Afera SKOK Wołomin - jeszcze raz dla przypomnienia
Wybory tuż, tuż zatem hejterjugend jeszcze z kopaczowego zaciągu wkracza do akcji. Oczywiście z wałkowanym od kampanii wyborczej 2015 r. tematem SKOK Wołomin.
Przypomnijmy więc raz jeszcze kalendarium wydarzeń:
1. 30 listopada 2009 roku Prezydent Lech Kaczyński składa do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy z dnia 5 listopada 2009 roku o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych.
Wniosek, głęboko rozbudowany i uzasadniony, faktycznie został skonstruowany przez zespół kierowany przez ówczesnego prezydenckiego prawnika Andrzeja Dudę.
2. 10 kwietnia 2010 roku ginie Prezydent Lech Kaczyński. W trybie ekspresowym kancelaria prezydencka zostaje przejęta przez ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.
3. Wielka akcja wyłudzeń kredytów ze SKOK Wołomin rusza dopiero wtedy, kiedy już wiadomo, że Jarosław Kaczyński nie będzie prezydentem.
Wybory w 2010 roku wygrał Bronisław Komorowski.
4. Ustawa z 5 listopada 2009 roku nadal trwa w zawieszeniu. Rzepliński, prezes TK, nie robi nic, by wyznaczyć termin rozpatrzenia skargi prezydenckiej.
5. Dopiero 3 marca 2011 roku prezydent Bronisław Komorowski modyfikuje złożoną przez swojego poprzednika skargę w ten sposób, że cofa najbardziej istotne zarzuty.
6. 12 stycznia 2012 roku Trybunał Konstytucyjny rozpatruje wykastrowaną przez Komorowskiego skargę ś. p. Lecha Kaczyńskiego. Po przeszło dwóch latach od jej złożenia w Trybunale!
Orzeka, że pozostawione zarzuty są zasadne, jednak wskazane przepisy nie są nierozerwalnie związane z całą ustawą.
Wyrok TK nosi sygnaturę Kp 10/09.
7. 7 października 2012 roku SKOK-i trafiają pod nadzór KNF. Kasa Krajowa, dotychczas organ nadzorujący, informuje Komisję o swoich podejrzeniach. Ta nie robi jednak nic przez 18 miesięcy. W tym samym czasie o swoich podejrzeniach informuje prokuraturę szef wywiadu skarbowego.
8. Od maja do lipca 2013 r. SKOK Wołomin sięga po nagrody i wyróżnienia, przyznane m.in. dzięki wicepremierowi Januszowi Piechocińskiemu z PSL.
W 2010 r. SKOK w Wołominie po raz pierwszy znalazła się wśród 100 największych instytucji finansowych w Polsce (ranking „Polityki”) – wówczas na 99. miejscu. Ale już rok później awansowała na 91. pozycję. W 2012 r. Kasa zajmowała 86. miejsce, zaś w najnowszym rankingu SKOK w Wołominie awansowała o kolejnych 19 miejsc i uplasowała się na 67. miejscu w kraju. Wołomiński SKOK wyróżniany jest także w wielu prestiżowych konkursach. Tylko w ostatnim czasie Kasa została laureatką następujących nagród:
– lipiec 2013 – SKOK w Wołominie otrzymuje nagrodę Najwyższa Jakość Quality International 2013 za produkt Lokata Bezpieczna BIS.
Wcześniej zaś:
– czerwiec 2013 – Prezes Zarządu SKOK w Wołominie Mariusz Gazda zostaje jednym z TOP 20 – Najlepszych Managerów na Czas Kryzysu tygodnika Wprost
– maj 2013 – SKOK w Wołominie laureatką konkursu Efektywna Firma 2012 oraz Potęga Biznesu 2012.
Część nagród przydzieliły instytucje pozostające pod bezpośrednim nadzorem wicepremiera rządu Donalda Tuska Janusza Piechocińskiego.
Informacja o domniemanych nieprawidłowościach w SKOK Wołomin była spowodowana zbyt wysokimi wynikami finansowymi tej kasy!
Obok powiadomienia Kasy Krajowej do KNF w tym samym czasie do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy sygnowane przez Andrzeja Parafianowicza, w owym czasie szefa wywiadu skarbowego. Śledztwo było wszczęte w 2012 roku.
KNF powiadomienia prokuratury dokonał dopiero w 2014 roku – 1,5 roku po otrzymaniu zawiadomienia z Krajowej Kasy!
Bezsporne jest jednak to, że państwo Tuska uwiarygodniało SKOK Wołomin pomimo toczącego się śledztwa przez prawie rok.
W tym nagradzając produkt Lokata Bezpieczna BIS w lipcu 2013 toku.
Znowu nikt nie doniósł panu premieru i panu ministru, jak w przypadku OLT Express?
Nie był to jedyny przekręt na ogromną skalę, przeprowadzony na „zielonej wyspie” Tuska i Rostowskiego.
Wspominałem ongiś o megaaferze ZUS, która przyćmiewa swoim rozmiarem słynną aferę paliwową z końca lat 1990-tych, a której główni beneficjenci (by nie powiedzieć – główni oszuści) nagle stali się osobami broniącymi Konstytucji i demokracji RP po wyborach 2015 r.
To także liczne afery tzw. funduszy inwestycyjnych zamkniętych, jak. np. kontrolowanego przez wrocławskich prawników za pomocą sieci spółek - córek FinCrea TFI czy też inwestującego w nieruchomości związanego z WBK Bank Zachodni funduszu Arka Nieruchomości.
Rozkwit ich przypada na lata panowania Donalda Tuska.
Amber Gold wygląda przy powyższych jak mało zdolna amatorszczyzna.
Pierwsze aresztowania w SKOK Wołomin rozpoczęły się dopiero na początku 2014 roku, kiedy o aferze mówiły już nawet sprzątaczki w Urzędzie Gminy położonego niedaleko Radzymina. I kiedy nie dało się już nic wyprowadzić z kasy.
Biały wywiad, a więc oparty na ogólnie dostępnych źródłach jednoznacznie wskazuje, że zastanawiająca bezczynność b. prezydenta Bronisława Komorowskiego i rażąca przewlekłość działania TK pod przewodnictwem prof. Andrzeja Rzeplińskiego znacząco oddaliły w czasie poddanie SKOK-ów pod nadzór KNF.
Ergo – ułatwiły dokonanie wyłudzeń, ocenianych na co najmniej 2.2 mld zł.
Najwyższy czas, by wyjaśnić sprawę do końca i w przyszłym Sejmie powołać komisję, która wyjaśniłaby rolę obydwu ww. panów w odwlekaniu poddania nadzorowi KNF Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo – Kredytowych.
Bo że taka była bezspornie widać z przytoczonego wyżej kalendarium zdarzeń.
15.09 2019
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 867 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Zawisza Niebieski nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Twarz afery SKOK, senator PiS Birecki15 Września, 2019 - 20:58
PiS w tej aferze wydoiło nas na grube miliony. Nadzór finansowy nad SKOK przez dłuższy czas sprawował senator PIS.
Dla mądrych, warto posłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=WAaRDezv3ss
Zwisaku mondrutki twierdzisz zatem, że Tusk był w PiS?
15 Września, 2019 - 21:29
Rzepliński również? NiePOjęte.... ;)
Robią wszystko, wynajmują
15 Września, 2019 - 22:24
Robią wszystko, wynajmują drogą firmę z Izraela, chowają lidera, wydają kasę z różnych źródeł, uruchamiają swoje media. Tymczasem na scenę wychodzi starszy Pan z Żoliborza, bez konta w banku i prawa jazdy i rozwala wszystko co budują.
Żyj Prezesie 100 lat.