Pisząc tekst SPRAWDZAM! dokładnie zebrałem informacje dostępne w sieci dla każdego. Mimo to niejaki WK popróbował tekstu polemicznego nie tyle ze mną, co z istniejącymi faktami. Nic dziwnego, że poległ sromotnie.
Co ciekawe, WK w odosobnionej opinii dwóch fanatyczek sekty antyszczepionkowej „rozprawiający” się z moim tekstem w ogóle nawet nie próbował naruszyć meritum. Tak naprawdę ta pożałowania...