Regaty na Wiśle

Obrazek użytkownika gps65
Kraj

Na Wi­śle moż­na pły­wać. Moż­na się na­wet ści­gać. Jak wia­do­mo, tyl­ko mar­twe ry­by pły­ną z prą­dem. To je­st przy­sło­wie po­li­tycz­ne. Pły­nąć z prą­dem, to zna­czy być po­li­tycz­nym kon­for­mi­stą. A że­gla­rze nie tyl­ko po­tra­fią pły­nąć pod prąd, ale też i pod wia­tr! W tym wia­tr hi­sto­rii...

 War­sza­wia­cy wy­bra­li so­bie pre­zy­den­ta Ra­fa­ła Trza­skow­skie­go i nic na to nie po­ra­dzi­my, aż do na­stęp­ny­ch wy­bo­rów. Ja na nie­go nie gło­so­wa­łem – je­stem wy­bor­cą Kon­fe­de­ra­cji, a w jej ra­ma­ch gło­su­ję a par­tie Wol­no­ściow­cy. Więc pro­szę na mnie nie kląć, że pro­pa­gu­ję Re­ga­ty o Pu­char Pre­zy­den­ta War­sza­wy. To ten urząd je­st spon­so­rem, a nie kon­kret­na oso­ba. Żad­na w tym za­słu­ga Trza­skow­skie­go, że na świe­cie ist­nie­ją że­gla­rze, że się ści­ga­ją gdzie po­pad­nie, w tym na­wet na rze­ka­ch. Pre­zy­dent się zmie­ni, a co­rocz­ne re­ga­ty bę­dą trwać. Je­go par­tia prze­sta­nie ist­nieć, a Wi­sła na­dal bę­dzie pły­nąć!

 Te re­ga­ty głów­nie ma­ją słu­żyć te­mu, by pro­pa­go­wać pły­wa­nie po Wi­śle. War­szaw­scy że­gla­rze pły­wa­ją wszę­dzie, naj­bli­żej na Za­le­wie Ze­grzyń­skim, ale też na Wiel­ki­ch Je­zio­ra­ch Ma­zur­ski­ch czy na Je­zio­ra­ku. Ale też po Bał­ty­ku, Ad­ria­ty­ku i wszel­ki­ch oce­ana­ch. By­łem tam wszę­dzie. Nie­mniej je­ste­śmy jak ten Ko­zio­łek Ma­to­łek, któ­ry szu­ka po ca­łym świe­cie cze­goś, co je­st bar­dzo bli­sko. Wi­słę ma­my pod no­sem! War­to po niej pły­wać. Moż­na po niej pły­wać. Te re­ga­ty po­ka­żą, że na Wi­śle wca­le nie je­st trud­niej niż na szkie­ra­ch czy wo­da­ch pły­wo­wy­ch. Kto prze­pły­nął cie­śni­nę Pen­tland, czy­li Horn Pół­no­cy, ten wie, że na­wet naj­groź­niej­sze wi­ry da się okieł­znać. Pły­ną­łem kie­dyś do­oko­ła Szko­cji, więc wiem.

 W ty­ch re­ga­ta­ch bę­dę star­to­wać, więc za­pra­szam do ki­bi­co­wa­nia. Od­bę­dą się już w naj­bliż­szy week­end 4-5 czerw­ca 2022 ro­ku. Głów­na ba­za bę­dzie po stro­nie pra­skiej na pla­ży Ru­sał­ka na­prze­ciw­ko Zoo. Tam bę­dzie­my trzy­mać łód­ki, tam bę­dzie sce­na z mu­zy­ką i ko­men­ta­rzem do­ty­czą­cym te­go, co się wła­śnie dzie­je na wo­dzie. Re­ga­ty od­bę­dą się mię­dzy mo­stem Gdań­skim a Ślą­sko-Dą­brow­skim. Ale ki­bi­co­wać moż­na z obu stron Wi­sły, a na­wet z ty­ch mo­stów. Od stro­ny le­wo­brzeż­nej, na bul­wa­rze Kar­skie­go, też bę­dzie do­bry wi­dok, a dla chęt­ny­ch bę­dzie po­środ­ku kur­so­wał prom z jed­ne­go brze­gu na dru­gi, tak by każ­dy szczur lą­do­wy mó­gł po­sma­ko­wać pły­wa­nia po Wi­śle. Bę­dzie też wie­le cie­ka­wy­ch atrak­cji wod­ny­ch dla ki­bi­ców.

 To na pew­no bę­dzie naj­cie­kaw­sza im­pre­za w se­zo­nie. W re­ga­ta­ch bę­dą star­to­wać pol­scy mi­strzo­wie że­glar­stwa, a ma­my na­wet mi­strzów świa­ta! Kto te­go nie zo­ba­czy, ten bę­dzie do koń­ca ży­cia ża­ło­wał. W związ­ku ran­gą wy­da­rze­nia, w związ­ku z cie­ka­wo­ścią ja­ką wzbu­dza, po­li­ty­cy bę­dą na tym oczy­wi­ście że­ro­wać. Ale nie na­le­ży się tym przej­mo­wać. Nie po­zwól­my, by ja­kieś głu­pie wa­śnie po­li­tycz­ne ze­psu­ły to świę­to pol­skie­go że­glar­stwa. Na­sz sport je­st po­nad­po­li­tycz­ny i po­na­cy­wi­li­za­cyj­ny.

 Wię­cej in­for­ma­cji na te­mat re­gat znaj­dzie­cie na ty­ch stro­na­ch:

Grzegorz GPS Świderski

PS1. Krzysztof Bosak przyznał mi się kiedyś, że będąc licealistą, czytał moje notki blogowe. Najbardziej zapamiętał, bo mu się najbardziej spodobała, notkę żeglarską: ]]>Żeglarstwo to najbardziej konserwatywny sport!]]> 

PS2: Notki powiązane:

PS3. W sobotę wieczorem na plażowej scenie wystąpi Agata Karczewska:

oraz zespół Melancholy Hill:

A tu zaproszenie na regaty od Mateusza Kusznierewicza:

PS4. Regaty się odbyły - było tak, jak napisałem. A tu zdjęcie pokazujące jak pływałem:

A tak było pod mostem:

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (4 głosy)