Jak państwo zapewne wiedzą, sensem istnienia systemu, w którym żyjemy ("subskrybcjonizmu") jest ciągły zysk.
Nie dość. Jest to ciągły zysk, ale musi być szybki i pokaźny.
Nie będę tego dogłębnie wyjaśniać, jeśli ktoś chce się w to zgłębić, to odsyłam do filmów R. Ziemkiewicza.
W skrócie, firmami rządzą menedżerzy, którym wypłaca się dywidendy w zależności od tego, jak zwiększą wartość firmy w...