Wipler

Obrazek użytkownika gps65
Kraj

Na Prze­my­sła­wa Wi­ple­ra od lat trwa na­gon­ka róż­ny­ch trol­li i przy­sry­wa­czy. Już sa­mo to, że go głup­ki ata­ku­ją, do­brze o nim świad­czy. Wi­dać je­st dla ni­ch nie­bez­pie­cz­ny. Po dłuż­szej prze­rwie po­nad rok te­mu wró­cił do gro­na wol­no­ściow­ców, do par­tii po­li­ty­cz­nej No­wa Na­dzie­ja, czło­wiek, któ­ry je­st wpły­wo­wy, zna wie­lu po­li­ty­ków, je­st bo­ga­ty, ob­rot­ny, je­st do­brym or­ga­ni­za­to­rem, umie wszy­st­ko za­ła­twić, świet­nie wy­po­wia­da się w te­le­wi­zji, umie prze­ma­wiać, do­brze od­po­wia­da dzien­ni­ka­rzom na pod­chwy­tli­we py­ta­nia. Je­st wol­no­ściow­cem, ide­owym pa­le­okor­wi­ni­stą, zwo­len­ni­kiem wol­ne­go ryn­ku i ka­pi­ta­li­zmu, wy­znaw­cą au­striac­kiej szko­ły w eko­no­mii. Po­tra­fi tę ide­olo­gię do­brze uza­sad­nić i sen­sow­nie wy­tłu­ma­czyć. Zo­stał po­słem, je­st w klu­bie sej­mo­wym Kon­fe­de­ra­cji, ma do­bre sto­sun­ki z na­ro­dow­ca­mi i brau­ni­sta­mi, z wszy­st­ki­mi się do­brze do­ga­du­je.

  Py­tam wie­le osób, któ­re na nie­go klną, ob­ra­ża­ją go i żą­da­ją wy­rzu­ce­nia z No­wej Na­dziei, ja­kie mu sta­wia­ją za­rzu­ty. Nic kon­kret­ne­go nie po­tra­fią po­wie­dzieć, ope­ru­ją ogól­ni­ka­mi, plot­ka­mi, po­mó­wie­nia­mi, zmy­śle­nia­mi, in­sy­nu­acja­mi i głup­ko­wa­ty­mi przy­sry­wan­ka­mi. Naj­po­waż­niej­szy za­rzut je­st ta­ki, że Wi­pler to sza­ra emi­nen­cja, któ­ra z tyl­ne­go sie­dze­nia ste­ru­ją Ment­ze­nem, No­wą Na­dzie­ją czy ca­łą Kon­fe­de­ra­cją. To ma być za­rzut? To ma być wa­da? To prze­cież su­per, że wre­sz­cie ma­my po­tęż­ne­go kró­la, któ­ry ma u każ­de­go po­słu­ch, wszy­st­ko umie za­ła­twić, je­st spraw­czy! Ta­ki­ch lu­dzi nam po­trze­ba w śro­do­wi­sku wol­no­ściow­ców — bo pó­ki co więk­szo­ść to nie­uda­cz­ni­cy.

  In­ne za­rzu­ty są ta­kie, że to ja­ko­by Wi­pler od­po­wia­da za skręt Kon­fe­de­ra­cji w stro­nę cen­trum, a za­tem upo­dab­nia ją do PO. Te za­rzu­ty to je­sz­cze więk­szy ob­cia­ch. Jesz­cze wię­cej trol­li za­rzu­ca Wi­ple­ro­wi to, że je­st ja­ko­by pi­sow­cem. Tym­cza­sem Kon­fe­de­ra­cja już je­st mar­ke­tin­go­wo cen­tro­wa i ta­ka by­ła od po­cząt­ku i przez ca­ły czas, gdy w niej Wi­ple­ra nie by­ło. Kon­fe­de­ra­cja od po­cząt­ku zre­zy­gno­wa­ła z ra­dy­kal­ny­ch po­stu­la­tów li­kwi­da­cji więk­szo­ści po­dat­ków i pry­wa­ty­za­cji wszy­st­kie­go. Bez Wi­ple­ra opra­co­wa­ła pro­gram mar­ke­tin­gu po­li­ty­cz­ne­go bę­dą­cy kom­pro­mi­sem mię­dzy or­do­li­be­ral­ny­mi po­my­sła­mi na­ro­dow­ców a ra­dy­kal­nym li­be­ra­li­zmem wol­no­ściow­ców. Ni­gdy nie by­ło żad­ne­go dry­fu w stro­nę cen­trum, bo Kon­fe­de­ra­cja z te­go cen­trum wy­star­to­wa­ła i szła pro­sto.

  No­wa Na­dzie­ja, nie je­st ra­dy­kal­na na­wet w kwe­stia­ch oby­cza­jo­wy­ch czy świa­to­po­glą­do­wy­ch. Je­st też cen­tro­wa. W swo­jej de­kla­ra­cji ide­owej, któ­rą za­twier­dził sam Kor­win-Mik­ke, ja­ko­by pra­wi­co­wy ra­dy­kał (]]>https://wol­no­sc.pl/de­kla­ra­cja-ide­owa/]]>) nie ma po­stu­la­tu przy­wró­ce­nia ka­ry śmier­ci, nie ma po­stu­la­tu za­ka­zu for­ma­li­zo­wa­nia związ­ków part­ner­ski­ch, nie ma po­stu­la­tu li­kwi­da­cji pro­hi­bi­cji nar­ko­ty­ko­wej, nie od­no­si się w ogó­le do kwe­stii abor­cji. Nie ma więc żad­ne­go dry­fu do cen­trum, do któ­re­go ja­ko­by naj­pierw dą­żył sto­ją­cy w cie­niu Ma­rek Ku­ła­kow­ski, któ­re­go za to wy­rzu­ci­li z Ra­dy Li­de­rów, a te­raz Prze­my­sław Wi­pler, sza­ra emi­nen­cja ja­kie­goś no­we­go „skraj­ne­go” cen­trum. Ten cen­tro­skręt to je­st cep, któ­rym wa­lą nie­któ­rzy dzia­ła­cze w bra­to­bój­czej wal­ce po­li­ty­cz­nej w śro­do­wi­sku wol­no­ścio­wym.

  Ta wal­ka to je­st to­tal­ny ob­cia­ch, to dzie­ci­na­da, to bi­twa w pia­skow­ni­cy. Wol­no­ściow­cy ma­ją po­tęż­ny­ch wro­gów, PO z le­wi­cą rzą­dzą i re­ali­zu­ją mi­lio­ny le­wac­ki bzdur, tak że to­nie­my w mo­rzu bzdur­ny­ch dy­rek­tyw, ab­sur­dal­ny­ch wy­ty­cz­ny­ch, głu­pi­ch za­ka­zów, idio­ty­cz­ny re­gu­la­cji i hor­ren­dal­ny­ch, skom­pli­ko­wa­ny­ch po­dat­ków. A neo­kor­wi­ni­ści, za­mia­st z tym wal­czyć, wa­lą ce­pem rze­ko­me­go cen­tro­skrę­tu i chcą osła­bić pro­pa­gan­do­wo naj­bar­dziej wpły­wo­we­go czło­wie­ka, ja­kie­go kie­dy­kol­wiek ist­niał w śro­do­wi­sku wol­no­ścio­wym!

  Ja je­stem li­ber­ta­ria­ni­nem, je­stem wie­lo­kroć bar­dziej ra­dy­kal­ny niż Kor­win. Uwa­żam, że wszy­st­ko na­le­ży spry­wa­ty­zo­wać, ca­ły so­cja­li­zm zli­kwi­do­wać. Uwa­żam, że w Pol­sce po­wi­nien za­pa­no­wać ra­dy­kal­ny wol­ny ry­nek i dzia­łać wil­czy ka­pi­ta­li­zm. Mi­mo to po­pie­ram cen­tro­wą Kon­fe­de­ra­cję, bo uwa­żam, że ma do­bry pro­gram na dziś, idzie w słu­sz­nym kie­run­ku, pro­wa­dzi do te­go sa­me­go ce­lu, do któ­re­go i ja dą­żę. Dla mnie No­wa Na­dzie­ja to roz­wią­za­nie kom­pro­mi­so­we.

  Jed­nak wiem, że mo­ich da­le­ko­sięż­ny­ch wol­no­ścio­wy­ch ce­lów nie da się zre­ali­zo­wać od ra­zu. Gdy już od­su­nie­my od wła­dzy PO i nie dopuścimy do po­wro­tu do niej PiS (a obie te for­ma­cje są so­cjal­de­mo­kra­tycz­ne), gdy wresz­cie zro­bi­my z Pol­ski pań­stwo mi­ni­mum, to ja bę­dę sze­dł da­lej, dą­żył do anar­cho­ka­pi­ta­li­zmu i cał­ko­wi­tej li­kwi­da­cji pań­stwa ja­ko apa­ra­tu ter­ro­ru. Nie­mniej na ra­zie po­pie­ram No­wą Na­dzie­ję, po­pie­ram Wi­ple­ra, Ment­ze­na i Bo­sa­ka i ca­łą re­sz­tę li­de­rów Kon­fe­de­ra­cji. Z ni­mi wszy­st­ki­mi mi po dro­dze. I nie wi­dzę żad­ne­go po­wo­du, by w ni­ch wa­lić wy­du­ma­ny­mi ce­pa­mi wła­sny­ch nie­speł­nio­ny­ch am­bi­cji.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (3 głosy)

Komentarze

Kompromitacja Wiplera w komisji śledczej
Vote up!
3
Vote down!
-1

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1664924

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika gps65 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Tylko to na niego macie?

Vote up!
1
Vote down!
-3

Pozdrowienia,

Grzegorz GPS Świderski

#1664926

Co znaczy  po polsku i odróżnia pojęcie „liberał”, czy też „libertyn” ? Sprawdzicie w słowniku ! Ale Libertarianin –to określenie nie istniejące!  A jak się nie odróżnia w/w pojęć pisząc o sobie , to czemu tym ma służyć „jego” notoryczna demagogia?  tow. „librtarianin”. to wg mnie w  w kopiowaniu do portalu niepoprawni plików tekstowych w formacie głupiej (na dziś) tzw. sztucznej inteligencji? Z jego tytułem i opisem włącznie jako testera tego konta jako GPS 65. Nie dajcie się  nabrać na teksty  płynące z algorytmu ! 

Vote up!
2
Vote down!
-1

E.Kościesza

#1664927

pzdr

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1664932