UW uhonorował tow. Baumana - a co z Fidelem...?

Umarł Fidel Castro, chciałoby się powiedzieć - nareszcie. Każdy kto pamięta wydarzenia z XX wieku, wie, że to właśnie oszalały dyktator Kuby omal nie wywołał razemz Chruszczowem III wojny światowej. Zbrodnicza idea komunizmu dzięki takim jak Fidel przyniosła miliony ofiar i ogromnne zniszczenia w świecie - od Indochin po Kubę. Obecnie Kuba to skansen, potrzeba lat i milardów dolarów na naprawę tego co zepsuli komunisci. Żyje jeszcze brat Fidela - Raul, a że ma zaledwie 85 lat to na zmainy na "wyspie jak wulkan gorącej" przyjdzie jeszcze poczekać. z okazji "żałoby" czarnoskóry lewak Obama powiedział - " Historia odnotuje i oceni ogromny wpływ tej szczegolnej postaci na ludzi i świat wokół niego". Po co czekać - nie lepiej zapytać Kubańczyków? Jakie to szczęście, że w Ameryce wygrał trump...

W Krakowie obradowała korporacja adwokatów i podobnie jak niedawno "sędziowie" w Pałacu Stalina także i kauzypedzi stanęli murem za "demokracją" i tow. Rzeplińskim. Nic dziwnego - przez ostatnie osiem lat korporacje prawnicze hulały bezkarnie po kraju, reprezentując zgniły do szczętu "wymiar sprawiedliwości" III RP. Adwokaci i "sędziowie" rozumieją dobrze, że "El Dorado" się kończy dlatego protestuja - by było jak było. A nie prościej towarzysze by tow. Rzepliński uznał za nieknstytucyjny dzień swego odejścia i znów będzie jak za Fidela na Kubie? Wszak jesteście "wyjątkową kastą"...

Z okazji 200-lecia Uniwersytetu Warszawskiego błysnęli lewaccy "naukowcy". Co prawda nienachalnie na codzień dbają o wzrost poziomu uczelni i pościg za liderami w innowacyjności na wydziałach, ale do obrony swoich są pierwsi. Dziś naukowcy z UW uhonorowali tow. Zygmunta Baumana - majora komunistycznej Informacji Wojskowej, wpisem - " Wybitny absolwent naszej uczelni". Bauman, który po 1956 roku zaczął robić za "opozycjonistę", to najgorszy sort stalinistów niszczących fundamenty polskości w pierwszych latach PRL-u. To ten sam sort co Brus, Ozjasz Szechter, Modzelewski, Marcin Król, Kuroń czy Geremek. To odsunięci od koryta przez Gomułkę staliniści, którzy z okrzykiem - "by było jak było" zaczęli udawać "laicką lewicę"...Skąd my znamy to hasło...?

Za to w Łodzi mimo zimna niewielka gromada ogłupiałych ludzi szła w marszu - "Murem za Hanką". Na czele szli PO-szuści płci obojga czyli zPOdzieje III RP, a za nimi karnie ci, których ta zPOdziejska zgraja okradała przez lata. Pani przydent Zdanowska, wzorem Sawickiej czy Chlebowskiego chce uchodzić za ofiarę "pisowskiego terroru". Skończy jak HGW, Dutkiewicz, Adamowicz, Jaśkowiak, Karnowski i tysiące innych PO-samorządowców- urzędasów, do niedawna "właścicieli " III RP. Powinni się spieszyć z tymi "manifestacjami" bo niedługo trzeba będzie zmienić hasło marszy na - "Hanka za murem...ZK". Chyba rację miał Sławku Nowak zostając Ukraińcem...?