Najpierw Ziemkiewicz, teraz Semka grzebie J. Kaczyńskiego. Nie wiem, czy to już znak czasów, że "Rz" wraca do korzeni, tj. czasów sprzed P. Lisickiego, kiedy po okresie prawicowych błędów i wypaczeń, miała wyprostowane ścieżki? Niewykluczone. Od jakiegoś czasu ptaki ćwierkają o jakichś ewentualnych zmianach właściciela, więc może to już ten okres, kiedy publicyści zaczynają głosić "nowe prawdy"?
...