Deklaracja ideowa Nowej Nadziei

Obrazek użytkownika gps65
Idee

1. Chcą­ce­mu nie dzie­je się krzyw­da.

  Tę za­sa­dę wszyst­kie pol­skie rzą­dy ła­mią per­ma­nent­nie, a to dużo kosztuje. Pań­stwo na si­łę opie­ku­je się oby­wa­te­la­mi, trak­tu­je nas jak by­dło ho­dow­la­ne, od­bie­ra nam owo­ce na­szej pra­cy i wy­da­je na usłu­gi, któ­ry­ch by­śmy ni­gdy do­bro­wol­nie nie ku­pi­li. Wpro­wa­dze­nie tej za­sa­dy da ko­lo­sal­ne oszczęd­no­ści, bo lu­dzi bę­dą się sa­mi ubez­pie­czać gdzie chcą i dzię­ki te­mu edu­ka­cja, służ­ba zdro­wia, czy oszczę­dza­nie na sta­ro­ść bę­dzie wie­lo­kroć tań­sze.

2. Li­be­ra­li­zm, wol­no­ść, pra­wo

  Rzecz­po­spo­li­ta by­ła opar­ta na grec­kiej fi­lo­zo­fii, rzym­skim pra­wie i mo­ral­no­ści chrze­ści­jań­skiej, co po­wo­do­wa­ło, że by­li­śmy jed­nym z naj­bar­dziej to­le­ran­cyj­ny­ch, li­be­ral­ny­ch i wol­no­ścio­wy­ch kra­jów na świe­cie. Wie­le osób do nas ucie­ka­ło i się tu chro­ni­ło przed za­gra­nicz­nym za­mor­dy­zmem. Nie­ste­ty agre­syw­ni za­bor­cy nas znisz­czy­li, oba­li­li na­szą cy­wi­li­za­cję, przy­nie­śli nam na swo­ich ba­gne­ta­ch so­cja­li­zm i do dziś nas to nisz­czy. Dziś z Pol­ski lu­dzie ucie­ka­ją do kra­jów bar­dziej li­be­ral­ny­ch. Już naj­wyż­szy czas wró­cić do daw­ny­ch wol­no­ści.

3. Pra­wo wła­sno­ści ab­so­lut­nej

  Wła­sno­ść to naj­bar­dziej pod­sta­wo­we pra­wo czło­wie­ka. Obec­ny so­cja­li­zm wła­ści­wie zli­kwi­do­wał wła­sno­ść pry­wat­ną, ogra­ni­cza­jąc ją tyl­ko do przed­mio­tów co­dzien­ne­go użyt­ku. Więk­szo­ść firm w Pol­sce to fir­my pań­stwo­we albo ta­kie, w któ­ry­ch udzia­ły ma skarb pań­stwa. Wła­sno­ść pry­wat­na środ­ków pro­duk­cji je­st ogra­ni­cza­na ty­sią­cem zbęd­ny­ch praw, kon­ce­sji, re­gu­la­cji, li­cen­cji, tak, że w isto­cie je­st to wła­sno­ść pań­stwa. A jak coś je­st pań­stwo­we, to je­st cho­ler­nie mar­no­tra­wio­ne. Przy­wró­ce­nie na­szej tra­dy­cyj­nej, świę­tej, nie­na­ru­szal­nej wła­sno­ści pry­wat­nej spo­wo­du­je du­że oszczęd­no­ści i opty­ma­li­za­cję dzia­łań. Dzię­ki wła­sno­ści bę­dzie­my wie­lo­kroć bo­gat­si niż w obec­nym eta­ty­zmie. Trze­ba w Pol­sce spry­wa­ty­zo­wać wszystko, co pań­stwowe.

4. Spra­wie­dli­we są­dy i pro­ste pra­wo

  Pol­ski sys­tem spra­wie­dli­wo­ści je­st ze­psu­ty, wszyst­ko w nim dzia­ła źle. Je­st tak po­my­śla­ny, by nisz­czyć biz­nes pry­wat­ny. Set­ki ty­się­cy głu­pi­ch prze­pi­sów, sprzecz­ne orze­cze­nia i pro­wa­dze­nie spraw la­ta­mi po­wo­du­je cho­ler­ne kosz­ty dzia­łań go­spo­dar­czy­ch. Pra­wo i są­dow­nic­two wy­ma­ga w Pol­sce ra­dy­kal­ny­ch re­form. A naj­le­piej to spry­wa­ty­zo­wać, by i pra­wo, i są­dy ze so­bą kon­ku­ro­wa­ły, tak jak to je­st w Szwaj­ca­rii.

5. Ro­dzi­na pod­sta­wą spo­łe­czeń­stwa

  Pa­to­lo­gicz­ne ro­dzi­ny w Pol­sce ma­ją du­żą nad­re­pre­zen­ta­cję w sto­sun­ku do sta­nu nor­mal­ne­go, bo nisz­czy je so­cja­li­zm. To głów­nie po­moc so­cjal­na niszczy ro­dzi­nę. Tra­dy­cyj­na ro­dzi­na w na­szej cy­wi­li­za­cji to mąż, żo­na i dzie­ci. A tym­cza­sem pań­stwo ro­bi wszyst­ko, by z tą tra­dy­cją ze­rwać i two­rzyć in­ny mo­del ro­dzi­ny, pro­mu­jąc sa­mot­ny­ch ro­dzi­ców ży­ją­cy­ch z za­sił­ków.

6. My­śli­my o przy­szło­ści

  Przy­szło­ścią świa­ta są na­ro­dy wol­ne od uci­sku so­cja­li­stycz­ny­ch pań­stw. Na­ród po­wi­nien móc żyć na wol­no­ści, a dzię­ki roz­wo­jo­wi tech­no­lo­gii i wzro­stu wy­daj­no­ści pra­cy, Po­la­cy wresz­cie bę­dę mo­gli żyć po swo­je­mu, bez za­mor­dy­stycz­ne­go pań­stwa. Upa­dek ty­ch pań­stw je­st nie­uchron­ny. Już dziś po­win­ni­śmy zrzu­cić to jarz­mo, któ­re i tak nie­dłu­go sczeź­nie. Nie ma co cze­kać.

7. Pań­stwo mi­ni­mum

  Pań­stwo to do­bro wspól­ne, któ­re słu­ży do tego, by chro­nić na­sze ży­cie, wol­no­ść i ma­ją­tek przed agre­sją in­ny­ch pań­stw. Pań­stwa to ma­fie, któ­re gra­bią, nisz­czą i mor­du­ją. Pó­ki pań­stwa ist­nie­ją i nam za­gra­ża­ją, mu­si­my utrzy­my­wać ar­mię. Mu­si­my też pro­wa­dzić dy­plo­ma­cję oraz mieć spraw­ny wy­wiad, by wie­dzieć, co knu­je wróg prze­ciw nam i kontrwywiad, któ­ry uniesz­ko­dli­wi we­wnątrz ob­cy­ch agen­tów. Po­li­ty­ka we­wnętrz­na mo­że śmia­ło opie­rać się o pry­wat­ne or­ga­ni­za­cje, firmy, kor­po­ra­cje czy ko­ope­ra­tywy, któ­re bę­dą nie­za­leż­nie bu­do­wać bo­gac­two oby­wa­te­li. Pań­stwo, ja­ko or­ga­ni­za­cja mo­no­po­li­stycz­na, po­win­no być spro­wa­dzo­ne do mi­ni­mum te­go, co nie­zbęd­ne, by ogra­ni­czać wła­dzę po­li­tycz­ną ze­wnętrz­ny­ch pod­mio­tów ma­ją­cy­ch po­tęż­ne ar­mie. By skutecznie prowadzić politykę obronną, musimy mieć organizację, którą zewnętrzne państwa będą uznawać.

8. Wol­no­ść go­spo­dar­cza i oso­bi­sta

  Wol­no­ść spo­łecz­na po­le­ga na tym, że wol­no ro­bić wszyst­ko, co in­nym nie szko­dzi, nie na­ru­sza ich cia­ła i mie­nia. Na­le­ży od­rzu­cić wszel­ki pań­stwo­wy in­ter­wen­cjo­ni­zm, eta­ty­zm i re­dy­stry­bu­cję, bo to istot­ne czyn­ni­ki na­ru­sza­ją­ce wszel­kie wol­no­ści. Tyl­ko peł­na wol­no­ść spo­łecz­na po­zwa­la lu­dziom się bo­ga­cić, a wszel­kie in­ter­wen­cje pań­stwa nisz­czą sy­ner­gię po­ko­jo­wej współ­pra­cy mię­dzy ludź­mi. Na wol­nym ryn­ku świet­nie re­ali­zu­je się za­sa­da po­moc­ni­czo­ści, a za­tem spontanicznie po­wsta­je od­po­wied­nia hie­rar­chia firm, or­ga­ni­za­cji, sa­mo­rzą­dów i in­sty­tu­cji.

9. Sil­ny i au­to­no­micz­ny sa­mo­rząd

  Po­la­cy po­win­ni mieć pra­wo od­dol­nie za­kła­dać wszel­kie sa­mo­rzą­dy zgod­nie z lo­kal­ny­mi tra­dy­cja­mi. Nie ma żad­ny­ch po­trzeb, by to ujed­no­li­cać. Im więk­sze roz­dro­bie­nie po­li­tycz­ne, tym le­piej. Dla­te­go sa­mo­rzą­dy te­ry­to­rial­ne wła­ści­cie­li po­win­ny być w peł­ni au­to­no­micz­ne. Naj­lep­szym do­wo­dem, że to pro­wa­dzi do bo­gac­twa, je­st Szwaj­ca­ria. Pol­ska śmia­ło mo­gła­by skła­dać się z ty­sią­ca Liech­ten­ste­inów.

10. Pro­ste i ni­skie po­dat­ki

  Po­dat­ki to są da­ni­ny na rze­cz te­ry­to­rial­ny­ch or­ga­ni­za­cji. Dziś, gdy ma­my już wy­star­cza­ją­co roz­wi­nię­tą tech­no­lo­gię, te da­ni­ny mo­gą śmia­ło być w peł­ni do­bro­wol­ne tak jak wszel­kie opła­ty na ryn­ku. Kon­ku­ren­cja wszel­ki­ch in­sty­tu­cji sa­mo­rzą­do­wy­ch i in­fra­struk­tu­ral­ny­ch i ich au­to­no­mia wy­mu­si pro­sto­tę ty­ch opłat i zmi­ni­ma­li­zu­je ce­ny. Nie ma już dziś żad­nej po­trze­by, by ja­kie­kol­wiek opła­ty wy­mu­szać si­łą.

11. Wol­ny ry­nek

  Naj­wy­bit­niej­si eko­no­mi­ści na­pi­sa­li wie­le trak­ta­tów na­uko­wy­ch po­ka­zu­ją­cy­ch i w teo­rii, i opi­su­ją­cy­ch prak­ty­kę, że wol­ny ry­nek to naj­lep­szy i naj­spraw­niej­szy me­cha­ni­zm go­spo­dar­czy. Wszel­ki in­ter­wen­cjo­ni­zm pań­stwo­wy nisz­czy do­bre skut­ki ryn­ko­wej kon­ku­ren­cji. Tyl­ko na w peł­ni wol­nym ryn­ku je­st moż­li­wa mak­sy­ma­li­za­cja efek­tu sy­ner­gicz­nego współ­pra­cy. Obec­nie pa­nu­ją­cy w Pol­sce so­cja­li­zm nisz­czy ten efekt i po­wo­du­je, że wszel­kie dzia­ła­nia go­spo­dar­cze są mar­no­tra­wio­ne. Więc na­le­ży od­rzu­cić wszel­ką przy­mu­so­wą re­dy­stry­bu­cję dó­br i go­spo­dar­czy in­ter­wen­cjo­ni­zm apa­ra­tu prze­mo­cy.

12. Pry­wat­na dzia­łal­no­ść go­spo­dar­cza

  Mo­no­po­li­stycz­ny apa­rat prze­mo­cy nie po­wi­nien pro­wa­dzić dzia­łal­no­ści go­spo­dar­czej. W pań­stwie mi­ni­mal­nym wszyst­ko po­win­no być pry­wat­ne, a je­dy­ną kom­pe­ten­cją pań­stwa ja­ko mo­no­po­li­stycz­ne­go apa­ra­tu prze­mo­cy po­win­na być po­li­ty­ka za­gra­nicz­na. Tyl­ko dy­plo­ma­cja i ar­mia po­win­ny być za­rzą­dza­ne przez przed­sta­wi­cie­li wy­bie­ra­ny­ch przez ca­ły na­ród. Ca­ła resz­ta po­win­na być pry­wat­na, w tym służ­ba zdro­wia, edu­ka­cja, ban­ko­wo­ść, wa­lu­ta, czy ubez­pie­cze­nia.

  By zre­ali­zo­wać te po­stu­la­ty w Pol­sce, na­le­ży zli­kwi­do­wać w ca­ło­ści obec­ny ustrój go­spo­dar­czy i po­li­tycz­ny, któ­ry re­ali­zu­je w peł­ni wszyst­kie po­stu­la­ty tra­dy­cyj­nej so­cjal­de­mo­kra­cji. To, co ma­my obec­nie w Pol­sce, nie je­st na­szą tra­dy­cją i na­szą cy­wi­li­za­cją. To są me­cha­ni­zmy na­rzu­co­ne nam przez ob­cy­ch. Obec­ne par­tie po­li­tycz­ne, któ­re rzą­dzą lub rzą­dzi­ły, ta­kie jak PiS, PO, PSL i SLD nie re­ali­zu­ją pol­skiej racji stanu, ale na­rzu­co­ne nam kon­cep­cje za­bor­ców, oku­pan­tów i ban­dy­tów. Naj­wyż­szy czas z tym skoń­czyć i przy­wró­cić w Pol­sce tra­dy­cyj­ne swo­bo­dy, wol­no­ść, wol­ny ry­nek, ka­pi­ta­li­zm i li­be­ra­li­zm. Wszyst­kie ob­ja­wy so­cja­li­zmu, eta­ty­zmu, in­ter­wen­cjo­ni­zmu i re­dy­stry­bu­cji na­le­ży cał­ko­wi­cie zli­kwi­do­wać. Tyl­ko tak Pol­ska mo­że stać się wiel­ka bo­gac­twem swy­ch oby­wa­te­li.

  Pro­szę o od­da­nie na mnie gło­su w: ]]>pra­wy­bo­ra­ch No­wej Na­dziei]]>.

Grzegorz GPS Świderski
]]>t.me/KanalBlogeraGPS]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 2.6 (4 głosy)