Przyznacie chyba, że nie ma większego faux pas, czyli obciachu niż się skodzić na ważnej rocznicy. Ten obciach jest jednak znacznie większy wtedy, gdy to główny prelegent uroczystości rocznicowych skodzi się na mównicy. I to nie raz…
Tak się stało na obchodach szóstej, okrągłej rocznicy KOD-u, którą uświetnić miała mowa führera totalnej opozycji, który po latach banicji, gdy brylował na salonach...