Exposé Sikorskiego
*
Miało być o polskiej polityce zagranicznej a nastąpił antopisowski bełkot, wzorowany na podobnych exposé pani Marty Lempart albo babci Kasi.
Być może sprytniej sformułowane nadużycie prawdy.
Aby później było śmieszniej, po potężnej serii antypisowskich insynuacji ten pan zajął się cytowaniem zasad strategii PiS wygłaszanych jako program «Koalicji 13 grudnia» Donalda Tuska.
Taka maskirowka - ani słowa prawdy w obu częściach tej gadki, w pierwszej kłamstwa i insynuacje w sprawie tego co PiS rzekomo robił, a w drugiej części informacja o tym czego «Koalicja 13 grudnia» na pewno nie zrobi. Na przykład na 100% nie zadba ani o bezpieczeństwo Polski ani Europy.
* * *
Trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.
Nie akceptujemy żadnej totalitarnej siły politycznej,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.
Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!
* * *
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 351 odsłon
Komentarze
Komentarz
25 Kwietnia, 2024 - 13:39
michael
@ Michael-abakus
26 Kwietnia, 2024 - 08:28
Wypowiedż Sikorki, to typowy przykład godny Renegata, czyli elementarny przykład ruskiej "matrioszki" sterowanej ruską filią z Berlina.
ronin
CPAC 2024 - Conservative Political Action Conference
26 Kwietnia, 2024 - 08:53
Coroczna konferencja polityczna, w której udział biorą konserwatywni aktywiści i urzędnicy wybrani z różnych części Stanów Zjednoczonych. Zapoczątkowany w 1973 roku kongres prowadzony jest przez American Conservative Union (ACU). Ponad 100 organizacji bierze udział na różny sposób w CPAC. [wikipedia]
Uczestnicy z całego świata, w tym z Polski
W konferencji CPAC (Conservative Political Action Conference) w Budapeszcie biorą udział również politycy z Polski, w tym były premier Mateusz Morawiecki, szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek, a także członkowie sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Radosław Fogiel oraz Marek Kuchciński. "CPAC 2024 ruszył. W obronie praw podstawowych, w obronie najważniejszych wartości: wolności, suwerenności, chrześcijaństwa" - napisał w czwartek Marek Kuchciński na Facebooku. Wczoraj w węgierskim Zgromadzeniu Narodowym (Országgyűlés) odbyło się spotkanie Parlamentarnych Polsko-Węgierskich Grup Przyjaźni, któremu przewodniczyli szefowie obu grup: wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego Węgier János Latorcai oraz poseł Marek Kuchciński.
Radosław Fogiel, poseł PiS.
"To jest zjazd konserwatywnej prawicy nie tylko z Europy. Są też przedstawiciele Ameryki Południowej, Stanów Zjednoczonych. Trudno, żeby nas tu zabrakło. W Stanach te konferencje odbywają się już od kilkudziesięciu lat. Tam po prostu warty bywać. CPAC przyjechał do Europy i naprawdę to jest miejsce, gdzie można wymienić opinie, można zawiązać jakieś znajomości. Warto tutaj być"
"CPAC jest swego rodzaju sygnałem, że amerykańska prawica wbrew temu, co niektórzy bardzo pesymistycznie wieszczą, nie zostawia Europy".
[nezależna - Michał Rachoń - Jedziemy]
michael
MAŁPA KTÓRA WSZYSTKO WIDZI ODDZIELNIE
30 Kwietnia, 2024 - 22:10
"Faraońskie pomysły" trzech króli - MACIEJ LASEK, ADAM BODNAR I BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ
Moja mama mówiła mi kiedyś, że najwspanialsza błyskotliwa inteligencja, polegająca na genialnej zdolności do kojarzenia może być w skutkach równa niepełnosprawności intelektualnej w stopniu znacznym {IQ 20 - 34), jeśli ów bystry człowiek ma pusto w głowie i jego rozum po prostu nie ma czego z czym ani kojarzyć ani porównywać.
Jest jeszcze jedna forma strasznego debilizmu ludzi, którzy z kolei mają pełno w głowie wszelakiej wiedzy, po prostu wiedzą wszystko, mają wryte w łeb całe ogromne księgi, cytują przy każdej okazji długie frazy różnych przepisów, recept i procedur, ale niestety niczego z niczym nie kojarzą, czyli nic nie rozumieją.
I niestety, jak mówiła moja mama, ludzie o tej formie debilizmu często mogą nawet kończyć studia, szczególnie te, w których wystarczy zapamiętanie długich tekstów. Dotyczy to na przykład studiów prawniczych albo rzadziej medycznych. Tacy debile niestety często uchodzą za wspaniałych erudytów, ekspertów z wielgachnym autorytetem.
I dopiero powierzanie im ministerstw ujawnia ich beznadziejną niepełnosprawność intelektualną.
I biorą się na przykład za "sprawę Orlenu" ze z góry zadaną tezą o tym, że wszystko co tam było zrobione jest złe, fuzja z Lotosem była zła, porozumienie z Aramco było zbrodnią, a ceny paliw były świadectwem przestępstwa, ponieważ były za niskie. Gdy brać wszystko osobno, wszystko może być dowodem zbrodni. Nawet nos na środku twarzy.
Nos z niewielkim garbkiem, to trzy miesiące aresztu.
michael