Amantadyna – gdzie są wyniki badań klinicznych?

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Bloger WK komentując mój tekst zahaczył nawet o Hegla. Bo jeśli teza i antyteza to i synteza powinna im towarzyszyć.

Przyznam, że uśmiałem się jak przysłowiowa norka. Boć to przecież nic innego, jak wbijana do głów studentom w dawnym obozie sowieckim dialektyka, na użytek czerwonych ludobójców przeflancowana do marksizmu i rozwinięta przez Lenina, Stalina i innych wodzów i wodzusiów naszej wówczas strony świata.

Wróćmy jednak do źródła, czyli do Hegla. Otóż jego zamiarem było z dialektyki uczynić narzędzie mające służyć lepszemu poznaniu (nie mylić z miastem). Po prostu dotyczyła kontrowersyjnych twierdzeń oraz tych opartych na niezweryfikowanych hipotezach. Dialektyka miała nadawać im pozór prawdy.

Tymczasem konflikt pomiędzy antyszczepanami a szczepanami to konflikt urojeń z faktami.

W żaden sposób do takiej sytuacji nie można dopasować zasad dialektyki, przynajmniej tej w ujęciu Hegla. Nie można zastosować również reguł dedukcji, wszak twierdzenia antyszczepionkowców są całkowicie oderwane od stanu faktycznego.

Czym innym są natomiast twierdzenia drugiej strony, oparte na danych pozyskanych z całego niemal świata.

Ba, sami antyszczepionkowcy przywołują te dane zaprzeczające ich twierdzeniom bez świadomości, co w istocie czynią.

Pisałem o tym tutaj:

https://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/promoskiewscy-narodowcy-znowu-strzelili-sobie-w-piete

Tymczasem wypowiedzi czołowych antyszczepów na tym portalu przynajmniej zaklinają rzeczywistość, co świadczy niestety o ich fanatyzmie. Pewna blogerka uzurpująca sobie wszechwiedzę w dowolnym temacie zupełnie serio pisze:

Wiara w szczepionki wymaga niewiary w istnienie skutecznych leków, bo gdyby EMA (europejska agencja leków) "wiedziała" o lekach nie mogłaby w ekstra trybie dopuścić na rynek szczepionek, nad którymi badania kliniczne nie zostały zakończone.

https://niepoprawni.pl/comment/reply/154136/1634650

Wyboltowanie moje.

To jest chyba najgłówniejszy zarzut, jaki przewija się w rozmaitych antyszczepionkowych wypowiedziach (pomijam brednie prof. Majewskiej czy zwidy Justyny Sochy, bo na milę widać, że to głupia głupota jest, by użyć określenia Waldka Kiepskiego).

Tymczasem jeszcze jesienią (18 listopada) 2020 roku Pfizer Inc. [NYSE: PFE] i BioNTech SE [Nasdaq: BNTX] ogłosiły zakończenie III fazy badań. Podobnie zakończone zostały badania innych firm.

Natomiast zarzut niezakończenia badań jest jak najbardziej adekwatny do amantadyny właśnie.

– Każde badanie i analiza uzyskanych danych wymaga przeprowadzenia analizy statystycznej, a do niej potrzebna jest pewna moc statystyczna, generowana głównie liczbą włączonych do badania chorych. Tak, żeby można było porównać grupę otrzymującą lek z tą, która dostaje placebo - wyjaśnia.

Jego zdaniem również twierdzenie jednego z liderów badania nad amantadyną, że lek jest bezpieczny w oparciu o wyniki obserwacji kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu chorych, jest kpiną z nauki. Żeby potwierdzić bezpieczeństwo leku w danej chorobie, nie mówiąc o skuteczności, trzeba kilkuset lub nawet kilku tysięcy chorych badanych w trzech kolejnych fazach.

Bezpieczeństwo każdej ze szczepionek przeciw SARS-CoV-2 oceniano w oparciu o obserwację kilkudziesięciu tysięcy badanych, a potem setek milionów osób już po rejestracji szczepionek. Mimo to nadal próbuje się kwestionować bezpieczeństwo tych szczepień. Czy w przypadku amantadyny nie powinniśmy wymagać równie rzetelnych badań? – zwraca uwagę prof. Flisiak.

Prof. Flisiak podkreślił, że to szczepienia przeciwko COVID-19, a nie wiara w powodzenie prac badawczych nad amantadyną, mają szansę zatrzymać rozwój pandemii.

– Warto słuchać tego, co mówią eksperci i lekarze zajmujący się chorymi na COVID-19. Opinie specjalistów są jednoznaczne i oparte nie tylko na wynikach badań, ale również na dzisiejszej praktyce klinicznej w Polsce. Najlepszym dowodem, że szczepionka chroni przed ciężkim przebiegiem i śmiercią z powodu COVID-19, jest fakt, że aktualnie w Polsce chorują prawie wyłącznie osoby niezaszczepione. Ci, którzy pomimo tak oczywistych faktów nie zaszczepią się, narażają życie swoje i bliskich– podsumował.

Źródło: Puls Medycyny

]]>https://pulsmedycyny.pl/badania-nad-amantadyna-to-kpina-z-nauki-prof-flisiak-wydano-duze-pieniadze-ktore-mozna-bylo-spozytkowac-lepiej-1126256]]>

To pytanie trzeba stawiać każdemu antyszczepanowi codziennie. A nawet za każdym razem, gdy tylko odezwie się atakując szczepienia.

Bezpieczeństwo każdej ze szczepionek przeciw SARS-CoV-2 oceniano w oparciu o obserwację kilkudziesięciu tysięcy badanych, a potem setek milionów osób już po rejestracji szczepionek. Mimo to nadal próbuje się kwestionować bezpieczeństwo tych szczepień. Czy w przypadku amantadyny nie powinniśmy wymagać równie rzetelnych badań?

Najzabawniejsze w tej całej sytuacji jest postponowanie polskich profesorów medycyny jednoznacznie opowiadających się za szczepionkami jako rzekomo przekupionych grantami przez firmy farmaceutyczne.

W opozycji zaś znajduje się szlachetny lekarz Włodzimierz Bodnar (zwany dla dodania powagi doktorem) robiący całkiem niezły szmal na histerii amantadynowej właśnie.

Najwyraźniej brak logiki u antyszczepanów jest cechą immanentną. U wielu zauważalną jeszcze przed nastaniem ery covidowej.

Tradycyjnie w tym miejscu przywołując słynną sukcesową upierdliwość senatora Katona należy koniecznie i zasadnie skonstatować:

Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.

Ludzie giną, i to w męczarniach, tylko dlatego, że garstka ciulów nie mających za grosz pojęcia o fizjologii człowieka nie mówiąc już o biologii czy medycynie nagle dostała kolejnego objawienia.

Po chemtrails widzą teraz unoszące się opary tlenku grafenu wnikające wraz ze szczepionkami do krwi i powodujące zatory w mózgu pod wpływem telefonii komórkowej 5G. Ba, niektórzy we fiolkach ujrzeli już nanoroboty!

Pół biedy, gdyby ograniczali się tylko do własnej bańki.

Nie, te majaki pokazują publicznie na portalach ubierając w kostium patriotyzmu i konserwatyzmu religijnego! I znajdują wyznawców, niestety.

Podobnież wzorem tegoż Katona należy więc permanentnie adresować pod adresem tych faryzeuszy, maszkaronów i himalajskich hipokrytów stale aktualne wezwanko:

Pokaż, ciulu jeden/oślico betlejemska, skunksie niemyty, putinowski przychlaście wyniki badań klinicznych amantadyny, stwierdzające jej skuteczność w walce z SARS-coV-2!

Póki ich nie pokażesz zamknij ryj, jak pięknie mówi twoja ukryta idolka Marta Lempart.

I to by było na tyle jak ongiś mawiał profesor Jan Tadeusz Stanisławski.

 

4.11 2021

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (14 głosów)

Komentarze

smród trupa

 

sekta świrów

gnoju kupa

swąd piekielny

smród trupa

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

jan patmo

#1634766

Smutne.

Vote up!
0
Vote down!
0

Krispin z Lamanczy

#1634795

I dlatego Truskolaski i paru innych wylądowali tej jesieni w szpitalach, a ja - nieszczepiony - przechorowałem covida w domu...

Mogę wkleić certyfikat, gdyby ci wiary w naukę zabrakło.

Vote up!
7
Vote down!
-3
#1634773

nigdy nie błądzi...

 

nigdy nie błądzi

po sobie sądzi

Vote up!
0
Vote down!
0

jan patmo

#1634780

 

//

Bloger WK (to ja, jakby ktoś nie skojarzył) komentując mój tekst zahaczył nawet o Hegla. Bo jeśli teza i antyteza to i synteza powinna im towarzyszyć.

Przyznam, że uśmiałem się jak przysłowiowa norka. Boć to przecież nic innego, jak wbijana do głów studentom w dawnym obozie sowieckim dialektyka, na użytek czerwonych ludobójców przeflancowana do marksizmu i rozwinięta przez Lenina, Stalina i innych wodzów i wodzusiów naszej wówczas strony świata.

Wróćmy jednak do źródła, czyli do Hegla. Otóż jego zamiarem było z dialektyki uczynić narzędzie mające służyć lepszemu poznaniu (nie mylić z miastem). Po prostu dotyczyła kontrowersyjnych twierdzeń oraz tych opartych na niezweryfikowanych hipotezach. Dialektyka miała nadawać im pozór prawdy.

//

Można to sprawdzić np. w Google’ach wpisując hasło dialektyka, Hegel, Kant Grecja (i co tak ktos z tym słowem kojarzy). Mozna tez wpisac np. historiozofia. A najlepiej spróbowac znaleźć jakąś inna metodologię „myslenia o rzeczywistości”, „dochodzenia do prawdy” czy czegoś podobnego. Nie myśle tu o metodach uprawiania nauk szczegółowych (np. fizyki) opisywanych przez Poppera (tak, tak, to ten o „Społeczeństwa otwartego”), Kuhna czy Lakatosa, ale o jakiejs metodologii stosowanej przez tzw. humanistów (aby było jasne; w mojej opinii najbardziej humanistyczną jest matematyka, bo obiejtem jej zainteresowań są, tak naprawdę, idee). Hegla określa się jako idealistę i „filozofa państwowego”, więc przypisywanie mu związków z komunizmem wynagałoby jakiegos dowodu. Chętnie poczytam. Na razie link do tego co Google wyprodukowały na hasło „dialektyka” :

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/dialektyka;3892423.html

 

W mojej opinii związek dialektyki z komunizmem jest, z grubsza biorąc, taki jak związek siekiery z Rzezią Wołyńską; była narzędziem. Gdybym był zlosliwy, pytałbym pewnie o zwiąki wypowiadajacych się w temacie szczepionek. Ale nie jestem, więc nie pytam.

//

Tymczasem konflikt pomiędzy antyszczepanami a szczepanami to konflikt urojeń z faktami.

//

To kwestia wiarygodności i przypisywanie jednym określenia urojenia, a innym fakty jest, niestety, raczej arbitralne. Nie wiem jaką znajomość społecznie widzianej tzw, nauki Pan ma; podejrzewam, że niewielką. Może Pan to jednak nadrobic. Naprawde warto, a materiału jest sporo. Ponieważ wydaje mi się, że wierzy Pan autorytetom sugerowałbym na poczatek lekture ksiązki „Nauka skorumpowana” Sheldona Krimskiego (podobno jest w Internecie pdf, ale ja nie znalazłem). Potem może Pan poczytać np. teksty Józefa Wieczorka czy podobnie myslacych na portalu www.nfa.pl. Warto tez poczytać o takich ewidentnych przekretach – plagiatach – bo pokazuja one poziom moralny niektórych uczonych. Znajdzie Pan takie informacje m,in, na stronie Deborah Wulff oraz „Forum Akademickiego”, gdzie pisuje o tym Marek Wroński. Sam potrafi Pan pewnie znaleźć wiele takich stron. A może Pan problem już zna? Jesli tak, to przepraszam.

//

Nie można zastosować również reguł dedukcji, wszak twierdzenia antyszczepionkowców są całkowicie oderwane od stanu faktycznego.

//

Nie wiem skąd to stwierdzenie. Wedle mojej wiedzy normalnie rozumianą deukcję stosowac można do dowolnych – niekoniecznie „prawdziwych” - wypowiedzi/wyrażeń. Jesli się mylę będe wdzięczny z wskazanie błędu i ew. źródeł, na których Pan takie stwierdzenie opiera.

//

Czym innym są natomiast twierdzenia drugiej strony, oparte na danych pozyskanych z całego niemal świata.

Ba, sami antyszczepionkowcy przywołują te dane zaprzeczające ich twierdzeniom bez świadomości, co w istocie czynią.

Pisałem o tym tutaj:

https://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/promoskiewscy-narodowcy-znowu-strzelili-sobie-w-piete

//

Przeczytałem, ale dowodów, na owe zaprzeczenia nie znalazłem. Może nie czytałem dośc uwaznie? Bardzo proszę o cytat.

//

Natomiast zarzut niezakończenia badań jest jak najbardziej adekwatny do amantadyny właśnie.

– Każde badanie i analiza uzyskanych danych wymaga przeprowadzenia analizy statystycznej, a do niej potrzebna jest pewna moc statystyczna, generowana głównie liczbą włączonych do badania chorych. Tak, żeby można było porównać grupę otrzymującą lek z tą, która dostaje placebo - wyjaśnia.

Jego zdaniem również twierdzenie jednego z liderów badania nad amantadyną, że lek jest bezpieczny w oparciu o wyniki obserwacji kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu chorych, jest kpiną z nauki. Żeby potwierdzić bezpieczeństwo leku w danej chorobie, nie mówiąc o skuteczności, trzeba kilkuset lub nawet kilku tysięcy chorych badanych w trzech kolejnych fazach.

Bezpieczeństwo każdej ze szczepionek przeciw SARS-CoV-2 oceniano w oparciu o obserwację kilkudziesięciu tysięcy badanych, a potem setek milionów osób już po rejestracji szczepionek. Mimo to nadal próbuje się kwestionować bezpieczeństwo tych szczepień. Czy w przypadku amantadyny nie powinniśmy wymagać równie rzetelnych badań? – zwraca uwagę prof. Flisiak.

Prof. Flisiak podkreślił, że to szczepienia przeciwko COVID-19, a nie wiara w powodzenie prac badawczych nad amantadyną, mają szansę zatrzymać rozwój pandemii.

– Warto słuchać tego, co mówią eksperci i lekarze zajmujący się chorymi na COVID-19. Opinie specjalistów są jednoznaczne i oparte nie tylko na wynikach badań, ale również na dzisiejszej praktyce klinicznej w Polsce. Najlepszym dowodem, że szczepionka chroni przed ciężkim przebiegiem i śmiercią z powodu COVID-19, jest fakt, że aktualnie w Polsce chorują prawie wyłącznie osoby niezaszczepione. Ci, którzy pomimo tak oczywistych faktów nie zaszczepią się, narażają życie swoje i bliskich– podsumował.

Źródło: Puls Medycyny

https://pulsmedycyny.pl/badania-nad-amantadyna-to-kpina-z-nauki-prof-flisiak-wydano-duze-pieniadze-ktore-mozna-bylo-spozytkowac-lepiej-1126256(link is external)

//

Nie jestem pewien czy przeczytał Pan linkowany artykuł. Ja pozwolę sobie na dwa cytaty :

(1) Podawany lek jest zaślepiony, co oznacza, że nie wiemy, czy dany pacjent przyjmował amantadynę, czy placebo, ale dotychczas u żadnej osoby nie zaobserwowaliśmy działań niepożądanych związanych z procedurą leczenia - powiedział wówczas prof. Rejdak, dodając, że potwierdzono bezpieczeństwo stosowania amantadyny w terapii COVID-19.

(2) Badania nad amantadyną - nie udało się zebrać pacjentów

Skąd ta surowa ocena prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych? Jego zdaniem nawet gdyby udało się zebrać wystarczającą liczbę pacjentów - a tak się nie stało - to i tak byłaby ona zbyt mała, aby można było na podstawie obserwacji na tak nielicznej grupie wyciągać uzasadnione naukowo wnioski.

I trzeci, chyba najwazniejszy cytat.

Moim zdaniem te badania nie dostarczą żadnych informacji, nawet gdyby efekt był pozytywny. Po pierwsze dlatego, że projekty nie opierały się na żadnych wiarygodnych danych wstępnych w piśmiennictwie, a po drugie były źle przygotowane. W efekcie wydano duże pieniądze, które można było spożytkować znacznie lepiej - twierdzi prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Ocenę tej wypowiedzi Pozostawiam Panu. A najlepiej byłoby wskazać w cytowanym artykule wypowiedzi wskazujace na szkodliwość lub nieskutecznośc amantadyny. Ja nie znalazłem. Ma Pan pole do popisu.

//

To pytanie trzeba stawiać każdemu antyszczepanowi codziennie. A nawet za każdym razem, gdy tylko odezwie się atakując szczepienia.

Bezpieczeństwo każdej ze szczepionek przeciw SARS-CoV-2 oceniano w oparciu o obserwację kilkudziesięciu tysięcy badanych, a potem setek milionów osób już po rejestracji szczepionek. Mimo to nadal próbuje się kwestionować bezpieczeństwo tych szczepień. Czy w przypadku amantadyny nie powinniśmy wymagać równie rzetelnych badań?

Najzabawniejsze w tej całej sytuacji jest postponowanie polskich profesorów medycyny jednoznacznie opowiadających się za szczepionkami jako rzekomo przekupionych grantami przez firmy farmaceutyczne.

//

Tu trzebaby mieć dowody. Ja ich nie mam, więc się nie wypowiadam

//
W opozycji zaś znajduje się szlachetny lekarz Włodzimierz Bodnar (zwany dla dodania powagi doktorem) robiący całkiem niezły szmal na histerii amantadynowej właśnie.

//

Chyba Pan tu przegiął. Nazywanie lekarza doktorem jest u nas powszechne i nie ma powodu by o Włodzimierzu Bodnarze ludzie/dziennikarze gadali inaczej. Być może oceniam Pana wypowiedź negatywnie na podstawie tego co napisał Pan wyżej, ale wydaje mi się, że jest to niczym nieuprawniona sugestia, że Bodnar sam przypisuje sobie posiadanie stponia naukowego. A ja niczego takiego od nikogo (poza Panem) nie słyszałem. Może jakiś cytat?

//

Najwyraźniej brak logiki u antyszczepanów jest cechą immanentną. U wielu zauważalną jeszcze przed nastaniem ery covidowej.

//

Rozumiem, że pisze Pan tu o Pańskiej, prywatnej, logice. I ja się z tym zgadzam.

//

Podobnież wzorem tegoż Katona należy więc permanentnie adresować pod adresem tych faryzeuszy, maszkaronów i himalajskich hipokrytów stale aktualne wezwanko:

Pokaż, ciulu jeden/oślico betlejemska, skunksie niemyty, putinowski przychlaście wyniki badań klinicznych amantadyny, stwierdzające jej skuteczność w walce z SARS-coV-2!

Póki ich nie pokażesz zamknij ryj, jak pięknie mówi twoja ukryta idolka Marta Lempart.

I to by było na tyle jak ongiś mawiał profesor Jan Tadeusz Stanisławski.

//

No cóz, miło jest niewątpliwie przeczytać tak uprzejme, precyzyjne i proste w wyrazie komplementy. Szczególnie od osoby wykazującej się głęboką znajomościa zarówno logiki (zob. fragment o dedukcji) jak i medycyny, a co najwazniejsze, statystyki i stystycznych rozumowań. Sedeczne dzięki za poświecona uwagę.

Łączę wyrazy szacunku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1634783

Nie tylko dlatego, że to przyjęty ostatnio przez autora notki sposób działania tutaj - na NP. Po ułaskawieniu dużo pisze i nie wdaje się w dyskusje.

Najpierw napisał kilka tekstów patriotycznych, chwalących PIS, prawicę, jedzie na opozycję, potem jechał na UE... Wiadomo, przecież nie może napisać, że popiera. Otóż nie, może. bo w tekstach, w których ujawnia swoje zamiłowanie do węgla i jawi się jako "znaffca" energetyki (hłe, hłe, Mellechowicz) snuł fantasmagorie dość unijne - i chore z założenia. Może potrzeba mu więcej węgla leczniczego - to dobre na sraczkę. Nie wiem, czy na sraczkę tekstową, którą obecnie go męczy, też zadziała, ale warto spróbować.

Pewnie teraz siedzi sobie zadowolony w fotelu i cieszy się, że użył w swoim tekście słów takich jak "dialektyka" i "immanentny". Jednak to tylko kant (tak, przez małe "k"), który ma nas, maluczkich, utrzymywać w poczuciu obcowania z inteligencją absolutną... immanentną i niepodważalną.

Przepraszam, że odpowiadam z opóźnieniem. Miałem napisać, że zamiast odpowiedzi pojawi się pekińczyk, który zacznie pana lub mnie obszczekiwać, ale... już się pojawił. Niech się pan nie obawa. On tylko szczeka. Dostał kiedyś kopniaka i do nogawki nawet nie próbuje się zbliżyć.

Pozdrawiam serdecznie. K.

Vote up!
0
Vote down!
0

Krispin z Lamanczy

#1634794

5 Listopada, 2021 - 15:50

Co za chamstwo ale przecież ten ałtooor tego badziewia z tego słynie z chamstwa. Ja na miejscu HD podał bym ciebie do prokuratury za te słowa "można go porównać jedynie z gwałtem na niemowlęciu"

Cham to w moim odczuciu za mało, nie ma takich słów by napisać kim jest ten byd...podpisujący się jako @ Kryspin. I ty kiedyś będziesz stary teraz jak widać zabrakło tobie nie tylko rozumu, wychowania i poczucia przyzwoitości ale i zwykłej ludzkiej godności.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1634808

Tak napisałem wzburzony do Kryspina gdy wstawił takie bydło :

https://niepoprawni.pl/blog/krispin/bezczelny-bloger-bezkarny-na-blogu

"Co za chamstwo ale przecież ten ałtooor tego badziewia z tego słynie z chamstwa. Ja na miejscu HD podał bym ciebie do prokuratury za te słowa "można go porównać jedynie z gwałtem na niemowlęciu"

Cham to w moim odczuciu za mało, nie ma takich słów by napisać kim jest ten byd...podpisujący się jako @ Kryspin. I ty kretynie kiedyś będziesz stary teraz jak widać zabrakło tobie nie tylko rozumu, wychowania i poczucia przyzwoitości ale i zwykłej ludzkiej godności."

A co na to Admin czemu pozwala na takie chamstwo !

Vote up!
0
Vote down!
0
#1634786