7:0 czyli sekta

Pisząc tekst SPRAWDZAM! dokładnie zebrałem informacje dostępne w sieci dla każdego. Mimo to niejaki WK popróbował tekstu polemicznego nie tyle ze mną, co z istniejącymi faktami. Nic dziwnego, że poległ sromotnie.

Co ciekawe, WK w odosobnionej opinii dwóch fanatyczek sekty antyszczepionkowej „rozprawiający” się z moim tekstem w ogóle nawet nie próbował naruszyć meritum. Tak naprawdę ta pożałowania godna „polemika” polega na postawieniu opinii „wszystkowiedzącej” (czyżby prorokini nowego ruchu religijnego?) w kontrze do słów Profesora dr. hab. n. med. Andrzeja Horbana.

Oczywiście Polska to wolny kraj i można wierzyć w cokolwiek.

Są przecież, i to wcale nie nieliczni, zwolennicy płaskiej Ziemi, wyznawcy „młodej Ziemi” (vide: Giertych senior), tzw. rodzimowiercy, czciciele Szatana – siłą rzeczy musi być miejsce dla innych.

Dlatego w kategoriach nowego ruchu religijnego, zwanego na roboczo sektą paramedyczną albo też amantadynowiercami, ludzi pokroju WK i jego dwóch towarzyszek należałoby zostawić w spokoju.

Po prostu tak, jak mawiał giermek pewnego rycerza z La Manchy – niech żyje kura, choćby z pypciem.

Problem jednak powstaje, gdy amantadynowiercy swoją wiarę usiłują ubrać w naukowe podstawy.

A wtedy już trudno uniknąć ewidentnego blamażu.

I tak wspomniany WK próbuje wmówić wszystkim w ślad za „wszechwiedną”, że Pfizer prowadzi dopiero badania kliniczne III stopnia. Ta z kolei macha wszem wobec swoją interpretacją tekstu polskojęzycznego ze strony Pfizera.

W porządku, obywatele. Załóżmy przez chwilę, że macie rację.

Skoro tak, to napiszcie dużymi literami:

Prof. dr hab. n. med. Andrzej Horban kłamie. Łże w żywe oczy o IV fazie badań szczepionek.

Przestańcie się mnie czepiać tylko wykażcie, że Profesor nie zna medycyny i nic nie wie o szczepionkach. Śmiało! Wszak za wami stoi autorytet „profesor” Pollack i samego doktora Hałabały!

Ja jednak polegam na opinii Profesora o dorobku cenionym na całym świecie – Rosji i Chin nie wyłączając. A prof. Horban mówi wyraźnie o IV fazie.

Więc jeśli kłamie, to tym bardziej powinniście go zdemaskować. Wszak posługując się autorytetem Profesorskim może wciskać innym ciemnotę. Patrzcie, ze mną mu się nawet udało i to do tego stopnia, że przyjąłem nawet dawkę przypominającą. Ba, już ponad połowa Polaków jest tak samo ogłupiona jak ja.

A na razie proszę sobie odsłuchać:

]]>Prof. A. Horban mówi o IV fazie badań szczepionek]]>

Hajże na Horbana! ;)

Ale nim zaatakujecie Profesora (chyba tylko pokazując Mu język, bo z waszej strony nawet pozoru argumentu się nie spodziewam) zdemaskujcie jeszcze portal Szczepienia.info.

Przypominam, że ów

„powstał z inicjatywy Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny we współpracy z Polskim Towarzystwem Wakcynologii. Powstanie portalu było związane z planem WHO utworzenia sieci portali informujących o bezpieczeństwie szczepień w różnych językach europejskich (Vaccine Safety Network). Portal posiada akredytację WHO i został dodany do listy stron internetowych polecanych jako informujące o szczepieniach w sposób rzetelny i wiarygodny. Portal jest również wymieniany jako wiarygodne źródło informacji na Europejskim Portalu Informacji o Szczepieniach, który powstał z inicjatywy Komisji Europejskiej, Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) i Europejskiej Agencji Leków (EMA).”

A tam właśnie stoi jak byk:

• Badania kliniczne IV fazy nazywane są inaczej badaniami porejestracyjnymi.
• Prowadzone są przez cały czas obecności szczepionki na rynku.
• Wszystkie szczepionki stosowane w Programie Szczepień Ochronnych objęte są badaniami IV fazy.

]]>https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/jak-wygladaja-badania-kliniczne-iv-fazy-po-dopuszczeniu-szczepionki-do-obrotu/]]>

Powyższa informacja pochodzi z 5 marca 2021 r. Ciut wcześniej, niż ja napisałem mój tekst, przez który nie śpicie po nocach. ;)

Więc śmiało, szanowni amantadynowiercy! Piszcie, gdzie się tylko da:

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny łże!

Polskie Towarzystwo Wakcynologii to kłamcy!

Obawiam się jednak, że ktoś może was spytać o argumenty. A to już może być przeszkoda nie do pokonania. Wszak wasza wiedza medyczna jest mniejsza niż uczennicy liceum pielęgniarskiego w pierwszy dzień nauki i to przed dużą przerwą.

Dlatego udajecie, że ww. wypowiedzi nie ma.

Próbujecie dotrzeć jedynie do podobnych wam baranów, którzy co prawda latają do lekarza i łykają bez opamiętania wszystko, co im każe, ale szczepionki, których im nie przypisano budzą nieufność. Bo jakże to tak samemu decydować? Jakby faktycznie była skuteczna, to byłaby przymusowa.

To jest właśnie typowy schemat myślenia homo sovieticus.

Państwo ma myśleć za obywatela. I nakazywać odpowiednie zachowanie.

Dlatego najgorliwsi wyznawcy nowej sekty to ludzie, których młodość a nawet wiek dojrzały („wszystkowiedząca” per exemplum) minęły w PRL.

Przyzwyczajeni są po prostu do tego, że Państwo organizowało życie – obowiązkowe szczepienia, przymus pracy, obowiązkowa akademia z okazji 22 lipca i rewolucji październikowej, obowiązkowy pochód pierwszomajowy. Ba, nawet na wczasach pan kaowiec czas wolny organizował. A tu nagle dobrowolność szczepień! Musi, że jakieś szalbierstwo.

Tymczasem zachowania typowe dla sekty widać na każdym kroku. Nawet ręka wam nie drgnęła, gdy piszecie o zakończeniu przez Pfizera II (drugiej) fazy badań, na dowód czego wklejając link mówiący o zakończeniu fazy III.

Wy w ogóle macie pojęcie, jak wyglądają badania???

Bo o logice nawet nie wspomnę. Toż to wasz wróg.

A przede wszystkim – czy jak lekarz zapisze Wam jakieś lekarstwo, powiedzmy na prostatę albo na szum w uszach to piszecie o tym na forum? Wyrażacie wątpliwości, bo nie macie sprecyzowanych poglądów jak WK? Czekacie, co doradzą inni?

Nie, robaczki. Zaiwaniacie do apteki i łykacie zgodnie ze wskazaniami lekarza.

Bo szumi w uszach, albo wstajesz w nocy co kwadrans i modlisz się, żeby „ładunek” donieść do wc?

Tylko covid-19 wydaje się ciut abstrakcyjny, prawda? Macie to szczęście, że nikt bliski nie umarł, albo udało się uniknąć zarażenia? Nie bierzecie w ogóle pod uwagę, że za chwilę sami możecie znaleźć się pod respiratorem.

A tak a propos ma ktoś z was pojęcie, jakie to przyjemne? Zanim na nowo aparatura wtłoczy powietrze do płuc masz wrażenie, że zaraz zaczniesz się dusić. Stajesz więc na krawędzi śmierci kilka razy na minutę.

To ludziom właśnie proponujecie! Mają zdychać w męczarniach, bo mieliście do szkoły pod górkę, a jak uczyli czytać ze zrozumieniem to matuś z krowami wyganiali na pastwisko?

Sprawa jest prosta. Albo wierzymy lekarzom, albo idziemy po pomoc do znachora. Czy e-znachora nawet.

Ale rozpowszechnianie swoich „wątpliwości” i podkopywanie autorytetu Państwa i jego urzędników to nic innego jak tylko inna forma dywersji. Nawet jeśli przybiera formę ruchu parareligijnego.

Bo jedni szturmują nasze granice, inni zaś niszczą Państwo od wewnątrz. Od czasów Powstania Hiszpańskiego generała Franco nazywamy to V kolumną.

Tylko Putin jest ciągle ten sam.

18.11 2021