Goli i głupi
Rzekomo charytatywne firmy Jerzego Owsiaka, takie jak WOŚP, których deklarowanym celem jest kupowanie sprzętu do państwowych szpitali, zajmują się od lat organizacją żebrania pod kościołami. Taka akcja w samej swej istocie, w takim pomyśle czy idei, jest bez sensu.
Zorganizowanie szpitali oraz sprzętu i personelu medycznego to konstytucyjny obowiązek państwa. Państwo zapewnia nam to za darmo poprzez finansowanie z budżetu państwa, który pochodzi z podatków. Więc ta niby akcja charytatywna to w istocie powielanie działań państwa. Państwo nam przemocą zabiera środki na pewien medyczny cel, a potem jeszcze dobrowolnie niektórzy dopłacają na ten sam cel promil całości. Na dodatek ta akcja w dużym stopniu korzysta ze środków państwowych. To jest bez sensu! Taki drogi pośrednik jest zbędny i marnotrawny — a na dodatek utrwala patologie państwowej służby zdrowia, czyniąc rachunek ekonomiczny w tej dziedzinie nieracjonalnym.
Ten bezsensowny cel to tylko fasada. Pod nią tkwi działanie sensowne, racjonalne, mające wytłumaczenie. Państwo, zamiast kupować sprzęt w przetargach, dostaje go poprzez firmy Jerzego Owsiaka, takie jak Mrówka Cała czy Złoty Melon, by omijać wszelkie antykorupcyjne przepisy i kontrole związane z przetargami, które są regulowane ustawowo. W ten sposób producent ma pewny zbyt po zawyżonych cenach. Taka organizacja to klasyczny mechanizm pralnia brudnych pieniędzy czy fasada ukrywająca korupcję. Duże akcje charytatywne to od zawsze przykrywki żerujące na ludzkiej dobroci i naiwności, pod którymi kryją się różnorodne przekręty finansowe.
To są tak genialne wynalazki, że mogą trwać latami, mimo że dokładnie wiadomo, jak to działa. Tak genialne, że osłonę dla ich działań dają wszystkie rządzące do tej pory partie w Polsce – i SLD, i PSL, i PO, i PiS. Bo wszystkie te partie zatrudniają urzędników, którzy potrzebują się na czymś dorobić, bo rządowa pensyjka nie wystarcza. Wszyscy na tym korzystają – i urzędnicy, i nieuczciwy biznes powiązany z politykami. Tracą tylko pacjenci, ale oni systemowo nie mają na nic wpływu, co się dzieje w służbie zdrowia.
Te wszystkie patologie na styku skorumpowanego państwa, nieuczciwego biznesu i medycyny w końcu doprowadziły do możliwości stworzenia megaprzekrętu, jakim jest polityczna pandemia koronawirusa. Wszędzie na świecie państwo bardzo intensywnie wtrynia się do leczenia i przez to umacnia swoją władzę i możliwości zniewalania ludzi. Za ładnymi słówkami o pomocy socjalnej i filantropii państwo ukrywa zwykłą grabież. Dzięki temu można było wreszcie przeprowadzić wielomiliardowy przekręt na skalę całego globu, a nie takie małe przekręciki na marne miliony, jakie robi Owsiak czy tysiące tego typu drobnych geszefciarzy.
Wielkie koncerny farmaceutyczne nigdy na wolnym rynku nie sprzedałyby takiej ilości testów i szczepionek. Niemniej nie muszą tego robić – sprzedają to rządom, które finansują to z podatków. Czy chcemy, czy nie, kupujemy miliardy tego zbędnego badziewia. Robimy to, bo przedtem zostaliśmy urobieni małymi przekrętami w służbie zdrowia, bo zaakceptowaliśmy ten cały system socjalizmu, korupcji i fasadowych działań. Na małym oszustwie sami trochę korzystamy, więc akceptujemy też duże oszustwa, nie widząc, ile na nich tracimy. Medycyna od tysięcy lat to najlepsza dziedzina do oszukiwania i zdzierania forsy z frajerów. Te lata praktyki spowodowały, że dziś, nawet jeśli się w tym zorientujesz, to i tak nic na to nie poradzisz. Forsa na te przekręty idzie nawet od tych, którzy to widzą i sprzeciwiają się temu.
Dawniej przyjeżdżał do miasteczka domokrążca, robił prezentację swoich rzekomo leczniczych produktów i wielu frajerów to kupowało. Jeszcze tego samego dnia wyjeżdżał dalej, bo to był taki chłam, że użytkownik mógł już po pierwszym użyciu zorientować się, że to nie działa. Co mądrzejsi po prostu tego nie kupowali i nie dawali się nabrać. Dziś takim domokrążcą jest państwo i choć wciąż na jego oszustwa nabiera się tylko większość frajerów, to już płacą na to wszyscy, nawet ci mądrzy, którzy przekręty rozumieją. Dziś taki domokrążca zjawia się w telewizorze naraz wszędzie na świecie i już dwa lata nie musi uciekać przed linczem.
Pewnie już niedługo ucieknie, ale ponieważ państwo od lat was systematycznie nabiera, to narai wam niedługo następnych i następnych, którzy was oskubią doszczętnie. Już was nie ma co oszczędzać — i tak jesteście na wymarciu, bo się wam nie chce rozmnażać. Urodziliście się goli i głupi, to i umrzecie goli i głupi — i na dodatek bezdzietni. Cały wasz życiowy wysiłek jest na nic. Niemniej wciąż jeszcze macie szansę się zbuntować. W tym celu wystarczy trochę poczytać i pomyśleć. Zacznijcie od zrozumienia tego, że PiS Was najbardziej nabrał.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
Notki powiązane:
- Pierwszy Przekręt Światowy
- Dobroczynność à la Owsiak
- Polityczne przeziębienie
- Czy należy pomagać złym szpitalom?
- Państwo hipochondryczne
- Kilka plusów Jurka Owsiaka i wielki minus!
- Dlaczego pandemia nie otwiera wam oczu?
- Filantropia
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 338 odsłon
Komentarze
Mentzennik GPS w prostych, żeglarskich słowach pokazał nam, jak
3 Lutego, 2023 - 11:59
będzie funkcjonować świat, gdyby doszło do realizacji "programu ekonomicznego" Nowej Nadziei, czyli de facto bajań JKM.
Cała działalność państwa musiałaby zniknąć, zatem cała służba zdrowia funkcjonowałaby tak, jak obecnie WOŚP i pochodne. Wielka kasa za pośrednictwo. A leczenie tylko dla najbogatszych. Co prawda średnia długość życia spadnie do jakichś 37-40 lat, ale za to ZUS nie będzie potrzebny. Brawo, Grzesiu! Więcej takich tekstów obnażających idiotyzmy programowe kurwinowców - mentzenników. ;)
jak zwykle oryginalny
3 Lutego, 2023 - 16:38
„...firmy Jerzego Owsiaka, takie jak WOŚP, zajmują się od lat organizacją żebrania pod kościołami, którego deklarowanym celem jest kupowanie sprzętu do państwowych szpitali”.
Hmm... czyli deklarowanym celem kościołów jest kupowanie sprzętu do państwowych szpitali? Bardzo oryginalne. Oryginalna jest cała konstrukcja pierwszego zdania. Można by rzec, że jest to konstrukcja niebanalnie złożona.
„...ta akcja w dużym stopniu korzysta ze środków państwowych. To jest bez sensu! /.../ Ten bezsens to tylko fasada”.
Ooo? A zatem korzystanie ze środków państwowych... to tylko fasada? Nowatorskie to niezmiernie.
Warto myśleć przy pisaniu, bo potem trudno się czyta – nawet ciekawe rzeczy. A jeśli niezły wywód kończy się kopaniem w kostkę gospodarza, to... Nie trzeba chyba tłumaczyć. I po co? Dla satysfakcji? "To jest bez sensu!" - chciałoby się powtórzyć. A może "ten bezsens to tylko fasada”, pretekst do wymierzenia kopniaka? Jeśli tak, to bardzo oryginalny pretekst.
Krispin z Lamanczy
Jedna ze "świętych krów" -
5 Lutego, 2023 - 11:32
- a raczej "świętych świń" z pod znaku "róbta co chceta" - czyli : wielka obłuda śmierdząca polityką .
Inną (po-dobną) jest u nas "naród wybrany" ...
ke-fas