POWRÓT DO EDENU

Wreszcie po wieloletnim pokutnym oczekiwaniu możemy ekstatycznie oznajmić: Wesoły nam dziś (13 grudnia 2023 r.) dzień nastał…..

Aczkolwiek ta pieśń religijna odnosi się do Świąt Wielkanocnych to jednakże pomimo fatalnej konotacji z rocznicą stanu wojennego (13.12.1981) z tymże dniem uroczyście możemy urbi et orbi oznajmić, że definitywnie zakończył się prawicowy autorytaryzm, całkowity brak praworządności, terroryzm polityczny, brak tolerancji, faszyzm, średniowiecze, nędza i rozpacz, ubóstwo oraz ruja i poróbstwo.

Wprawdzie przy okazji co nieco wpadamy w konfuzję kwadratury koła związanej z głoszeniem uprzednio przez „demo(n)kratyczną” łopozycję o dotychczasowym braku tejże demo(n)kracji ponoć uniemożliwiającej przeprowadzenie sensu stricto demokratycznych wyborów, to puśćmy ten aspekt i symptomatyczny dysonans sprawy w głęboką niepamięć albowiem jest on dla nas wielce hipokryzyjny…. a zatem pozostającym w rażącym rozziewie z głoszonymi przez nas łgarstwami dla spragnionej ich konsumpcji naszej otumanionej bezpieczniackim TEFAŁENEM oraz gufnianą gazetką tłuszczy wyborczej, niezachwianych janczarów oraz akolitów.

Wszak wszystkim jest znany wyborczy werdykt oznaczający, że komusze lewactwo uzyskało znakomity wynik tj. 8,92 % społecznego poparcia, Czecia Ścieżka albo CZWARTA NOGA względnie PIEC PIĄTY 14,86 %, a germańska partyja pod wodzą fuhrera Hyrzego Ruja 30,70 %. Całe to tałatajstwo wchodząc w wielce egzotyczny alians arytmetycznie dysponuje (nie wiadomo na jak długo…) większością parlamentarną. Popłuczyny Stana Tymińskiego (z jego czarną słynną teczką), Paligłupa czy też słynnego z Madery Petrescu alokowały się obecnie w CZWARTEJ NODZE i usiłują dyktować Hyrzemu Rujowi realizację swoich zdumiewających wizji związanych z funkcjonowaniem TENKRAJU.

Powodzenia życzy Fredzio…

Jak zwał tak zwał... w każdym jednak razie po okresie aż 8 lat odsunięcia od koryta i możliwości chłeptania z politycznych, a przede wszystkim finansowych fruktów z tymże wesołym dniem usadowienia się ponownie na premierowskim stolcu przez Hyrzego Ruja następuje powrót do edenu, czyli przywrócony zostaje system społeczno-gospodarczy zasadnie kojarzony z wszechstronnym rajem!!!

Jak uroczyście i solennie zapewniał fuhrer POlszewii z nastaniem tegoż raju:

wungla, prunda i gazu bydzie ci u nas dostatek, aleć wiatraków jyszcze wincyj, krowy nie będą dawać mlika, aleć w zamian śmietanę 30%, mleko będzie można wydoić od tow. Szpurek pasącej się na pastwisku.

Wszechstronnie zapanuje swojska germańskość, a precz pójdzie i dozgonną niepamięć archaiczna, zacofana, średniowieczna nienawistna polskość.

Co poniektóre krówska natomiast dawać będą wg oczekiwań piwo żywieckie względnie tyskie, za bochenek chleba nie będziemy płacić aż 30 zł, ale jedynie 28,99 zł, cena benzyny zamiast już uprzednio przez Hyrzego Ruja ogłoszonej w wysokości 5,19 zł/l wynosić będzie jedynie (achtung!! czeski błąd) 9,15 zł/l…

Z przyczyn ponoć autentycznie niezależnych od PINOKIA DONALDINA niestety aktualnie nie zostanie wdrożona kwota 60.000,- zł jako wolna od podatku, bowiem już za 20 lat zostanie ona odpowiednio zrewaloryzowana do kwoty 123.456,- zł.

Właściwie zbędnym jest przypominanie o konieczności podniesienia wieku emerytalnego dla kobitek w szczególności tych wiejskich jedynie o 12 lat, a także uprzywilejowania funkcjonariuszy esbectwa o wysokie dodatki do otrzymywanych przez nich emerytur… bowiem wymaga tego tzw. sprawiedliwość dziejowa. Czy wszyćko jasne???

W żadnej spółce Skarbu Państwa opanowanej dotychczas przez prawicowe nie kumate niczego hordy nie zostaną zatrudnione w zamian osoby głoszące swoją co najmniej aktualną koalicyjną sympatię bądź legitymujące się przynależnością organizacyjną do PEŁO, CZWARTEJ NOGI, czy też lewackich sukcesorów zbrodniczej PZPR. Zatrudnione zostaną wyłącznie apolityczne, niezależne (od własnego rozumku) kochanki, kochankowie, sąsiedzi i sąsiadki, seksualni maniacy i dewianci, ale za to pozostające (ponoć) ekspertami w każdej dziedzinie. Nie pominiemy także takowych eksperckich tuzów w dziedzinie pomnażania majątku, ale nie narodowego, a wyłącznie prywatnego (to chyba jasne!) jak bywszy senatmarschal kopertowiec T. Grodzki, hydrolog S. Gawłowski, niby jurysta QŃ czyli R. Giertych, R. Baniak, S. Nowak czy aktualny (po opuszczeniu pierdla) europoseł W. Karpiński. To chyba oczywiste… prawda ???

Niestety wraz z powrotem do edenu pozbawieni będziemy ze strony urokliwie inaczej o nieco zmurszałej szyi Krysi Pandy, wróć: Jandy osobliwego aromatu, który wokół tej persony się objawiał, a związany był z jej obsrywaniem od głowy aż do stóp. Ach, jakaż szkoda i niepowetowana wręcz strata.

Zdewiantowany do imentu, a pozbawiony ze swoich czerepów oczekiwanego umóżdżenia elektorat Komiśniaka od Kamyszów, Kotłowni, wróć: Hołowni, jeszcze raz wróć: KAŁOWNI - jak elegancko zdefiniował politycznego prestidigitatora Szymka niezastąpiony redaktorek Tomcio Lis, czy też lewackie sukcesory PZPR pod egidą starego komucha sweterkowego tow. Włodzia (jak Lenin) Krzaczastego winni apriorycznie skonstatować, że głosując na swoich fuhrerków w istocie rzeczy oddają swój głos na ober fuhrera Herr TUSSKA. Pedalstwo, lesby i insze wszelkiej maści ponoć nowoczesne dewianty są aktualnie w euforii i ekstatycznym wręcz orgazmie…

Dupiarz Czaskowski udający prezydenta stolicy TENKRAJU zapewnia swojemu elektoratowi znakomite warunki korzystania z ich własnych samochodów. Za takowe zasadne, trafne decyzje mieszkańcy stolicy wznoszą codziennie ku niebu dziękczynne modły. Nic tylko pogratulować wyboru dupiarza na warszawski stolec, a Hyrzego Ruja jako redivivusa przywołując słynny cytat K. I. Gałczyńskiego:

SKORO CHCIELIŚCIE TO MACIE ……. SKUMBRIE W TOMACIE……...

Z całą mocą i determinacją ogłaszamy z tymże wesołym dniem 13 grudnia 2023 r., że nasz fuhrer absolutnie nie pretenduje do objęcia tronu TENKRAJU jako cesarz.

Chociaż... kto to wie, nic nie może być absolutnie wykluczone!!!

W tymże miejscu jednak należy do tejże beczki miodu dodać łyżkę dziegciu przywołując niezwykle zdumiewająco, paradoksalnie trafną konkluzję znakomitego pisarza M. Twaina:

Łatwiej jest ludzi oszukać niż przekonać ich, że zostali oszukani!!!

Jeśli ktokolwiek przez kogokolwiek został oszukany to posiada niezbywalne prawo zdefiniowania tegoż osobnika jako oszusta i domagać się wyciągnięcia w stosunku do niego stosownych penalnych sankcji.

Natomiast gdy temu samemu osobnikowi dał się oszukać po raz kolejny, a nawet dalszy to winien zasadnie zostać spersonifikowany i zdefiniowany jako głupek, skończony dureń, naiwniak czy umysłowy imbecyl!!! Naiwni, niczego złego nie dostrzegający w zachowaniach swoich połowic „rogacze” to znakomite exemplum takowych życiowych zdarzeń. „Politycznych rogaczy” u nas dostatek…….

Czyżby z któryś kolesiów i somsiadów jak Piotruś, Krzychu, Janusz, Lesiu, Adaśku etc…. mogliby cuś niecuś zasadnie to podważyć???

Iluż imbecyli ponownie dało się nabrać Hyrzemu Rujowi ??? Wyniki wyborcze to oznajmiają…… Debili i głupoli nie sieją ……. sami się rodzą !!!

Lemingoza to straszne jednak choróbsko, aczkolwiek dla co poniektórych osobników uleczalne za pomocą stosownego wspomagania stuletnią whiskey lub znakomitym włoskim winem Primitivo.

Powodzenia…

Finalnie należy takowej elektorskiej czeredzie przypomnieć o permanentnym funkcjonowaniu eschatologicznego łacińskiego stwierdzenia: MEMENTO MORI...

I to byłoby na tyle jak onegdaj konkludował śp. prof. J. T. Stanisławski.

13.12.2023