Media

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Oglądam telewizję i słucham radia. Dużo, jak nigdy. I się tak zastanawiam czy kiedyś też tak było? Bo czasy tak zwanej "komuny", zdawało mi się, że pamiętam dobrze. Ale aż takiej propagandy jak jest teraz to nie pamiętam. I bezkarnej niekompetencji także.
Słucham czy oglądam jeden program i drugi. Czasami dziesiąty. Wydawałoby się, że każdy z tych programów jest inny. Lecz to tylko złudzenie. Mógłbym śmiało włączyć jeden. I tak robię.
Mówi dyrektor szpitala. Istne pasmo sukcesów. Zanim został tym dyrektorem, szpitalem rządziła osoba znająca się co prawda na leczeniu, lecz na ekonomi nie za bardzo. Zadłużył szpital na wiele milionów. Ten nowy na leczeniu się raczej nie zna, lecz na pieniądzach i owszem. W samym ubiegłym roku tych milionów zaoszczędził kilka. Lecz na czym?
W pierwszej kolejności zaoszczędził na najmniej opłacanych pracownikach i pacjentach. Pracownikom obniżył pensje czym uszczęśliwił ich bardzo. Pacjenci w najbliższej przyszłości mają płacić, ale jakieś tam symboliczne kwoty. Zapewne po parę tysięcy. Na razie tylko patrzeć jak będą zasuwać w stronę szpitala z własnymi łóżkami na plecach. Może nawet odechce im się leczenia zanim tam dojdą? Jeśli w ogóle dokądkolwiek i kiedykolwiek dojdą. Tak, zdarzały się wypadki śmiertelne. Ale incydentalnie. Lecz zawistni ludzie twierdzą, że tak jest na porządku dziennym. Nieprawda. Zresztą, niech to udowodnią w sądzie. Na fali tego sukcesu rząd planuje sprywatyzować szpitale. I uszczęśliwić ludzi nawet wbrew ich woli.
Jak już jesteśmy przy sądach. Schemat postępowania jest zawsze podobny, powiedziałbym nawet, że ten sam. Przyłapanego na korupcji delikwenta się skazuje. W sądzie pierwszej instancji. Przy okazji uspokaja tak zwaną opinię publiczną. Potem następuje odwołanie, lecz w atmosferze bardziej kameralnej, bez zbędnego rozgłosu. Po wielu latach, gdy już wymrą ci co pamiętają o co w ogóle chodzi, gdy adwokat za obronę swojego klienta może wybudować sobie wymarzony pałac, ewentualnie podzielić się tak zarobioną forsą, z tymi, którzy nieco mu pomogli te pieniądze zdobyć, oskarżony zostaje uniewinniony. I może z czystym sumieniem, publicznie i ze zbolałą miną powiedzieć: "Żyjemy w państwie prawa. Znowu zatriumfowała sprawiedliwość". I za lata cierpień dostaje wysokie odszkodowanie. Film nakręcony ukrytą kamerą i, zdawałoby się, niezbicie przemawiający za jego winą zda się psu na budę. Jak to powiedział mąż do swojej żony, przyłapany z inną kobietą w łóżku: "Tak to nie może być! Wierzysz mi, albo swoim oczom!"
Niedawno minęła któraś rocznica wolnych wyborów. Obchodzona hucznie przez trzymających władzę. Przez obywateli niekoniecznie. Sondaże trąbią, że aż 30% ludzi jest zadowolonych i tylko 70% społeczeństwa kręci nosem. Pewien polityk ładnie to wytłumaczył. Że ludzie jeszcze nie dorośli do demokracji i patrzą na te wiekopomne przemiany przez pryzmat talerza. Trudno nie przyznać mu racji. Ale co zrobić gdy słowa zachwytu są zagłuszane przez banalne burczenie w żołądku?

Brak głosów

Komentarze

Trzy lata temu lezałem w szpitalu im.XXX[wielkiego Polaka] w Z.....

Po trzech dniach byłem w stanie dojść to toalety.Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu nie było papieru.No ale miałem chusteczki do nosa,,,

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#366647

i patrzą na te wiekopomne przemiany przez pryzmat talerza" 

No wypisz - wymaluj Urbach jak żywy. Po rabancji w Radomiu w 1976r. powiedział, że to rozrabiają ludzie, których horyzonty umysłowe nie wystają ponad brzegi garów. Nie słyszałem, który to polityk teraz go naśladował, gdyby ktoś miał wolną chwilę i podpowiedział, to dźwięczny będę :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#366666

... jeden z najlepszych Twoich artykułów. Gratuluję i dziękuję z dziesiątką. Sam bym tego lepiej nie ujął. Może dlatego, że nie mam w sobie rozwiniętej umiejętności podchodzenia do poważnych spraw w sposób tak prześmiewczy i sarkastyczny, jak Ty. Trafiłeś w sedno z... przymrużeniem oka, choć... nóż się w kieszeni sam otwiera na to, co opisałeś. 

Pozdrawiam,
                  
________________________ 
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)

Vote up!
0
Vote down!
0
#366862