"Autostradą wolności" do Europy
Zaczyna sie rysować gładka dotąd powierzchnia UE. Do tej pory niemieckiej kanclerz Merkel udawało się drenowac zasoby gospodarcze "peryferyjnych" państw europejskich, za pośrednictwem "wspólnej waluty", czy też służalczych lokai w stylu Tuska czy Montiego, osadzanych, z niemieckiego nadania, w fotelach premierów. Efekt tej rabunkowej polityki zaczyna dostawać czkawki. Niedzielna wygrana Syrizy i powołanie rządu premiera Ciprasa stanie się niedługo powaznym problemem dla "unijnej" biurokracji, żerującej za darmo na zasobach Europy. Jeżeli liderzy wygranych ugrupować dotrzymają przedwyborczych obietnic to będzie kłopot..Bo w całej okazałości i głośno zostanie powiedziane to co wiedzą po cichu wszyscy - niemiecki "plan ratunkowy" dla Grecji, owe mityczne 214 mld euro, nigdy do Grecji nie trafiło by pomóc ratowac tamtejszą gospodarkę. Pieniądze te trafiły do banków niemieckich, francuskich, holenderskich itd. (około 150 mld euro), 50 mld do greckich banków, a tylko marne resztki "pomocy" zasiliły gracką gospodarkę. Czy można się wobec tego dziwić, że wybory wygrała patria, która głosi proste hasło - "Dość okradania nas przez UE!". Nie jestem fanem Syrizy, daleko mi do jej lewackiego właściwie programu, ale rozumiem zachowanie zwykłego Greka. Podobnie jest na Węgrzech, gdzie ogromne poparcie dla premiera Orbana wynika z ograniczenia panoszenia się w tym kraju zagranicznych banków, międzynarodowych sieci handlowych, MFW, BŚ itd. To na powszechnym przekonaniu,że "socjaliści" węgięrscy przez osiem lat okradając swoich rodaków, doprowadzili państwo do cywilizacyjnej zapaści, wygrał po raz pierwszy Fidesz. Przypomnę, że "węgierscy socjaliści" to także byłi "Europejczycy" pełną gębą... jak PO! Irlandczycy pamiętają dobrze niedawny czas, gdy budżet ich państwa najpierw "omawiano" w Bundestagu, a dopiero potem pozwolono łaskawie przyjąć go ich parlamentowi. W Hiszpanii antyunijna partia Podemos pana Iglesiasa ( ale nie piosenkarza), idzie drogą Syrizy i niedługo może sięgnąć po władzę. Anglicy stoją przez referendum w sprawie opuszczenia UE! Silne tendencje antyunijne rozwijają się w krajach skandynawskich, Holandii, Italii, Portugalii. Wszędzie tam gdzie "unijna" polityka Niemiec a trochę też Francji zniszczyła rodzime zakłady pracy, doprowadziła do potężnego bezrobocia, emigracji "za chlebem", utraty sektora bankowego, wyprzedaży naturalnych zasobów państw. Obecna UE nie ma juz nic wspólnego poza nazwą ze szczytnymi ideami wspólnotowymi XX wieku.
W jednym tylko kraju UE władze i me(n)dia nadal pełnym głosem zachwalają "europejską" jedność i "korzyści" z niej płynącę. "PrezydĘt Europy", który nie ma nic do powiedzenia samodzielnie i niewiele pracy, swój "stołek" zawdzięcza właśnie wprowadzaniu i realizacji przez osiem lat planu niszcznia polskiej gospodarki, zrrywania więzi, podkopywania fundamentów tożsamości narodowej. Gdy smród z "taśm prawdy" zaczął być zbyt mocny, wziął i zwiał do Brukseli, z równie umoczoną w te "biznesy" Bieńkowską. Teraz chce ściągnąć "do Europy" Sławku Nowaka i Liska, obu skazanych prawomocnymi wyrokami. A mnie za złe mieli "koledzy " z PO, kiedy napisałem,że aby do czegoś dojść w tej sitwie, trzeba mieć przynajmniej jeden wyrok, w zawieszeniu choćby. Nieudolna ponad wszystko co dotąd widzieliśmy Kopacz-ka nie jest w stanie żadnej sprawy załatwić, a czy można wierzyć, że zrobią to skompromitowani w setkach afer - Schetyna, Grabarczyk, Rostowski, Sikorski itd. Czy ktoś jeszcze w Polsce wierzy, że PSL to partia "ludowa"? Przeciez każdego dnia tępe, ale butne oblicza Piechocińskiego, Żelichowskiego, Kalinowskiego, Burego czy Sawickiego udowadniają rzecz przeciwną - PSL to "zielona" sitwa kolesi, mocno zakorzeniona w instytucjach państwowych, skutecznie uwłaszczona na majątku narodowym.Nie bądźmy ostatnim narodem, który wyrzuci na śmietnik "europejską" mafię bezideowych, skorumpowanych po czubki głów łobuzów. Każdy dzień koalicji PO-PSL to kolejne ukradzione miliony publicznych złotych!
P.S. I na koniec wesoła wiadomość - niedawno prezydĘt Komorowski zachwalał otwierany z pompą odcinek "autostrady" A-2 (czyli Kulczykstrasse) i był łaskaw nazwać ją - "autostradą wolności". Dziś rzec można - jaki prezydĘt taka wolność - bo okazało się, że w prywatnych firmach budowlanych przy autostradzie za darmo pracowali więźniowie z ZK. I najśmieszniejsze - pointa - mini-ster Grabarczyk, obecnie rzucony "na sprawiedliwość" (bo kiedyś niszczył infrastrukturę kraju), powiedział, że "nie widzi nic wspólnego" między ujawnieniem tego skandalu, a wczorajszą dymisją oberklawisza III RP. A to PO-lska własnie...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1606 odsłon
Komentarze
- "Z wierzchu zielony, a w środku CZERWONY"..
29 Stycznia, 2015 - 20:09
Yagon 12 :
(...).."- PSL to "zielona" sitwa kolesi"..
Z pozoru "zielona".. W rzeczywistości ta "partyja" to klasyczny ARBUZ!
- Z wierzchu zielony, a w środku CZERWONY..
- Partia "zasysająca" wszystko co w jej zasięgu..
Nie mylił się Grześkowiak: - "Chłop żywemu nie przepuści". - A juści..
Ale czy Piechociński, Żelichowski, Kalinowski, Bury - lub na ten przykład Sawicki, to rzeczywiście "chłopi"??
cornik Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart