Zabieram głos w tej sprawie bo czuję obecność czegoś grożnego. Tyle o mojej intuicji.
Przed kilkoma dniami nastapił wypadek drogowy; samochód prywatny wjechał w kolumne przewożącą Panią Premier. Są osoby poszkodowane. Sądzę że to rzeczywiście był wyłącznie przykry i nieszczęśliwy wypadek. Ale zwróćmy uwagę co dzieje się dalej. Sprawa jest nienaturalnie nagłośniona; nieważne, ile racji...