Marek Jastrząb - blog

Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Gospodarka

przedruk z:http://www.ogloszenia-praca.info/art/14

Wyjeżdżając za granicę do pracy, należy wcześniej zorientować się ile wynoszą koszty utrzymania w tym kraju. Częsty brak takiego rozeznania może skończyć się fiaskiem i powrotem do kraju. Odpowiednio w każdym z krajów wspólnoty jest inny standard życia i inne koszty utrzymania. Dlatego należy wcześniej przekalkulować czy po przyjeździe i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Ostatnimi czasy podczytuję sobie artykuły o Internecie. A - by było śmieszniej - są one umieszczane… w Internecie właśnie. Na temat tego wynalazku wypowiadają się ludzie rozmaitych profesji. Począwszy od parudniowych znawców problemu, skończywszy zaś na starych wygach z naukowymi tytułami. Zazwyczaj są one tak mądre i naszpikowane fachowymi terminami, że człowiek nie bardzo oblatany w...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Chce wstać, lecz rozumie, że jest to niemożliwe i popada w osobliwy stan otępienia. Jest już za późno. Rezygnacja, oto, co mu pozostaje. Pozostaje mu pogodzić się z miejscem, w którym się znalazł. Dociera to do niego z gwałtownością przeszywającego bólu. Daremnie próbuje wyzwolić się spod panowania trwogi. Oplątany siecią kabli, podłączony do monitorów, leży na wznak: zamroczony, obolały. Może...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

W imię przeżycia, człowiek godzi się na rozkład moralny. Od chwili pierwszego zatrzymania, poprzez oskarżenie, wyrok i chwilową wolność, los człowieka jest przesądzony. Autor, jeden z łagrowiczów, poznał życie od upodlonej strony, razem z innymi skazańcami doświadczył głodu i morderczej pracy, wspólnie z pozostałymi wegetował pod presją, w stanie ciągłego zagrożenia, w atmosferze codziennych...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Humor i satyra

- Powiem, wszystko powiem, nawet to, czego nie wiem! Służbę zacząłem z powodów genetycznych. Dziadek, ojciec, wujek, wszyscy byli żołnierzami, prostymi przynieś – wynieś, pozabijaj. W tych czasach każdy, kto dał się poznać i zdobył uznanie szefa, piastował godność cyngla na posyłki, a jak się wykazał pod kątem skuteczności, mógł liczyć na awans. Tak i ja. Wkrótce dostałem cynk, że wylosowano dla...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Opisano już tak wiele! Przedstawiono indywidualne lub zbiorowe przeżycia. Rozmaitego kształtu stany. Wzruszenia wspomagające wiarę w człowieka. Złe, czy klawe dzieciństwo. Skarby mitów. Upadki, wzloty. Gorzej czy lepiej utrwalono każdą figurę problemu, więc kiedy widzę księgarnię, przechodzę na drugą stronę ulicy. Mam za dużo zbytecznych informacji.

Otaczają mnie bezmiary nieistotnych szczegółów...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Historia

Są ludzie żyjący bezrefleksyjnie. Starają się nie pamiętać o wstydliwej historii, unikać tematów wywodzących się ze spróchniałego czasu, nie poruszać zagadnień wartych dla mnie wywalenia na śmietnik, dla nich - tokowania. Przeszłość, do której powracają, jest dla nich stale ucieszna. Z entuzjazmem wspominają PRL. Mówią, że tam to dopiero były jaja! Tam to dopiero się działo! Nie to, co teraz! I...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

W dzień siada przy ławie. Na ławie sterczy korytko z papu i termos z lurą. Nieruchomy, odrętwiały, wegetuje w ciemnej, kiszkowatej rupieciarni. Ława stoi przed oknem wybałuszonym na park. Jest zagapiony w nic. Widzi nie widząc. Patrzy, choć nie wie, na co, w dal, w głąb, do wewnątrz, jak kret.

Patrzy i czeka na ludzi, którzy przychodzą do niego, którzy odwiedzą go dla draki, by zaliczyć test z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Postanowiłem zmienić charakter swoich artykulików, ponieważ na naszym portalu znajduję teksty o wiele lepsze. Wówczas myślę tak: po jakiego grzyba mam wyskakiwać z własnymi? Tym bardziej, że nie lubię psuć czegoś, co idzie w dobrym kierunku. A idzie coraz śmielej i serce mi rośnie, gdy obserwuję poczynania naszych nowych autorów. Od dobrych tekstów można tu popaść w kompleksy, mam jednak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Humor i satyra

Blablak udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że minimalizując liczbę przecinków, pytajników i zaprzeczników do maksimum, zaoszczędza się niejedną cysternę cennej substancji i dzięki tak poczynionym cięciom w temacie farba, wydać można o te trywialne parę książek ponad normę.

Wprowadził do krytyki  nie tylko interpunkcyjną analizę  Iliady i zajął się wszechstronnością używalnictwa jej znaków...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

W dni szczególne przybywamy z odległych stron. Opowiadamy - wśród drinkujących zwierzeń i naskórkowych rozmów - o zdarzeniach wysupłanych z przeszłości, zapodziane anegdotki, barwne szczegóły słuchane w towarzystwie milusińskich, a pikantne momenty, gdy dziatwa śpi. Podniośle ubrani, odprężeni, w otoczeniu rodziny oglądanej nieczęsto, krokiem dumnym i godnym idziemy na spotkania, imprezy,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

 


Gazety

Orientacja, to grunt. Rozeznanie w tematach wygęganych przez media. Bo nie uchodzi być dyletantem. Bublicystycznym warchołem. Trzeba wetknąć nos w prasę. Poznawać poglądy sprzeczne z naszymi. Należy bezustannie poszerzać swoje horyzonty. Być poinformowanym i mieć zdanie. Sprawować nad nim kontrolę. Choćby było nieszczególne, ale niech będzie własne. Tak sobie dowodziłem zabierając...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Przebywam  w świecie niechcianym, narzuconym, skonstruowanym przez osobnika umysłowo nieszczególnego. W krainie strachu, agresji, groteskowych recept na cokolwiek. Żyję w otoczeniu farfocli, płaskich wrażeń i naskórkowych ocen. Znajduję się na marginesie obcych zdarzeń. Jestem jako dodatek do kwiecistego kożucha: moralnie plugawiony przez współczesną odmianę Nikodema Dyzmy. A kiedy o tym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Jestem wrogiem analizy wiersza i nie podnieca mnie gmeranie poezji w zębach. Utwór przemawia tym, jakie budzi refleksje, czy w ich wyniku jestem głodny następnych. Ile razy można opisywać te same niewydarzone zdarzenia, by były ciągle świeże, nośne, atrakcyjne i nie przeterminowane, te same skowyczące pustki peronowych oczekiwań na cokolwiek, na ukochaną, zdolną do przeżyć, na te same telefony z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Pytania o sens i cel człowieczego życia wyznaczały ludziom zasady postępowania. Człowiek dokonał odkrycia, że jest istotą społeczną, a jego poczynania, wywierają wpływ na postępowanie innych ludzi. Ale świat się zmienia, a my razem z nim. Inne są nasze sposoby na opisywanie rzeczywistości. Dysponujemy też odmiennymi środkami wyrazu. Co innego nas bulwersuje i - ogólnie mówiąc - mamy wobec niego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Miał lekką palmę i dużą głowę, co najlepiej było widać w pełnym słońcu; łysa czaszka, w której na moment pojawiały się myśli, by zniknąć w podskokach. Pracował przy popielniczkach, a zarobione pieniądze wydawał na fajki, lecz nie palił, tylko częstował. Lubił obserwować twarze, sam jednak milczał.

Zanim tu przyszedł, mieszkał na skraju miasteczka, razem z matką. Kiedy umarła, przewędrował szmat...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

O popularności literatury pomagającej żyć, decyduje Święty Zysk. Żenująco kulawy kolportaż, brak omówień, właściwej reklamy, te tak dotkliwie drażniące czynniki, plus trudności wydawnicze wynikające z obciążenia autora kosztami wydania jego książki. Dodać do tego należy nieistniejący zawód księgarza – profesjonalisty. Współczesny zawód sprzedawcy pracującego w księgarni został wypaczony i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

"Było to tak dawno temu, że w Listopadzie był Listopad, a Dzień Próżniaka obchodziło się codziennie," mówiłem, gdy kto pytał, od kiedy go znam.

Lecz gdy indagowano mnie, dlaczego akurat z nim zadaję się najdłużej, do głowy przychodził mi dżem; nie jakieś pożywne i tłuste wióry z supermarketu, ale zwykłe, truskawkowe smarowidło dopasowane do zwyczajnego chleba; dżem stojący nieustannie w tym samym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Karetka pogotowia, jak nakazuje obyczaj, zaprzężona w cztery rącze cuganty, miała - oprócz kogutka - przynitowane do pleców woźnicy dwa firmowe znaki dwóch kompatybilnych firm. Jeden, to zakład pogrzebowy i wówczas jeździła stępa, świadcząc karawanowe usługi, drugi, to Hurtownia Sakramentów Małżeńskich. Wtedy przychodził serwisowy łazęga i montował turbinę z przyświstami.

W zależności od ładunku...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Pewnego dnia zadzwonił telefon. W słuchawce zabrzmiał śpiewny głos kobiety. Należał do osoby, o której nie słyszałem od lat, której spodziewałem się nigdy więcej nie ujrzeć. Kobieta o bezkształtnej twarzy, tak pospolitej, że już od dłuższego czasu tkwiącej w mojej wyobraźni w sposób zamazany, pojawiła się w mojej pamięci jako twarz tej, którą niegdyś usiłowałem kochać.

Mówiła, donośnie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

...zasłużony pogiętek z rodu szlacheckiego, miał na stanie syna. Pierworodny, z racji pokaźnego wzrostu nazwany Niziołkem, cieszył się jego wszechstronnymi względami. Mizgoła chodził mu pod szkołę dla odwrotnych prymusów, a w niedzielę pozwalał spać do pierwszej w nocy.

Aż pewnej dżdżystej i niesfornej zimy, poczuł wielką niemrawość w przerdzewiałych gnatach i za kudły chwycił go mus; foremne...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kraj

Państwo jest dla narodu!

Teoretycznie można powiedzieć, że jest to prawda znana od lat. Prawda podstawowa i niemal banalna. Lecz być może prawda to znana i banalna jest w krajach niedorozwiniętych i potłuczonych, bo demokratycznych od lat.

U nas nie ma to tamto: naród jest dla państwa i kropka. Buntujemy się, wmawiamy sobie, że nie myślimy w ten sposób, ale fakty wskazują, że prawda jest inna...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Impuls, by zobaczyć, co zmieniło się w mieście, zaskoczył go. Dawno już niczego nie pragnął i nie dążył; obrzydło mu rozumienie ludzi, którzy nie odpłacali mu tym samym: nie odwzajemniali mu się bodaj minimalną próbą wniknięcia w jego charakter.

2

Przemieszkiwał hen pod samiuśkim lasem, za docierającym i tu, niekiedy cichym, a niekiedy natarczywym echem życia, w miejscu idealnym dla mizantropów...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kraj

Wstęp

Nadchodzi dzień, gdy kończą się igrzyska i opada wyborczy kurz. Ludzie z partyjnych list, oblizując się na myśl o dietach i służbowych t u ł a c z k a c h po Unii Europejskiej, przymierzają się do zasiadania, piastowania i pełnienia. Nowa władza drapie się na świeczniki, postumenty lub piedestały, mości się na fotelach, stołkach i taboretach, wsiada do limuzyn z osobistym woźnicą i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Miałem kiedyś znajomego, który, chwalić Boga, na dobre wytrajkotał się z mojego życia. Nazywałem go wybitną przeciętnością. Był to człowieczek niepozornego formatu. Nie szło ani się z nim pokłócić, ani przyznać mu racji: żart brał na serio, a sprawy poważne traktował nadzwyczaj lekko. Jedynie stanem swojej obudowy był nad wyraz pochłonięty.

Szczególnie zajmował się jakością swoich goleni, ich...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Uważam, że kiedyś było bardziej cacy. Nic mi się nie chciało i nikt się nie czepiał. Teraz jednak nie tyle lubię uczestniczyć w życiu, co patrzeć, jak innym się ono kręci, bardziej słuchać z niego reportaży, niż brać w nim udział, puszczać się na myślenie o tym, czego nie ma, niż zastanawiać się, co by mogło być.

Czasem, gdy mnie ktoś naciągnie na połówkowe zwierzenia, nie wiem, co powiedzieć...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Nazywają go różnie. Jedni szczerze, inni z przekąsem. Czasem równy chłop, niekiedy świnia. Jak w życiu: raz na wozie, raz niżej. Ale najczęściej mówią do niego Al. Al od tego mafiozo.

Jednak gdzie mu tam startować do tego zaszczytu. Zwykły z niego rzezimieszek. Stateczny rabuś. Ot, przeciętna menda. Co on tam kradnie i kogo flekuje! Same płotki.

Uważam go za genetycznie zacnego człowieka, który...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Najpierw zobaczyłem film i wywarł na mnie ogromne wrażenie. Potem byłem w teatrze, na spektaklu z udziałem Wojciecha Pszoniaka w roli McMurphy'ego. A na ostatku przeczytałem książkę Kena Keseya ("Lot nad kukułczym gniazdem")

Rzecz dzieje się na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego. Do wnętrza tego piekła, krokiem nonszalanckim, pogardliwym i zblazowanym przybywa nowy pacjent, McMurphy....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Kiedy chcę znaleźć przykład na umysłową zaściankowość, sięgam do tekstów Coryllusa. Oto kluczowa wypowiedź tego znawcy od „zajebistych” poglądów NA KAŻDY TEMAT: „Może się okazać, że nie znam realiów, ale ja mam w nosie realia.”* I to jest punkt wyjścia do mówienia o jego tekstach; w trakcie zapoznawania się z nimi odnoszę wrażenie, że wspomniany autor porusza się w obrębie innej rzeczywistości:...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Idee

Proceder pomocy studentom i, mówiąc generalnie, NAUCE, znany i z powodzeniem uprawiany jest we wszystkich cywilizowanych krajach. Narody zamożne, społeczeństwa Szwecji, Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii, wymieniając zaledwie kilka, doskonale zdają sobie sprawę z potęgi wiedzy. Wiedza sprzyja bogaceniu się.

Natomiast kraje pochodzenia kolonialnego, czyli takie, jak nasz, nauce mówią...

0
Brak głosów

Strony