SN wreszcie przemówił. Frankowicze doczekali się sprawiedliwości

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Gospodarka

Po trzech latach SN wreszcie wydał uchwałę.

Największy deal bankowy XXI wieku zwany potocznie kredytem frankowym najwyraźniej zmierza do zakończenia.

25 kwietnia 2024 roku SN wydał wreszcie uchwałę (III CZP 25/22).

1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.

2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

3. Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.

4. Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy.

5. Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia.

Na podstawie art. 87 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym uchwała ma moc zasady prawnej.

Po wyrokach TSUE polski SN nie miał możliwości innego wyrokowania, o czym pamiętać trzeba.

Dla wielu kredytobiorców ważny jest punkt 4. Banki bowiem przewidując przegraną w sprawach o kredyty frankowe rzuciły się z pozwami dotyczącymi roszczeń związanych z otrzymaniem konkretne kwoty.

I, rzecz jasna, próbują kwotę wypłaconego ongiś „kredytu” urealniać w oparciu o pozaustawowe wskaźniki.

Uchwała SN powinna zatem zredukować takie roszczenia banków do zera.

 

25.04 2024

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Ale z powodu tchórzostwa naszych sprzedajnych elit politycznych.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1660256