"Prawdziwy katolik" powinien wieszać rozwódki

Po dłuższej nieobecności bezdomny Prorok znowu przemówił. Niestety, jego odezwa jest przemilczana najwidoczniej za sprawą mafii mundurowo-togowej oraz rozwódek, które oczywiście są zaniepokojone obnażeniem ich satanistycznych inspiracji. Spieszę więc przedstawić jego opartą na Biblii wizję. Występ Proroka na youtubie doczekał się zaledwie 87 wyświetleń (w tym 5 moich. ). Robię więc, co mogę, by to naprawić.

Poniżej jego najbardziej istotna część.

…prawo do rozwodu. Proszę państwa, to mnie zastanawia. Mamy nuncjusza apostolskiego w Polsce, mamy konkordat, mamy biskupów, mamy katolickie Radio Maryja i przychodzą ministrowie Ziobro i mówią o alimentach…

Jakie to ważne są alimenty!

W pierwszej kolejności ja się pytam, gdzie są rodziny? Skoro dzisiaj mamy taką sytuację, że 25% rodzin rozwodzi się na wsiach, a 40% w miastach, a Naród to rodzina rodzin, no to w takim bądź razie ktoś nam niszczy połowę Narodu.

Rodzina to jest struktura, która nigdy nie była sprawą prywatną w cywilizacji łacińskiej.

Rodzina jest instytucją, jest kuźnią cywilizacyjną, ośrodkiem ewangelizacji, miejscem krzewienia kultury, miejscem, gdzie kształtują się cnoty obywatelskie.

Czy taki ośrodek, który jest także pewnym centrum gospodarki, pewnym centrum konsumpcji można także sobie sprywatyzować i określić jako coś, co jest prywatne?

Nie, proszę państwa.

Po pierwsze dlatego, że małżeństwo katolickie jest sakramentem, więc jego sakramentalny wymiar musi być chroniony przez Państwo i Kościół.

Jeżeli małżeństwo sakramentalne rozrywa Państwo, to czyni gwałt i bezprawie. Jeżeli ktoś przed Bogiem przysięga wierność, poddanie [4:07], dozgonną pracę na rzecz realizowania miłości no i następnie odwraca się od tego co zadeklarował Panu Bogu, to mamy do czynienia z oszustwem. Z oszustwem matrymonialnym!

 

Czy w 40% polski Naród jest Narodem oszustów matrymonialnych, którzy za nic mają Pana Boga i bliźniego?

 

No a gdzie ci pasterze, którzy powinni się upomnieć o te dusze?

Przecież oszuści, kłamcy do Królestwa Niebieskiego nie wejdą.

No więc, drodzy Biskupi, jak chcę Was słyszeć, chcę wiedzieć, kiedy zaczniecie bronić sakramentalnego małżeństwa Polsce.

Bo ja słyszałem w Radiu Maryja jak przyszła pani Gosiewska, że sprawa jej grzesznego związku z Przemysławem Gosiewskim to była prywatna sprawa.

O nie, drodzy redemptoryści, o nie!

Małżeństwo jest sprawą publiczną.

 

Małżeństwo Przemysława Gosiewskiego było związkiem cudzołożnym.

I jego matka może tylko szydzić z religii katolickiej, kiedy mówi, że jej syn przebywa, już jest na pewno w niebie.

 

A apostoł Piotr mówi o tym, że cudzołożnicy do Królestwa Niebieskiego nie wejdą.

Kto pozwala redemptorystom robić z wiernych wariatów?

Dlaczego wy głosicie inną Ewangelię?

Przecież święty Paweł powiedział, że każdy, kto będzie głosił inną Ewangelię, choćby nawet Anioł z Nieba, niech będzie wyklęty!

Proszę państwa:

- Naród to rodzina rodzin,

- rodzina nie może być niszczona jako instytucja, jako miejsce, gdzie powstają mocne więzi krwi i ducha.

 

Państwo, które wkroczyło w ten obszar i bezkarnie rozrywa polskie małżeństwa jest okupantem i wrogiem!

Dlatego ci, którzy rozwodzą polskich rodziców z konsekwencją niszczenia także polskich dzieci są najgorszą formą zorganizowanej przestępczości w Polsce, która w żaden sposób nie może być tolerowana.

Panie Ziobro, panie Warchoł, panie Jaki i jakikolwiek inny. Zacznijcie sięgać do fundamentów prawa.

 

Zacznijcie wreszcie mówić

- o prawie własności

- o zabezpieczeniu dochodów polskiej rodzinie

- o zabezpieczeniu fundamentalnych praw człowieka w Polsce, które są prawami Boga

I nie opowiadajcie pierdół o alimentach!

 

Zacznijcie ścigać złodziei, którzy ukradli nam aktywa, które są nam konieczne do tego, abyśmy uzyskiwali dochody.

Alienacja rodzicielska, którą się w Polsce dopuszczają kobiety podżegane przez bandytów adwokackich powinna być karana śmiercią![8:06] albowiem każde dziecko ma prawo do obojga rodziców.

Jeżeli są kobiety w Polsce, które sobie z dziecka czynią narzędzie do robienia interesów, a nie chcą kształtować człowieka zdolnego do życia w rodzinie i do obopólnej ofiary i do pracy na rzecz wspólnego dobra, to my donikąd nie dojdziemy.

Te wszystkie debaty, które są prowadzone ostatnio w Radio Maryja poświęcone kwestiom alimentacyjnym są absurdem.

W stosunku do tego, że prokurator Ziobro, pseudokatolik, nie chce ścigać za oszustwo matrymonialne, nie chce ścigać tych wszystkich, którzy stworzyli stosunki ekonomiczne i prawne, które uniemożliwiają rozwój ekonomiczny, cywilizacyjny i kulturowy polskiej rodziny.

Uważam nuncjusza apostolskiego w Polsce i biskupów za zdrajców dopóty, dopóki nie wezmą się za obronę konkordatu, który gwarantuje nam, katolikom, że małżeństwa katolickie będą chronione przez Kościół i Państwo.

Gwałcenie czyichś praw nie jest sprawą prywatną, tak jak mówią Konopkowie z waszego Dziennika.

Jeżeli kogoś zabije Policja to nie jest sprawa prywatna, państwo Konopkowie, tylko to jest sprawa publiczna, ponieważ to funkcjonariusz publiczny, który został zaangażowany do pracy przez Państwo polskie nadużył władzy.

I dopuścił się zbrodni.

I dlatego wy tchórze, Konopkowie, powinniście naprawdę pójść do Canossy i zatroszczyć się o realne problemy Polaków a nie robić sobie politykę z takimi czy innymi wybrańcami, dla których wy jesteście tubą polityczną.

Jesteście ateistami, ponieważ Jan Paweł II powiedział, że ktoś, kto mówi o Bogu, ale nie widzi Polaków po swojej lewicy, prawicy, nie widzi swoich bliźnich, nie może mieć Boga w swoim sercu.

Póki polskie elity narodowe i polskie elity kościelne nie zaczną poważnie mówić o realnych problemach Polaków, będących pod jarzmem bezprawia prawa i zorganizowanej mafii mundurowo-togowej, tak długo my po prostu ich wszystkich nie możemy za elity traktować.

 

Proszę państwa, poszukiwanie prawdy jest rzeczą naczelną. Ochrona życia jest obowiązkiem bezspornym.

Miejsce, gdzie powstaje życie jest rodzina.

Rodzinę chrońmy. Jeżeli nie będzie chroniona rodzina zginie Naród.

Prawa do rozwodu nie ma , tak samo jak nie ma prawa pięści.

Chrońmy prawo do małżeństwa i chrońmy prawo łacińskie oparte na Dekalogu.

]]>https://www.youtube.com/watch?v=wm_wk69ExCw]]>

Przyznam, że słaby ze mnie katolik, ewentualnie miałem pecha i w jakiś dziwny sposób trafiłem do świątyni zagłady, a nie do Kościoła.

Kiedy bowiem stałem przed ołtarzem wraz z moją obecną żoną ksiądz (zapewne schizmatyk, albo jaki inny jehowita?) ni słowem nawet nie napomknął o poddaniu. Akcentował równość.

Tymczasem bezdomny Prorok mówi, jak być powinno.

Trudno mu więc nie wierzyc, gdyż po co miałby kłamać? ;)

To samo dotyczy rozwodów.

Satanistyczna ‘gazeta wyborcza’ 21 czerwca 2018 roku doniosła, że w 2017 r. na 193 tys. małżeństw przypadało 65 tys. rozwodów.

To oznacza, że liczba rozwodów wynosi 33% nowo zawieranych małżeństw.

Tymczasem bezdomny Prorok stanowczo twierdzi, że chodzi o 40% wszystkich małżeństw.

Trudno wierzyć zydo-bolszewicko-satanistycznej ‘Gazecie Wyborczej’, prawda?

Czechowicki Prorok wie lepiej, i to jeszcze lepiej niż jakiś Jackowski. ;)

Najważniejsza w wystąpieniu Proroka jest postulowana konieczność zmiany prawa.

Zgodnie z Duchem i Literą Biblii rozwodzące się kobiety muszą być karane śmiercią.

Prokuratura zaś powinna porzucić ściganie alimenciarzy (już widzę radość Kijowskiego, ongiś szefa KOD) na rzecz dochodzeń przeciwko oszustkom matrymonialnym, które to wystąpiły z pozwami o rozwód.

Taka bowiem dola kobiety, że będąc podległa mężowi musi w pokorze znosić jego pijaństwo, skoki na boki, jego chroniczne bezrobocie, pieprzenie bez sensu w Internecie czy też trwające latami ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości oraz niełożenie na dzieci.

W końcu przysięgała podległość, prawda?

Dlatego raz-dwa z kodeksu rodzinnego musi zniknąć rozwód jako taki.

Martwi mnie jednak, ze czechowicki Rabbi zawęża swoje zainteresowanie jedynie do rozwódek.

A co z kobietami, które nie dochowały się potomstwa?

Wszak Biblia mówi wyraźnie:

I ujrzawszy z daleka drzewo figowe pokryte liśćmi, podszedł, by zobaczyć, czy może czegoś na nim nie znajdzie, ale gdy się zbliżył do niego, nie znalazł nic poza liśćmi, nie była to bowiem pora na figi.

A odezwawszy się, rzekł do niego: Niechaj nikt na wieki z ciebie owocu nie jada. I słyszeli to uczniowie jego.

A przechodząc rano ujrzeli drzewo figowe, uschłe od korzeni.

I wspomniał Piotr, i rzekł do niego: Mistrzu, oto drzewo figowe, które przekląłeś, uschło.

A Jezus, odpowiadając, rzekł im: Miejcie wiarę w Boga!

(Mk 11, 13-22)

Czy los niewiasty, która nie powiła dziecka winien być taki sam, jak tej figi?

Powinna uschnąć, czyli być skazana na śmierć głodową w jakiejś celi?

Myślę, że czechowicki Prorok, zwany też Prorokiem bezdomnym, niedługo uzupełni swoją homilię o ten tak ważny aspekt, budzący wszak nie mniej wątpliwości, niż wieszanie rozwódek.

Powinien także poruszyć temat kobiet-kłamczuch, wprowadzających w błąd innych co do swego wieku np. poprzez podawanie, że są po 50-tce, a nie, zgodnie z prawdą, że mają lat 70.

Baty, czy tylko wyświecanie z miasta?

A przynajmniej wydrwienie w necie? ;)

Na zakończenie trzeba dodać, że bezdomny Prorok otrzymał świadectwo swojej prawdomówności.

Bijąc się w piersi wyznają, że i ja, niegodny, uważałem jego rany za objaw cukrzycy (wywołana nią zakrzepica). Tymczasem są to otrzymane od (jego) Boga stygmaty.

Po to, by poruszyć serca niewiernych.

A ze nie w tych miejscach, co trzeba?

Oj, nie bądźcie aż tak drobiazgowi!

Przecież są osoby, które mają nie po kolei….

Bezdomny Prorok najwyraźniej do nich należy. ;)

21.09 2019