Platforma Obywatelska czy Przestępcza Organizacja ?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Wystąpienie prominentnego członka Platformy Obywatelskiej Vincenta Rostowskiego w Parlamencie Europejskim wywołało szok w Unii Europejskiej. Twórca gigantycznego zadłużenia Polski, który w niespełna 4 lata doprowadził do zwiększenia długu publicznego o 100 mld dolarów oznajmił, że wstrząsaną kryzysem finansowym Europę ( w czym Vincent ma swój spory udział) czeka wojna po rozpadzie strefy euro. Kasjer III RP więc "poważnie się zastanawia nad tym, by uzyskać dla dzieci zieloną kartę w USA"…

Wyznanie nominowanego przez Donalda Tuska ministra finansów jest kolejnym aktem ujawniania kulis działania organizacji pt. Platforma Obywatelska po tym, co napisał o członkach tej organizacji niejaki Palikot. Zwłaszcza dotyczy to znanego z afery hazardowej Mirosława Drzewieckiego (ps.Miro) – wyniszczonego alkoholem skarbnika Platformy Obywatelskiej, który po usunięciu go z funkcji ministra sportu miał się odgrażać, „że wykończy, wsadzi Tuska do więzienia. To ja mu k… załatwiałem, przynosiłem pieniądze walizkami, ja go k… ubierałem, poiłem winem, a on mnie wywala, to sk… Jak pisze Palikot,  „Drzewiecki załatwił PO naprawdę dużo, szczególnie w tym czasie, kiedy jeszcze nie otrzymywała dotacji państwowych”.

W kontekście wypowiedzi Rostowskiego na forum Parlamentu Europejskiego, iż "poważnie się zastanawia nad tym, by uzyskać dla dzieci zieloną kartę w USA" – wyznanie Palikota o załatwianiu przez skarbnika PO gigantycznych pieniędzy dla organizacji Tuska potwierdza mafijny charakter partii, która bez dotacji państwowych stała się potęgą finansową, która niczym mafia sycylijska sięgnęła po władzę – opanowując wszystkie kluczowe stanowiska w państwie, zwłaszcza zaś te, które powinny stać na straży prawa i sprawiedliwości. Palikot ujawnia przecież groteskowego ministra sprawiedliwości, któremu kolejny „prymitywny, chamski, drugoligowy” prominent PO Grzegorz Schetyna podawał komendę „Baczność!”, którą tamten posłusznie wykonywał, salutując przy tym. Jak dodaje Palikot - „Minister, nawiasem mówiąc, miał niestety skłonność do alkoholu”, jak większość funkcjonariuszy organizacji pt. Platforma Obywatelska…

O tych rewelacjach nie usłyszymy w „odpolitycznionych mediach” w skorumpowanym kraju, gdzie walizkami znosi się pieniądze dla organizacji rządzącej Polską, nad której bezpieczeństwem czuwa postawiony na baczność minister, czy równie groteskowa nauczycielka polskiego, której szef tej organizacji powierzył „walkę z korupcją” , a de facto – z dorszem za 8,16 złotego. „Odpolitycznione media” pełnią w tej skorumpowanej i groteskowej Polsce dokładnie tę samą rolę, co za komuny - ukrywając wszystkie szwindle władzy, która wszystko może, a zwłaszcza wykończyć dziennikarza, który „nie zrozumiał patosu naszych czasów” i nie dostrzegł wszechogarniającego nas „postępu”. Przemilczając te rewelacje, sami dajemy się okradać, bo te pieniądze z walizki ktoś przecież zarobił, lecz zamiast je otrzymać – dziwnym trafem znalazły się w organizacji Donalda Tuska.

Gdy się jednak szefom tej organizacji zacznie palić grunt pod nogami - oni po prostu wsiądą w samolot i wyjadą do Ameryki, zostawiając nam całe szambo, które wyprodukowali. Bo oni mają gdzie wyjechać, zwłaszcza, że „polskość to nienormalność” a nikt z „postępowej” partii nie będzie za Polskę umierać. Dlatego – tak długo jak się im uda, będą okradać Polskę, wydając z budżetu bajońskie sumy na wielokrotnie przepłacone autostrady (jedne z najdroższych w świecie), czy „prywatyzując” za bezcen. A to im się przecież kiedyś opłaci. Drzewiecki i jemu podobni już posiadają swoje nieruchomości w USA i już dawno wysłali swoje dzieci na amerykańskie uczelnie z czesnym przekraczającym 30 tys. dolarów rocznie. A gdy ogołocone kraje Europy zaczną upadać – oni wyjadą. Sygnał dał już w europejskim parlamencie minister rządu Donalda Tuska, w okresie prezydencji Polski w Unii Europejskiej. I to jest cała zdobycz organizacji, która obiecała Polakom drugi raj i cud gospodarczy a pozostawi piekło i wojnę - zgodnie z lansowaną od czterech lat „polityką miłości”, gdzie „watahy trzeba dorżnąć”. A w istocie im chodzi tylko o to, byśmy się sami wyrżnęli, gdyż następna po „liberałach” rewolucja nie zakończy się przecież okrągłym stołem…

Kończąc swe przemówienie w Parlamencie Europejskim Rostowski przywołał swą niedawną prywatną rozmowę z "prezesem wielkiego polskiego banku", pracującym w ministerstwie za czasów transformacji w Polsce. Miał on mu powiedzieć, że po takich wstrząsach gospodarczych i politycznych, jakie teraz dotykają Europę, "rzadko się zdarza, by po 10 latach nie było także katastrofy wojennej".  Czy Polska, która po 22 latach złodziejskiej transformacji, mając w perspektywie do spłacenia ponad 800 miliardów złotych długów uniknie katastrofy wojny o chleb ? Jeśli na kolejne cztery lata powierzymy rządy pasożytom, którzy pod przykrywką liberalizmu, i „polityki miłości” lansują pasożytniczy kapitalizm - walizki z naszymi pieniędzmi w końcu wylądują w Ameryce: Tam gdzie zamierza wyjechać minister finansów III RP w sytuacji, gdy kryzys zamieni się w wojnę…

Brak głosów

Komentarze

posądzić o sympatię do platformy. Ale pisząc coś, trzeba sprawdzić co powiedział i kto powiedział. To znajomek ministra szuka azylu w USA i straszy wojną. On tylko przytacza. Więc nie przeinaczajmy, bo i po co?. Narobili dość gnoju by dostać kopa!...

Vote up!
0
Vote down!
0
#183599

Minister, który w oficjalnej wypowiedzi powołuje się na czyjąś wypowiedź – autoryzuje tę wypowiedź. Rostowski właśnie dokonał autoryzacji poglądu niezidentyfikowanej osoby, że trzeba uciekać z Europy w sytuacji zaostrzającego się kryzysu finansowego i perspektywy wojny w Europie. Dodam, że Rostowski nie jest zwykłym księgowym. On jest ministrem finansów kraju, który przewodzi Unii !

Dodam, że gdybym ja powołał się na niezidentyfikowaną osobę, która powiedziała, że pan X jest złodziejem – sam bym to powiedział…

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#183616

ma prawo w swoich oficjalnych wypowiedziach, w dodatku na forum międzynarodowym, powoływać się na plotki? Bo cytat z szeptanki kolegi z banku niewiele się różni od tego, gdyby powiedział: "sąsiad z trzeciego piętra uważa, że". Przecież Ministerstwo Finansów to duży urząd. Czy nie ma tam kompetentnych osób, by ich słuchać i powoływać się na rządowe analizy? A może pod rządami Rostowskiego doszło w resorcie do zapaści intelektualnej i biednemu ministrowi pozostają plotki, by na nich opierać swoje wystąpienia? 

Vote up!
0
Vote down!
0
#183603

nie ma prawa i mandatu, do bycia ministrem w moim kraju. Pozdrawiam W.S.C.

Vote up!
0
Vote down!
0
#183606

Czy Polska zasługuje jeszcze na coś, co zowie się wolnością niezależnego państwa? Przecież w tym kraju żyje 3/4 przygłupów i analfabetów! Jak my mamy żyć, my myślący normalnie skoro wybierani są przestępcy na rządzących! Ja już mam dość po tych 50 latach swojego życia w tym kraju! Jedyny, do którego chciałabym teraz uciec to WĘGRY! Ale trudny język i mój wiek na to nie pozwolą. Namawiam syna. Tu już nie ma na co liczyć. Zaorane...

Vote up!
0
Vote down!
0
#183617

gość z drogi

powiedział prawdę,ograbiane kraje do granic wytrzymałości,reagują wojną

już widzę na jego fizjonomii rozbite jajka i pomidory,niestety tylko "oczami wyobrażni"

bo nigdy do tego nie dojdzie,bo gdy skarb państwa pokarze uszy od słonia,czyli puste kieszenie,to wicek już dawno będzie siedział w prywatnym samolocie

w drodze do Domu,do Domu w którym będą czekały jego dzieci i znajomego

Bankiera

ot tak w imię

patriotyzmu,odpowiedzialności i wiary,że POLSKOŚĆ to nienormalność

a watahy już dorżnięte,bo te co się ostały,to właśnie z głodu wymierają...same

Kapitanie Nemo,zasłużona dycha

serd pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#183635