Atak wyprzedzający na Rosję
Zanim nastąpi wojna kinetyczna, trwa wyścig zbrojeń, aktywna jest dyplomacja i intensywnie działa propaganda. Wroga się straszy i oszukuje. A przed bitwą wali się w bębny i groźnie krzyczy.
To jest naturalne u zwierząt terytorialnych, że zanim wtargną na cudzy teren, oceniają szansę powodzenia i jeśli sukcesu nie widzą, to się wycofują.
Pies nie wejdzie na podwórko innego psa, gdy ten szczeka i wygląda groźnie. Wilczur zawsze bez problemów zagryzie ratlerka, ale ratlerek, szczekając i warcząc, może odstraszyć wilczura, który oceni, że nie opłaca mu się nawet mała rana.
A już na pewno wilczur się wycofa, gdy podwórka będą bronić trzy ratlerki. A jeszcze bardziej będzie się miarkował, gdy będzie wiedział, że ratlerki są zdolne do wtargnięcia na jego podwórko — bo na przykład, któryś wyda mu się Jack Russell terrierem.
W Nowej Zelandii tak to robią:
Gdy nasi eksperci mówią o ataku wyprzedzającym na Rosję, to niektórzy się oburzają, że chcą sprowadzić zagładę na Polskę. Jednak szczekanie ratlerka ma sens.
Gdy my mówimy o ataku wyprzedzającym, to Rosja musi nie tylko budować potencjał ofensywny, ale i defensywny, więc więcej ją kosztuje wyścig zbrojeń. My szczekamy, a ona wydaje. Więc to ma sens. Szczególnie gdy jeszcze kilku innych członków NATO wyrazi chęć przyłączenia się do ataku wyprzedzającego.
Szczekanie i warczenie nie jest oznaką nieuchronnego krwawego starcia — to zwiększenie prawdopodobieństwo, że konflikt rozejdzie się po kościach.
Grzegorz GPS Świderski
https://Twitter.com/gps65
https://www.Salon24.pl/u/gps65/
https://www.Facebook.com/gie.pe.es.65
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://www.YouTube.com/@GrzegorzSwiderski
https://Niepoprawni.pl/ludzie/gps65
PS. Notki powiązane:
- https://www.salon24.pl/u/gps65/1358121,wladza-polityczna-jest-terytorialna
- https://www.salon24.pl/u/gps65/600016,instynkt-terytorialny
- https://www.salon24.pl/u/gps65/577547,niech-zyje-wojna
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 145 odsłon