pies

Obrazek użytkownika gps65
Blog

Ja ro­zu­miem, że ję­zyk się zmie­nia — ale z po­ko­le­nia na po­ko­le­nie, a nie w ra­ma­ch ży­cia jed­ne­go czło­wie­ka. Da­ny czło­wiek tak jak się na­uczył mó­wić, tak mó­wi do koń­ca ży­cia i nie moż­na mu te­go za­bro­nić, ga­nić go za to, czy uwa­żać, że cze­goś nie wie, czy nie ro­zu­mie.

  Róż­ni­ce w ję­zy­ku mię­dzy po­ko­le­nia­mi są tak ma­łe, że moż­na się po­ro­zu­mieć bez na­rzu­...

4.9
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Słowa Bralczyka o zdychającym psie wypuściły dyskurs na manowce.

Zamiast argumentów pojawiły się emocje a z nimi, jak uczy wieloletnie doświadczenie, wygrana jest (prawie) niemożliwa.

Tymczasem problem jest wyjątkowo poważny i, niestety, tożsamy z lewicą.

Jako pierwszy zauważył go Stanisław Lem, ciągle szufladkowany jako pisarz science-fiction, co dość mocno ogranicza zasięg jego myśli.

A szkoda...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Gawrion
Kultura

Człowiek ma twarz. Pies ma mordę. Człowiek umiera. Pies zdycha.

Zawsze zachwycała mnie precyzja i bogactwo polskiego języka. Język stając się bardziej precyzyjny, rozwija się i generuje, buduje. Język tracąc precyzję - degeneruje się. W poznanym języku się myśli. Tak samo jak obliczeń dokonuje się w poznanym i opanowanym systemie liczb (np. dziesiętnym). Rozwijając język, rozwijamy nasze myślenie...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)
Obrazek użytkownika Traczew
Kraj

W grudniu napisałem krótki tekst na temat powstałej właśnie koalicji RN+Partia Wolność, przestrzegając narodowców przed przedwyborczymi szusami Korwina, a zwłaszcza wówczas jak sondaże przedwyborcze Jego partii niebezpiecznie zbliżą się do bariery 5% poparcia. Jak uczy doświadczenie, właśnie wówczas Korwin epatuje opinię publiczną swymi "mądrymi" wypowiedziami, po których poparcie dla partii...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
   Pracowałem w budynku otoczonym metalowym płotem. Czasami się zastanawiałem co cennego tam ukrywaliśmy. Nie dowiedziałem się tego do końca mej pracy tam. Tym bardziej, że zainteresowało mnie mocniej coś innego: olbrzymia metalowa klatka, w której przebywał olbrzymi pies. Już nie metalowy. Największy jakiego w życiu widziałem. Dog niemiecki był przy nim malutki. Ale to chyba nie był rasowy....
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
 Baron jak na psa i swoją rasę żył długo. Ale dla mnie stanowczo za krótko. Byłem całkowicie nieprzygotowany. Chorował kilka dni i bardzo cierpiał. Nawet piwa już nie chciał. A kupiłem mu dobre. Niedaleko miejsca naszego zamieszkania mieszkał też  weterynarz. Nawet do niego szliśmy. Ale nie doszliśmy. Baronik nie miał sił. Musieliśmy, więc, zawrócić. Po drodze mijaliśmy podwórko z trzema psami....
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Niedaleko mojego bloku był dom w którym mieszkał mój serdeczny kolega. W korytarzu tego domu urządził sobie lokum pies-niczyj. Było to potężne, czarne psisko, rasy dla mnie niepewnej. Być może wilczur. Charakter miał nieuciążliwy, niepotrzebnie nie szczekał więc i nikt nie miał większych zastrzeżeń do niego. I do tego, że się u nich w domu urządził. Po jakimś czasie ludzie zaczęli nawet zauważać...
4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
      Gdy byłem dzieckiem miałem psa, który się wabił Pikuś. Zresztą wtedy na wsi w której mieszkałem wszystkie psy nazywały się Rex, Azor lub właśnie Pikuś. Więc za wielkiego wyboru nie było. Pies był rasowy, duży i kudłaty. Rasowiec na wsi - ewenement. Dziwił się temu nawet miejscowy weterynarz.   Pikuś był złodziejem. Mama mówiła: "wszyscy w domu porządni. Więc w kogo on się wdał?" Bo Pikuś...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Przez czas współpracy z tymi profesjonalnymi muzykami (perkusistą i multiinstrumentalistą) trochę się zaprzyjaźniliśmy. Kiedyś wyjeżdżali na wakacje. Nad jezioro, aby pograć, zarobić, a przy okazji wypocząć. Brakowało im jeszcze jednego muzyka. Postanowili zabrać mnie. Wcześniej miano mnie nauczyć trocbę grać na  gitarze. Na szczęście ja już umiałem grać. Grałem do tej pory co prawda tylko na...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Bałem się rottweilerów, lecz największy lęk wzbudzały we mnie bull terriery. To te psy z jajowatą głową. Może dlatego, że kiedyś oglądałem film w którym bull terier był głównym bohaterem. Negatywnym. Psy ogólnie lubiłem. Ale raczej te małe. Bo wydawały mi się mniej groźne.
Kiedyś kupiłem sobie dżinsy. Zielone. Były to jeszcze czasy towarów spod lady. Więc byłem z nich bardzo dumny. A, że...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wolność Najakąsięzgadzam
Humor i satyra

Za siedmioma górami, za siedmioma dolinami,
za siedmioma rzekami, gdzieś w krainie
dalekiej dalekiej dam, co sławi się
e no tre, no tre.
Mariusz to bohatyr, jakich mało
chciał swemu wiernusowi, towarzyszowi
swemu nie innemu, no chyba że jego
mateczki rodzicielki i dobrodziejki,
strażniczki domowego ogniska, dać
w podarunku podarek.
Podarek ten musiał być szczególny,
dlatego najlepszym i najmniej
...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wolność Najakąsięzgadzam
Humor i satyra

Burosław, paskudne imię, ale cóż, nie jego wina, że go tak nazwano. Musiał wyjść w ważnej sprawie. Jeszcze na progu odzywa się głos.
- Mariusz! Mariusz! krzyczy mateczka,
- Co? zafrasowany Mariusz tak zapytuje,
- Hono! rodzicielka dalej swoje,
- To nie możesz powiedzieć z miejsca, jak i tak,już krzyczysz? komentuje synulek. Otóż nie mogła, nie mogła, ponieważ o takich rzeczach zwykle przypomina...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Do dziewczyny przyszła koleżanka. Chwilę smutno posiedziała po czym zaszlochała. Trudno było nam z początku zrozumieć o co jej chodzi. Ale mniej więcej zrozumieliśmy. Historia wygląda tak: ich synek bardzo chciał mieć psa. Ale długo się przed tym wzbraniali. W końcu jednak mu ulegli. Wiadomo-jedynak. Postanowili jednak kupić mu psa najmniejszego z możliwych. I takiego dostali. Rasowego. Synek...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Jerzy.63
Humor i satyra

Renata Rudecka-Kalinowska napisała:
@karol123

Potraktuj pisowca JAK człowieka - to z pewnością spróbuje cię obrazić. I wykorzysta natychmiast ten dany palec....

I to jest najlepsza ilustracja tego, czego się człowiek dowiaduje "w drugą stronę" z tekstów i komentarzy pisowskich.
Pan jest tego świetnym przykładem. Wprawdzie obrazić mnie chce Pan świadomie, ale nieświadomie prezentuje Pan to, co...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika VanAquila
Kraj

Jak Państwo sądzą, dlaczego Olga J. została ostatnio zatrzymana zatrzymana przez policję za posiadanie środków odurzających?

Tylko proszę się przez chwilę zastanowić.

Otóż tak, właśnie tak, wszystkiemu winny jest PIS. Konkretnie PIS-owski PIES (nie mylić z psem celników a już na pewno nie z Ramoną).

Oto Interia donosi, iż:

[quote]Korę z narkotykami zaznajomił "Pies" ? (I nie chodzi o suczkę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Niedaleko mojego bloku był dom w którym mieszkał mój serdeczny kolega. W korytarzu tego domu urządził sobie lokum pies-niczyj. Było to potężne, czarne psisko, rasy dla mnie niepewnej. Być może wilczur. Charakter miał nieuciążliwy, niepotrzebnie nie szczekał więc i nikt nie miał większych zastrzeżeń do niego. I do tego, że się u nich w domu urządził. Po jakimś czasie ludzie zaczęli nawet zauważać...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika kryska
Kultura

Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku
I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków.
Taki mały, taki chudy,
Nie miał domu, nie miał budy,
Więc go wziąłem, przygarnąłem, no i jest.

Razem ze mną kundel bury,
Penetruje wszystkie dziury,
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.

Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę,
Gdy jest brudny, to...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Powiedzenie "wierny jak pies" nie jest pustosłowiem.

 Słyszeliście zapewne o wypadku helikoptera armi amerykańskiej w którym zgineli m.innymi komandosi którzy uczestniczyli a ataku na siedzibę Bin Ladena.

Oto pogrzeb jednego z poległych  Navy SEAL's......

  

Gdy przed zapłakanymi uczestnikami uroczystości żałobnych wystawiono spowitą flagą narodową trumnę Jon'a Tumilson, wkrótce pojawił się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Humor i satyra

Jesli Tusk chce rządzić w miarę normalnym krajem i jest niezadowolony kiedy opozycja krytykuje jego politykę, radziłbym mu jedno: kup sobie psa lub kota. Rozumię, że to zawsze nowy wydatek i min.Jacek Rostowski (ta małpa z brzytwą!) mógłby wyciąć tę inwestycję w ramach oszczędnosci budżetowych.

                                                    KOT?

Tuskowi pozostaje więc konsultacja (może...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mufti Turbanator
Blog

Pozwolę sobie odnieść się do zmasowanej, moim zdaniem nie całkiem właściwej krytyki, wyrażonej w komentarzach pod tekstem Seawolfa „Jarosław jątrzy i dzieli Polaków. Listem, tym razem”.

Dedykacja:
Oczywiście zadaję gwałt swej wrodzonej itd. skromności, uzurpując czas Czytelnika oraz miejsce na dysku i stronie na rozpatrywanie jak by nie patrzeć spraw, których ośrodkiem jest moja niezwykle...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Akiko
Blog

Przeczytałam dziś informację o losie pewnej suczki. Wpadła pod pociąg i poranioną "właściciel" przywiązał do wiaduktu i...poszedł sobie.
Zwierzę w szoku, w bólu konało. Pewien przechodzień zobaczył męczące się zwierzę i wezwał straż miejską i właściwych ludzi na pomoc zwierzęciu.
Zoperowana po trzech dniach przegrała walkę ze śmiercią. A gdyby pomoc medyczną dostała wcześniej?
Co ja życzę temu...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Akiko
Blog

Przeczytałam w Necie, że pewna pani z pewnej wsi miała farmę psią. Nie, nie po to by się psami zaopiekować. O co to to nie!
Psy miały służyć do wyrobu...smalcu! Tak do wyrobu tego specjału, któryż to miał zapewnić zdrowie i urodę. Jak wieść od Średniowiecza to niesie nasi najlepsi przyjaciele psy do tego się świetnie nadają.
Cała podczęstochowska wieś od wielu, wielu lat o tym wiedziała i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika wiki3
Blog

No właśnie, jak się nudzi to liże swoje klejnoty rodzinne.
Podobnie jest z naszymi urzędnikami, niestety nie sięgną językiem tam gdzie pies, więc wymyślają różne sposoby na „umilenie” życia swojemu bliźniemu.
Ostatnio wpadli na osobliwy sposób utrudnienia życia sprzątaczkom.
Sprzątanie to tak skomplikowana czynność, że mają zamiar wprowadzić dla sprzątaczek kursy po których sprzątaczki uzyskają...

0
Brak głosów