemiec przestało się opłacać, a na kimś trzeba było żerować, żeby utrzymać wysoki poziom życia Niemców. Tak powstał pomysł na rozszerzenie Unii Europejskiej o państwa byłego bloku sowieckiego, ale na zasadach kolonii w wersji light. Zaczęto od burzenia istniejących gospodarek w tych państwach, a zlikwidowane lokalne przedsiębiorstwa zastąpiono swoimi, korzystając przy tym na taniej sile roboczej i na ogromnym rynku zbytu pozbawionego konkurencji. Filiale niemieckich firm „ozdabiają” dzisiaj każde miasto i miasteczko od Portugalii po Estonię i od Irlandii aż po Cypr. Ta koncepcja zaczęła ulegać erozji, gdy tania siła robocza zaczęła drożeć, a miejscowe firmy doganiać te inwazyjne. Sytuację niemieckich firm pogarszała też poprawa jakości produktów sprowadzanych z Azji. Odpowiedzią na zagrożenie niemieckiej stopy życiowej, był pakt z Putinem i nadzieja, że łącząc obie gospodarki, uda się wyprzeć konkurentów z Europy, zwłaszcza USA i Chiny Ludowe. Budowa gazociągów z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku miała być preludium do upragnionego, hegemonialnego podziału Europy pomiędzy Niemcy i Rosję. Wojna o Ukrainę i niszczenie Polski przez koalicję 13 grudnia, to rozpaczliwe próby ratowania planu kolejnego „cudu gospodarczego,” kosztem zniewolonych narodów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1663005

Tak faktycznie to  są działania podobne do działań Hitlera przed II WŚ. Taktyka faszystowska, na początek kłamstwa, propaganda i prowokacje.  Łamanie Konstytucji, używanie bojówek do przejmowania mediów i ważnych urzędów, masowe zwalnianie ludzi oraz obsadzanie ważnych stanowisk swoimi, zamykanie ludzi do aresztów niezgodne z prawem, zwalczanie wszelkich organizacji opozycyjnych, systemowe okradanie ludzi. Co dalej - obozy koncentracyjne?

Vote up!
2
Vote down!
0

RAK

#1663006