R. Asmus, którego legendarny, twórczo łączący antykomunizm z prorosyjskością, min. Sikorski dobrze zna, nie pozostawia wątpliwości, co do tego, że włączenie państw byłego bloku sowieckiego do struktur natowskich nie zapewniło im żadnego specjalnego statusu ani w relacjach z Moskwą, ani na poziomie militarnego bezpieczeństwa.
Asmus przedstawia sytuację następująco:
„Założyliśmy, że Rosja prędzej...