Suszarnia piasku. Koniu i pogoda.
Było lato, ale chłodne. Dzień był wyjątkowo zimny. Wszyscy przyszli do pracy opatuleni do granic możliwości. Tyko Koniu przyszedł ciepło ubrany. W koszuli z krótkimi rękawkami. Od samego patrzenia na niego można się było pochorować. Ktoś powiedział:
- Chyba Cię Koniu pogięło.
- A co? Miałem tak jak wy przyjść grubo ubrany? Przecież jest lato, a ja głupi nie jestem.
Miałem już coś powiedzieć, ale ugryzłem się w język. Na następny dzień znowu było chłodno. Ale Koniu tym razem przyszedł w ubraniu odpowiednim do pogody. Powiedział:
- No, co się tak gapicie?
- Koniu, dlaczego nie założyłeś krótkiego rękawka?
- Bo jest zimno. Nie jestem przecież głupi.
I znowu ugryzłem się w język.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 744 odsłony