Po prostu plagiatorka

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Idee

Z wiadomych powodów blogerska najstarsza starowinka (dalej: NS) reaguje spazmatycznie na cykl artykułów ostrzegających przed potępianiem w czambuł polskiej psychiatrii sądowej w oparciu o wątpliwe przesłanki.

Mimo widocznej coraz większej histerii trzeba jednak stanowczo zwrócić uwagę na ewidentne manipulacje, jakich się dopuszcza.

 

Kolejny tekst mający w jej imaginacji pogrążyć mnie i umocnić paranoiczny obraz rzekomo wszechobecnej mafii sądowo-prokuratorsdko-policyjno-psychiatryczno itd.

70-latka najwidoczniej nie jest już w stanie zapamiętać więcej niż jednego prostego zdania i dlatego pisze rzekomo polemicznie:

Prawnik, nazwijmy go HD, eksponuje – w dziwnym klimacie wesołkowatości, beztroski i prowokacji wobec konkretnych osób - że brak poczucia choroby psychicznej ma świadczyć o jej istnieniu.

To wyjątkowa brednia. Zdrowy człowiek także nie ma poczucia choroby.

Bezsensowność twierdzenia o „braku poczucia choroby” jako kluczowym „dowodzie” jej istnienia wielokrotnie obalał Sąd Najwyższy, który słusznie podawał – co oczywiste- że nie mają poczucia choroby także ludzie zdrowi

http://niepoprawni.pl/blog/rebeliantka/o-epidemii-chorob-psychicznych-czyli-po-co-zmysla-prawnik-0
 

Najstarsza Starowinka najwidoczniej oczy już ma nie te, co jeszcze 40 lat temu i dlatego przeoczyła całą moją wypowiedź. A ta brzmiała tak:

 

Otóż w przypadku osoby wykazującej dziwne objawy należy cicho jej powiedzieć, że została poddana dokładnej obserwacji i wszyscy wiedzą, że symuluje.

Jeśli zacznie przekonywać, że faktycznie jest chora, to na 99% jest… zdrowa psychicznie Ale jeśli się ucieszy i powie, że przecież tak samo twierdzi, tylko źli ludzie mówią inaczej, to sprawa wymaga ingerencji lekarza – specjalisty.

http://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/psychiatria-represyjna-czyli-wypieranie

 

Tak więc Najstarsza Starowinka świadomie pomija moje podstawowe założenie. Chodzi o osobę, która świruje pawiana, jak można by najkrócej powiedzieć, a nie o kogoś, kto zachowuje się normalnie.

Najwidoczniej NS uważa, że świrowanie pawiana jest oznaką zdrowia.

Jak sądzę ten pogląd należy jednak do wyjątkowo mocno odosobnionych.;)

Poniekąd tłumaczy jej wieloletnią wojnę z rzeczywistością rzekomo w obronie brata.

 

Dalej NS próbuje za wszelką cenę wykazać swoją wyższość intelektualną oraz walory warsztatu. Pisze:

HD twierdzi, że przywoływany przeze mnie Robert Whitaker sformułował swoje tezy w cyklu artykułów opublikowanych w Boston Globe w 1998 roku na podstawie starych, a więc nieaktualnych badań z lat 1970-tych i 1980-tych.

HD ma kłopoty z wyszukiwaniem i interpretacją informacji lub celowo kłamie. Amerykański pisarz i dziennikarz śledczy Robert Whitaker otrzymał w 2010 roku nagrodę IRE (Investigative Reporters and Editors Inc. – prestiżowej organizacji non-profit zajmującej się poprawą jakości raportów śledczych) za ujawnienie szkodliwości leków psychiatrycznych. Whitaker opracował historię psychiatrii w USA za ostatnie 50 lat opierając się na badaniach medycznych i wywiadach z pacjentami. Nie jest prawdą, że oparł się tylko na wynikach z lat 70-80. To kompletna bzdura.

http://niepoprawni.pl/blog/rebeliantka/o-epidemii-chorob-psychicznych-czyli-po-co-zmysla-prawnik-0

 

Sięgnijmy zatem do tekstu źródłowego, na który to powołuje się Najstarsza Starowinka:

Cykl artykułów dla Boston Globe dotyczących nadużyć wobec pacjentów psychiatrycznych, którego był współautorem był nominowany do Nagrody Pulitzera w 1998 roku. W czasie pracy nad tym cyklem jego uwagę zwróciły szczególnie dwa badania. W jednym z nich badacze z Harvard Medical School wskazali, że w ostatnich dwóch dekadach wyniki leczenia schizofrenii pogorszyły się i były porównywalne z wynikami osiąganymi 100 lat wcześniej. Drugie badanie, które przykuło uwagę Whitakera to raport Światowej Organizacji Zdrowia wskazujący, że efekty leczenia schizofrenii są lepsze w krajach słabiej rozwiniętych niż w Stanach Zjednoczonych. Whitaker zadał też sobie pytanie co spowodowało trzykrotny wzrost osób chorych psychicznie w Stanach Zjednoczonych w ostatnich dekadach.

]]>http://www.psychologia.edu.pl/obserwatorium-psychologiczne/1281-zmiana-podejscia-do-leczenia-psychiatrycznego.html]]>

Czytanie ze zrozumieniem, którego uczą już od trzeciej klasy szkoły podstawowej, prowadzi wyłącznie do wniosku, jaki zamieściłem w moim tekście.

Skoro cykl artykułów był nominowany do nagrody Pulitzera w 1998 r. to oznacza, że powstał wcześniej. Jeśli zaś w czasie pracy nad tym cyklem Whitaker zwrócił uwagę na badania odnoszące się do dwóch wcześniejszych dekad to nie ma logicznej możliwości, aby były to lata późniejsze niż te wskazane przeze mnie.

Chyba, że również kalendarz uznamy za wymysł szatana. ;)

 

Natomiast bezczelny i sprzeczny z jakąkolwiek etyką (a także przepisami prawa) jest ordynarny plagiat dokonany przez NS. Pisze bowiem:

 

Warto jednak podkreślić, że medykalizacja psychiatrii okazała się przeciwskuteczna. Z badań wynika np., że:


1/ w ostatnich dwóch dekadach wyniki leczenia schizofrenii pogorszyły się i były porównywalne z wynikami osiąganymi 100 lat wcześniej,


2/ efekty leczenia schizofrenii są lepsze w krajach słabiej rozwiniętych niż w Stanach Zjednoczonych,


3/ w Stanach Zjednoczonych w ostatnich dekadach miał miejsce trzykrotny wzrost osób chorych psychicznie.


http://niepoprawni.pl/blog/rebeliantka/psychiatria-represyjna-istnieje-naprawde

 

I tym to akcentem zamykam temat.

Złodziei cudzego dorobku intelektualnego ignoruje się po prostu.

 

19.08 2019

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.6 (8 głosów)