Polecane wpisy
W pawilonach na osiedlu, na którym mieszkali Hiobowscy , od wielu lat znajdował się zakład słynnej sieci fryzjerskiej "Wehrmacht Friseur". Ale nie był to zwykły zakład fryzjerski, o nie! Bardziej skupiał się nie na tym co w głowie, niż na tym co na głowie swoich klientek. Bo to był głównie fryzjer damski. Łukaszek i jego tata zawędrowali tam przypadkiem, a było to tak.
Mało kto z mężczyzn zaglądał do wewnątrz, chociaż fryzjerki zachęcały twierdząc, że są najlepszym, najbardziej obiektywnym, najbardziej demokratycznym, uśmiechniętym zakładem fryzjerskim po tej stronie Drogi Mlecznej. Panowie jednak nie chadzali. Owszem, zdarzało się, że któryś uchylił drzwi i zajrzał do środka,a ale...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7 odsłon