Marek Jastrząb - blog

Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Przychodził do mnie co środę, pogrywał ze mną w szachy, wędrował po planszy misternymi figurkami ze słoniowej kości, rzeźbiarskimi robotami człowieka o zapomnianym zawodzie artysty, figurkami z czasów domu pełnego ludzi, narzekał na drożyznę i narowiste żylaki, podekscytowany czymkolwiek, sąsiadami za żywopłotem, napadowymi odwiedzinami rodzinki.

Jego przewrażliwienie było niebezpieczne. Nigdy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

W dzień siada przy ławie. Na ławie sterczy korytko z jedzeniem i termos z lurą. Nieruchomy, odrętwiały, wegetuje w ciemnej, kiszkowatej rupieciarni. Ława stoi przed oknem wybałuszonym na park. Jest zagapiony w przestrzeń: widzi nie widząc. Patrzy, choć nie wie na co, w dal, w głąb, do wewnątrz; jak kret.

Patrzy i czeka na ludzi, którzy przychodzą do niego. Przeważnie odwiedzają go dla draki, by...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

„...w momencie, kiedy wszystko nam się wydaje stracone, pojawia się znak zdolny nas ocalić; kołatano już we wszystkie drzwi wiodące donikąd, na jedyne zaś, którędy można by wejść i których daremnie szukalibyśmy sto lat, natrafiamy bezwiednie i otwierają się one.”
Marcel Proust – „Czas odnaleziony” PIW 838.

„najpiękniejszą cnotą jest miłosierdzie”
Celeste Albaret – „Pan Proust”.

„Godzina nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Zanurzam się w lekturach swoich literackich nauczycieli, w utworach Wojdowskiego, Iwaszkiewicza, Boya, Wańkowicza, wracam do Camusa, Prousta i wczesnego Updike`a. Czytając ich teksty stwierdzam z żalem, że w obecnych czasach nie ma już miejsca na utwory długie.

„Czarodziejska Góra”, „Blaski i nędze życia kurtyzany”, „Wojna i Pokój”, „Nędznicy”, „Trylogia”, dzieła opasłe i miejscami nudne,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

W INTEGRACJI nie chodzi o przymus bycia RAZEM, bo nikt nikogo nie chce do niczego zmuszać. Chodzi nie o to, by pomiędzy dziećmi zdrowymi, a dziećmi niepełnosprawnymi, robić zawody w to, kto lepiej zrozumiał i nauczył się geometrii wykreślnej, ale o to, by w ramach wzajemnego poznania, uświadomić sobie, czym się różni Felek od Józia, a zwłaszcza – dostrzec, co ich łączy.

Integracja, to...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

...jest nieprzerwana i ciągła. Wyobraźmy sobie, że wszyscy twórcy nagle zamilkli. Piszą, malują, komponują, ale do szuflady. Bytują po niszach i zakamarkach, po piwnicach, enklawach i bezludnych wyspach, a ich głos dociera do niewielu. Do garstki potrafiących czytać, myśleć i udawać, że jest klawo. Ale do tych, co nie czytają, nie potrafią sklecić jednego zdania bez słowa na k., do tych, co mają...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Każdy z nas powinien zrewidować swoje myślenie. O sobie, o innych, o innych na swoim tle. Na tle swoich doznań i potrzeb. Powinien zrezygnować z tego, co jest dla niego nieosiągalne, pogodzić się z nieuchronnie postępującymi zmianami, lecz winien pogodzić się z nimi w ten sposób, by to, co niemożliwe i utracone, zastąpić tym, co REALNE. A więc – aktywnością psychiczną.

Aktywność przedłuża okres...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Państwo jest dla narodu.

Teoretycznie można powiedzieć, że jest to prawda znana od lat. Prawda podstawowa i niemal banalna. Lecz być może prawda to znana i banalna jest w krajach niedorozwiniętych i potłuczonych, bo demokratycznych od lat. U nas nie ma to tamto: naród jest dla państwa i kropka.

Buntujemy się, wmawiamy sobie, że nie myślimy w ten sposób, ale fakty wskazują, że prawda jest inna,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Kiedy zaczyna być głośno o ujawnionej aferze, pośród ludzi w nią zamieszanych wybucha krzyk oburzenia na jawne bezprawie. Nie jest to jednak popłoch, konfuzja, czy skrucha. Nie ma w nim cienia żalu, poczucia winy, czy prośby o wybaczenie popełnionego świństwa. A także próby jego naprawy. Jest za to krzyk człowieka niewinnie zbezczeszczonego, odsądzonego od czci i wiary, krzyk człowieka, który...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Nie znam innych tekstów Pana Osieckiego, w związku z czym nie mam zamiaru bawić się w dokonywanie ich oceny, lecz mogę rzec, jak on to powiedział o Owsiaku, że odrzucam całą ideologiczną otoczkę i koncentruję się na rezultatach pracy.

Zgadzam się, że poglądy Owsiaka są kontrowersyjne i nie budzą jednoznacznego oddźwięku w naszym podzielonym społeczeństwie, poglądy te jednak oddzielam od...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

 

Bidny ten Owsiak! Wszelkiego umaszczenia ciemnogrodzkie psiny robią mu niedobrze, a jemu to zwisa i nadal jest. Za co podziwiać go trzeba, a nie wieszać na gałęzi. Zwłaszcza za wyręczanie Ministerstwa Zdrowia i upór w opędzaniu się od zawistników, nieudaczników i sfrustrowanych malwersantów. A także za to, że czyni swoje w dobie państwowych szacherek z publicznymi pieniędzmi. Mam tu na myśli...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Poeta, prozaik, twórca jakiegokolwiek formatu i w jakimkolwiek gatunku, nie może być człowiekiem cichym, nie powinien siedzieć jak mysz pod miotłą, bo jego obowiązkiem jest REAKCJA. Natychmiastowa odpowiedź na zło, wredotę, społeczny tumiwisizm, na etyczny autyzm. Ponieważ każdy tekst, obraz, muzyka i.t.d., są to jego ilustracje rzeczywistości. Jego prywatne próby zinterpretowania otaczających...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Moja definicja paranoi

To, że niektórzy tęsknią za czasami, w których za bunt przeciwko władzy wsadzano na długie lata za kratki, bito i niszczono w ludziach resztki godności, to, że rosyjski generał uważany jest za Męża Opatrznościowego polskiego narodu, a drugi, również generał i również NIEWINNY, miga się od odpowiedzialności za strzelanie do ludzi w kopalni „Wujek”, to, że ci ludzie chcą jak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Wstaje wypoczęty i od razu gotowy do podjęcia kieratowej pracy. Żwawym truchtem zmierza w stronę umiłowanej wygódki. Nie trapią go daremne rozważania. W życzliwej scenerii secesyjnych rur, nucąc ogryzki przebojów, doprowadza się do formy, zmywa nocne zacieki, dogala swoją chytrą mordkę śledziennika.

Nienawykły do żmudnej schludności, unicestwia natarczywy kudełek tkwiący nad miejscem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Od czasu do czasu, jak uporczywa czkawka, prześladują nas wyrzuty sumienia. Chcemy się zmienić, naprawić, coś nas męczy, dławi i nie pozwala patrzeć na siebie, jak na ludzi wolnych od używek. Za dużo palimy, kaszlemy coraz częściej, dusi nas, z trudem łapiemy powietrze, a na dodatek ciągle słyszymy, że ten przestał, tamtemu się udało, więc kombinujemy, że chyba i nam nie zaszkodzi spróbować, bo...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

KRÓLEWNA stała się wkrótce młodą panną do wzięcia. Była ładna, co się zaś tyczy rodziny, to pewnego dnia przestała istnieć, a pozostałą częścią dworu zatrzęsła plotka, że w konkury do niej ma niebawem kopnąć się osobiście sam Jegomość Zagryzek, krewki tetryk, który obiecywał przy świadkach, że spuści manto każdemu, kto by mu się ośmielił przeszkodzić w zalotach.

Lecz że był z niego dosyć stary...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

...dedykuję poniższy tekst i życzę spełnienia wszelkich marzeń:
WIGILIJNE REKOLEKCJE

Rodzina, jej oblicza. Na co dzień i od święta. W trakcie okazjonalnych odwiedzin, przy zastawionym stole, podczas drinkujących zwierzeń, podczas naskórkowych rozmów. Ludzie przybywający z odległych stron, opowiadający o zdarzeniach wysupłanych z przeszłości, jakieś zapodziane anegdotki, jakieś barwne szczegóły...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Są dni szare i ponure, są też dni szczególne. Jedyne. Odświętnie ubrani, odprężeni, w otoczeniu rodziny oglądanej nieczęsto, krokiem dumnym i dostojnym idziemy na spotkania, na imprezy, udajemy się na uroczyste zjazdy rodzinne. Jesteśmy przepełnieni wewnętrznym blaskiem. Nastawieni do świata przychylnie. Siadamy za stołem i czekamy na spóźnialskich, na krewnych przybywających pociągami lub...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

…jest i był miarą postępu; jaki bunt, taki postęp. Lecz bunt uzasadniony zdrowym rozsądkiem. Inaczej mamy do czynienia z anarchią, chaosem, jazgotem, czymś nieustająco mętnym, jak wykład idioty uważanego za guru (piękno słów zależy od epoki; podobnie jak ona, przemija, traci poprzednie znaczenie, wycieka z potocznego użytku i chowa się w archiwum naszej pamięci.

Pociechą i złośliwą otuchą jest...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Słowo "kultowy" robi w Polsce karierę obezwładniającą wręcz. Podobnie jak niegdyś szałowy, fajowy, obłędny, odlotowy. Kultowy, to znaczyło dawniej - obrzędowy, rytualny, religijny. Teraz kultowe jest wszystko, co cieszy się dobrze sprzedającym się powodzeniem i finansowo ponadprzeciętną oglądalnością. Kultowy może być sedes, oczywiście jeżeli przedtem należał do popularnej gwiazdy.

Słowo kultowy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Dbamy o siebie tyle, co nic. Leczymy się incydentalnie. Ruszamy się niewiele. Przeważnie siedzimy. Jeżeli stoimy, to tylko w korkach. W pracy odwalamy robotę przyspawani do dwóch urządzeń: krzesła i komputera. Po pracy jedziemy do domu. W domu siadamy przed telewizorem i czekamy na obiadzik. W przerwie na rozruch pudła z nowinami, bierzemy z lodówki zgniłą wodę nazwaną pepsi oraz na przekąskę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Sprawy związane z pomocą rozwiązywać można na dwa sposoby. Pierwszy, płaczliwie dyskusyjny, przypominający rozmowę niewidomych uprawianą na migi, stosowany jest od wielu lat. To gazetowa interwencja ku pokrzepieniu serc. Sposób ten przynosi rezultaty chwilowe na teraz i marne na przyszłość. Jest dorywczym i doraźnym łataniem dziur. Spóźnionym heroizmem strażaka budującego studnię na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Wyobrażam sobie, że napisałem opowiadanie i choć można się z tego uśmiać, zostało wydrukowane. Zakładam, że ktoś je przeczytał. Zachęcony, biorę się za kolejne, tym razem świadomie, wierząc w potrzebę jego napisania, no i w to, że pokrzepi mnie na znaczeniu. Jednak następne też było do chrzanu. Zacząłem pisać trzecie. Też o niczym, ale z mile widzianą pointą. Pointa, razem z opowiadaniem,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Oblicze teraźniejszości zmienia się w zastraszającym tempie. Razem z upływem lat coraz mniej przypomina przeszłość, do której byliśmy przyzwyczajeni, a znaczenie faktów, bezdyskusyjnych do wczoraj, dzisiaj jest już niepewne.

Postęp wiedzy sprawił, że informacje z odległych stron, docierają do nas nie po tygodniach, ale od razu. Telefon przyspieszył ich obieg, samolot skrócił subiektywny czas i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

W rozgrywce prowadzonej obecnie, artysta awansował do roli jej nieistotnego pionka i jest elementem dwuznacznej gry o swoje ponure przetrwanie. Jeżeli jego twórcze prace nadają się do upowszechnienia, można na nim ewentualnie zarobić. Jeżeli nie, opowiada mu się o banialuki wolnym rynku kultury. Ich niedoskonały, zgrzebny, fabularny tok i nastrojowy szlif jest ceną, jaką ponosi za utrzymanie się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Nadchodzi dzień, gdy kończą się igrzyska i opada wyborczy kurz. Panowie dzidziusiowie z partyjnych list, oblizując się na myśl o dietach i służbowych  t u ł a c z k a c h  po Unii, przymierzają się do zasiadania, piastowania i pełnienia.

Nowa władza drapie się na świeczniki, postumenty lub piedestały, mości się na fotelach, stołkach i taboretach, wsiada do limuzyn z osobistym woźnicą i przejmuje...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Arcydziełem dobrego niesmaku jest publikacja autobiograficznej książki autorstwa Ireneusza Kapcia, wybitnej fujary stanu, pierwszego obywatela REPUBLIKI NUMERANCKIEJ.

Przytaczam streszczenie.

Z powodów oczywistych, obywatel Kapeć miał trudne dzieciństwo; do szkoły uczęszczał krótko, gdyż była pomalowana na czerwono. Po zakończeniu edukacji w tej ohydnej placówce, otrzymał talon upoważniający go...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Otacza nas szablon, rutyna i banał. Po drodze do wolności zgubiliśmy duszę. Przebywamy w nerwowej kotłowaninie sprzecznych pragnień, na rozdrożu, pomiędzy pracą, a zdobywaniem mamony na papu, między wyniszczającą pogonią za pieniędzmi, a troską o rodzinę. Żyjemy w światopoglądowym zapętleniu.

Tupet, bezczelność, stalowe łokcie, sprężysty grzbiet i dyspozycyjne przekonania, są to cechy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

- na ucho powiem panu, że przed kataklizmem nazywałem się Lenin. Gdy mnie pytano, czy aby nie pochodzę z  "tych", nie potwierdzałem, ani nie zaprzeczałem, robiłem skromną minę, że niby mógłbym coś o tym powiedzieć, ale że lepiej zrobię, nie mówiąc nic.   
 
Szkoły nie skończyłem. Zacząłem, ale wtedy nie było mody na wykształcenie, no i ja miałem co innego na wątrobie. Prawdę powiedziawszy,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

 

Orientacja, to grunt. Rozeznanie w tematach wygęganych przez media. Bo nie uchodzi być dyletantem. Publicystycznym warchołem. Trzeba wetknąć nos w prasę. Poznawać, by z powodzeniem wydymać poglądy niezgodne z naszymi. Należy bezustannie poszerzać swoje horyzonty. Być poinformowanym i mieć właściwe zdanie. Sprawować nad nim kontrolę. Choćby było nieszczególne, ale niech będzie własne. Prymitywne...

0
Brak głosów

Strony