Ekstremizm. Rzecz jasna tylko prawicowy
Kolejny raz okazuje się, jak wielkim wizjonerem był Orwell.
W „Roku 1984”, w istocie będącym nieco tylko fabularyzowaną krytyką stalinizmu, pisał:
„Dwójmyślenie oznacza przede wszystkim umiejętność wyznawania dwóch sprzecznych poglądów i wierzenia w oba naraz. Partyjny inteligent wie, kiedy powinien zmienić swoje wspomnienia, a zatem w pełni się orientuje, że przekręca fakty; równocześnie jednak, dzięki dwójmyśleniu, święcie wierzy, iż prawda nie została pogwałcona.”
Okazuje się, że „dwójmyślenie” stanowi immanentną cechę lewicy bez względu na to, gdzie się zalęgła.
Oto Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) stwierdził, że Alternatywa dla Niemiec (AfD) działa przeciwko wolnościowemu, demokratycznemu porządkowi państwa, a zatem jest organizacją ekstremistyczną.
Oczywiście zupełnie bez związku z powyższą informacją pozostają wybory kanclerza Niemiec, przewidziane na 6 maja 2025 r. ;)
Powołany w charakterze „eksperta” były wiceszef SKW Maciej Matysiak (byłe WSI, absolwent peerelowskiej uczelni wojskowej) jednoznacznie kreśli obraz AfD jako partii powiązanej z Kremlem.
W pierwszym komunikacie nie ma jednak nic o wpływach rosyjskich. AfD jest bardzo często oskarżana o związki z Rosją. Płk Matysiak nie ma jednak wątpliwości, że narracja AfD pośrednio wpisuje się w interesy Kremla.
— Interes polityków skrajnych w Europie jest zbieżny z Rosją. W Europie zadanie Rosji to podział społeczeństwa i zadbanie o to, by nie występowała żadna spójna struktura, która będzie przeciwwaga dla Rosji. Mniejszych się łatwiej rozgrywa — tłumaczy.
Rozmówca Onetu przypomina, że w AfD były jawne związki z rosyjską agenturą, tak jak m.in.sprawa asystenta jednego z posłów tej partii, który miał zadanie m.in. opóźniać pomoc dla Ukrainy.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/byly-wiceszef-kontrwywiadu...
Co prawda pamiętam doskonale, że to przecież Niemcy w początkowym (i najważniejszym dla przetrwania Ukrainy) okresie inwazji rosyjskiej nie dostarczyli jej żadnej pomocy.
Sam zaś atak Moskwy był możliwy dzięki powstaniu Nord Stream. Inaczej Ukraińcy mogliby zablokować dostawy ruskiego gazu do Niemiec.
Do tej pory zresztą Rosja dostaje więcej środków od UE (czyt. Niemcy i Francja) za swoje surowce, niż wynosi pomoc dla Ukrainy.
Najwidoczniej AfD też jest temu winna. ;)
Oczywiście sytuację w Niemczech moglibyśmy spokojnie olać, gdyby POlska była faktycznie suwerennym krajem.
Ale po 13 grudnia 2023 r. co do tego nikt już nie ma złudzeń.
Zatem...
Co stanie się jeszcze w Polsce przed 18 maja???
Co usłyszymy o dr Karolu Nawrockim, oczywiście tuż przed wyborami tak, by nie można było zareagować?
Jak widać „demokracja warczy” nie tylko w Polsce.
„Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”. Dzisiaj możemy zgadywać, kto to powiedział – Władysław Gomułka czy… Gabriela Merkel???
A może to po prostu wspólny dla lewicy (zarówno stalinowskiej jak i euro) podstawowy paradygmat?
2.05 2025
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 473 odsłony
Komentarze
Nazywać rzeczy po imieniu .
3 Maja, 2025 - 06:51
Nazywać rzeczy po imieniu . To stworzyło by bardziej klarowny obraz .Marksizm i całe lewactwo cechuje jakieś przewrotne myślenie i zgodzę się z tym że ich cechą jest dwumyślenie , a nawet wielomyślenie i rozmywanie prawdy , ale czego w końcu oczekiwać po ludziach odrzucających Boga i Jego prawa moralne w tym prawo moralne dekalogu , co też często traktują wybiórczo i instrumentalnie aby zarzucać Katolikom brak jakiejś moralności których marksiści w ogóle nie przestrzegają . Usta pełne demokracji ale tej w rozumieniu Marksa , Lenina , Stalina , Hitlera , Putina i innych ,, możnych tego świata " . Zgodzę się z autorem że po naszej ,,demokracji walczącej " ( która zaczyna przypominać stalinowską lub nazistowską ) nic dobrego nie należy się spodziewać , a co u siebie uważają za cnotę u przeciwników politycznych będą piętnować jako zbrodnię .
pawelv
Mądremu dosyć
3 Maja, 2025 - 12:51
Widać jasno, w jakim systemie żyjemy. Manipulacja, kłamstwo, zabijanie słabych i nienarodzonych w świetle "prawa". itp.
Możemy być pewni, że coś kombinują na wypadek przegranej (albo możliwości przegranej) Trzaskowskiego. Może odpalą tuż przed wyborami, żeby zablokować kontrkandydata, albo wskażą nieprawidłowości w kampanii, "dyskwalifikujące" kontrkandydata/-ów. Bo jeśli wygra np. Karol Nawrocki albo Sławomir Mentzen albo Grzegorz Braun, to tusku musi się pośpiesznie pakować. Do Berlina daleko nie ma.
@Jantar
3 Maja, 2025 - 15:35
Trochę mocniej USA naciśnie gospodarczo na Niemcy i szwaby szybko poświęcą Tuska. Dla nich, to tylko usłużna marionetka. USA 10 razy silniejsze gospodarczo i militarnie, niż cały kołchoz europejski. Tuskowi prawdopodobnie zostanie kierunek ewakuacji Białoruś- Rosja, o ile wcześniej nie dopadnie go rodzima "błyskawica" sprawiedliwości społecznej.
ronin
Może tak będzie i oby tak się
3 Maja, 2025 - 16:59
Może tak będzie i oby tak się zdarzyło. Niemcy sami będą mieli ze sobą sporo kłopotów, bo AfD nie odpuści łatwo.
@Humpty
3 Maja, 2025 - 20:18
@Humpty
Toź to się juź za chwilę u nas odbędzie.
Obym się mylił i coś się zmieni. Mam nadzieję.
Pozdrawiam.
Z poważaniem
Kaszeba
"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"
Alternatywa z braku alternatywy
4 Maja, 2025 - 16:15
W ostatnich wyborach do parlamentu (Deutscher Bundestag, dnia 23. lutego 2025),
co czwarty wyborca głosował na AfD. Czy 10 milionów Niemców mogłoby się mylić?
Mogłoby ale nie musiało. Każdy z nich miał swój powód, by tej partii oddać swój głos.
AfD, to przede wszystkim partia protestu skupiająca ludzi rozgoryczonych polityką ostatnich 20 lat, z których 16 przypada na panowanie Merkel Angeli. Bez Merkel i jej polityki otwartych drzwi dla egzotycznych imigrantów i klimatycznych ekscesów Zielonych, nie byłoby AfD. Owszem, w AfD znalazło też swoją ojczyznę trochę nostalgików i tych wiecznie wczorajszych, ale to margines. Zaledwie w 3 z 16 krajach związkowych, tzw. landach, uznano władze AfD za ekstremalnie prawicowe, według własnej definicji tej etykietki. Zarzuty są, dowodów brak.
AfD zwalczana jest przez rządzące koalicje jako polityczna konkurencja, ale również jako przeszkoda na drodze do cichego, podstępnego przejęcia władzy nad całą UE drogą wymuszonej centralizacji. AfD jest za Europą suwerennych ojczyzn i za tożsamością narodową, co jest sprzeczne z celami i z ideologiczną linią UE.
Niemcy od 25 lat uprawiają politykę Germany First i Make Germany Great Again, ale w odróżnieniu od Trumpa, robią to bez afiszów i bez fanfar, podobnie też jak i Chiny Ludowe. AfD również tęskni za hegemonią Niemiec ale bez tego zakłamania, że chodzi tu o partnerską współpracę, żeby nam wszystkim żyło się lepiej. Po dwóch przegranych wojnach światowych, Niemcy wreszcie znaleźli skuteczną metodę podboju Europy,a AfD swoim stylem zaczyna im w tym przeszkadzać i wypłaszać wygłodzonych naiwniaków. Celem rządu Friedricha Merza będzie próba ostatecznego domknięcia kwestii UE, a po drugiej stronie tej barykady wierzga AfD wspierana prosto z Waszyngtonu.
@Humpty
4 Maja, 2025 - 21:35
@Humpty
Kiedy Ci German na dupie usiądzie
A nic z tym nie da się zrobić
Strzel faszystę przez ryja okolice
Żeby się nie przestał dziwić.
Zbuduj częstokół aby się od mendy bronić
A bandyci i imigranci będę od tego stronić.
Wieczorem, zaś kolację spożywając
Pomyśl, że uchodźca to nie zając.
Można go ubić lub przegonić
A i wybebeszyć też da się zrobić
Czas człowieka ze Słowian plemiona jedynego
Aby zapobiegł napadu zza granic luda czarnego
Pozdrawiam.
Z poważaniem
Kaszeba
"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"