Na Wiśle można pływać. Można się nawet ścigać. Jak wiadomo, tylko martwe ryby płyną z prądem. To jest przysłowie polityczne. Płynąć z prądem, to znaczy być politycznym konformistą. A żeglarze nie tylko potrafią płynąć pod prąd, ale też i pod wiatr! W tym wiatr historii...
Warszawiacy wybrali sobie prezydenta Rafała Trzaskowskiego i nic na to...