Nowacka przyspieszy trwający już proces

Zapowiedź reformy szkolnej tow. Nowackiej wywołała powszechne biadanie nad czekającą nas zapaścią cywilizacyjną. Nowa bowiem szkoła będzie produkowała biegłych w posługiwaniu się smartfonem matołków.

Strachy na Lachy, proszę państwa. Otóż proces matołowienia społeczeństwa trwa nieprzerwanie od czasów niesławnej pamięci reformy wycofującej matematykę z egzaminu maturalnego (1980-2010). Najgorsze jest jednak co innego; matołectwo nie tylko ma się dobrze, ale na dodatek umacnia swoje pozycje. I to do tego stopnia, że bardziej wybijające się matołki każą nazywać się… dziennikarzami, by o politykach nie wspominać.

Najnowszy przykład. Oto polskojęzyczny Onet, zawiadywany przez wyjątkowo zadufanego Bartosza Węglarczyka opublikował quiz.

Niestety. Wbrew deklaracjom poległa na udzielonych odpowiedziach… sama autorka. Zdaniem niejakiej Hanny Szczygieł legendarna pralka Frania miała obracający się bęben napędzany ręcznie za pomocą korby!

O ile można by rozważać błąd autorki w sformułowaniu pytania to jednak prawidłowa odpowiedź rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Popatrzmy jednak na dolną część ilustracji. Widać wyraźnie przewód elektryczny pralki oraz drugi, prawdopodobnie podwiązany do rury wodociągowej jako uziemienie.

Pralka FRANIA bowiem była napędzana silnikiem elektrycznym. Korbą zaś napędzano tzw. wyżymaczkę, czyli układ dwóch wałków pokrytych jakąś gumopodobną warstwą służących do usuwania nadmiaru wody z wypranej bielizny.

Poza tym nie miała ruchomego bębna, jak dzisiejsze automaty, ale wirnik!

To niestety nie jedyna wpadka paniusi Szczygieł.

Szok…

Szczygieł jednak niczym nie wzruszona podaje „prawidłową” odpowiedź.

A jak było naprawdę? Do 13 grudnia 1954 roku Gomułka… przebywał w komunistycznym więzieniu oskarżony o odchylenia prawicowo-nacjonalistyczne.

Miał chłop szczęście, że zanim zdążono się do niego dobrać zmarł czerwony kat Stalin. Niemniej na komunistyczną rehabilitację czekał aż do kwietnia 1956 roku.

Pierwszym sekretarzem KC PZPR został dopiero 21 października 1956 roku. W 1954 r. stanowisko to piastował stalinista Bolesław Bierut (wrócił w trumnie z Moskwy, gdzie zmarł 12 marca 1956 r.) i, króciutko, Edward Ochab.

Zatem pytanie pani Szczygieł jest bez sensu.

Brak wiedzy, i to na poziomie elementarnym, do tego podlany jak w przykładzie Frani brakiem zdolności postrzegania i kojarzenia elementarnych faktów to niestety cecha sporej części społeczeństwa.

Reforma Nowackiej jedynie przyspieszy proces, którego efekty obserwowaliśmy we wrocławskim Jagodnie jesienią zeszłego roku.

A to oznacza, że winnych szukać należy również w szkole.

Chociaż możliwe jest inne jeszcze wyjaśnienie tego przypadku. Onet, a także inne (PO)wolne media przez lata traktowały swoich odbiorców jak idiotów.

A jak stare polskie porzekadło mówi, że z kim przestajesz, takim się stajesz.

Jest to więc przypadek zmatołowienia następczego.

Mimo wszystko szkoły bym jednak całkiem nie wykluczał…

13.04 2024

fot. pixabay