Jak było przyjemnie, czyli wspomnienia druha Brąka
Druhowi Brąkowi, który został prezydętem III RP w czasach panowania Donalda Tuska, zebrało się na wspomnienia. I to w wywiadzie udzielonym znanemu redaktorowi Januszowi Palikotowi – autorowi licznych publikacji o zdrowotnym działaniu wódki. Wywiad z red. Palikotem nie mógł więc pominąć wódki, dzięki której nadszarpnięte stosunki z Rosją po zamachu pod Smoleńskiem, prezydęt Bronek skutecznie naprawił. Gwoli prawdy dodać wypada, że w tle wódki Brąka z Miedwiediewem znalazł się także śledź…
Jak wspomina w rozmowie w Ruskiej Budzie były prezydęt - gdy w grudniu 2010 roku wizytę w Polsce złożył ówczesny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, atmosfera spotkania nie była najlepsza. Rozmowa dotyczyła bowiem niedawnej katastrofy pod Smoleńskiem – nota bene – przewidzianej przez Brąka w słynnym wywiadzie dla stacji RMF w dniu 29 kwietnia 2009 r. W wywiadzie dla RMF ówczesny marszałek już wiedział, że: „Przyjdą wybory prezydenckie albo prezydent gdzieś poleci i to się wszystko zmieni”…
Wprawdzie obaj przywódcy wznieśli winem toast za odwieczną przyjaźń między obydwoma narodami, ale jak się dzisiaj zwierza Palikotowi były prezydęt „atmosfera była taka nie najlepsza”. Jednak Bronek, jako były druh doskonale wiedział, jak poprawić przygnębiającą atmosferę spotkania w Pałacu Prezydęta : „Mówię do prezydenta Miedwiediewa: wie pan co? „Zrobiłby mi pan dużą przyjemność, gdyby dał się zaprosić do Belwederu. Proszę przyjechać do nas”. Zaskoczony Miedwiediew „pyta, co za okazja, więc mówię: „Wie pan. Idzie Boże Narodzenie, w Polsce się pije wódkę i je śledzia. I w tym momencie z prezydenta Miedwiediewa wyszła prawdziwa dusza rosyjska, odwrócił się do swojej żony i mówi: „Swieta, wódkę dadzą!”. I oczywiście była wódka, był śledź i było bardzo przyjemnie… - zwierza się druh Bronek Palikotowi – oczywiście przy szklaneczce szlachetnego trunku, siedząc przed swoją posiadłością w Ruskiej Budzie….
Wywiad byłego przydęta III RP unaocznia niedowiarkom, że w czasach Brąka-Donka stosunki z Rosją były bardzo przyjemne: nikt nie musiał chronić wschodniej granicy a dla poprawy stosunków z b.ZSRR: zlikwidowano pułk w Suwałkach, zlikwidowano dywizję z siedzibą w Legionowie, zlikwidowano brygadę z siedzibą w Lublinie, zlikwidowano też batalion z siedzibą w Siedlcach. Warto dodać, że za panowania Tuska Służba Kontrwywiadu Wojskowego – już po zamachu pod Smoleńskiem podjęła w 2010 roku współpracę z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, zaś Radosław Sikorski – minister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska – zaprosił na naradę polskich ambasadorów Sierieja Ławrowa – szefa dyplomacji w rządzie Władymira Putina!
Agenci wywiadu ZSRR mogli więc spokojnie podróżować po Polsce, poznając tajniki polskiego kontrwywiadu, zaś Siergiej Ławrow pouczać polskich ambasadorów o wyższości dyplomacji radzieckiej nad unijną…
To wszystko, tę odradzającą się za rządów Brąka-Donka odwieczną przyjaźń z narodami b. ZSRR brutalnie zmiażdżył PIS i prezes Kaczyński. Dodajmy, że wbrew zapowiedziom Jarosław Kaczyński nie pojawił się w dniu 19 października 2010 roku w biurze poselskim Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. Na ten dzień zaplanowany był zamach na niego, zakończony śmiercią Marka Rosiaka i ciężkim zranieniem z broni palnej przez b. członka Platformy Obywatelskiej Ryszarda Cyby drugiego pracownika biura PIS w Łodzi…
Czy w tej sytuacji, gdy PIS zadarł ze wszystkimi: z Rosją, Unią, Ameryką, Czechami i Teściową Tuska dziwić może ostatni wpis Führera totalnej opozycji?
„Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe” — napisał na twitterze o ministrach Błaszczaku i Kamińskim pełniący obowiązki lidera Platformy Obywatelskiej Donald Tusk...
Jedno jest pewne. W Polsce przestało być tak przyjemnie jak za rządów Brąka-Donka, gdy granica wschodnia była na oścież otwarta i gdy prezydęt Bronek mógł popijać w Belwederze wódkę z Miedwiediewem. Pod tradycyjnego śledzia. Zgodnie ze świecką tradycją Bożego Narodzenia…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 475 odsłon
Komentarze
wódka i śledź
30 Września, 2021 - 11:47
wódka i śledź
prezydenturę
w cuglach mieć
zamach opić
wódka i śledź
jan patmo
Pinokio nadaje...
30 Września, 2021 - 13:35
Krispin z Lamanczy
Samobójca Donald Tusk
30 Września, 2021 - 21:53
Plagiat wpisu soku z buraka, atak na kościół i katolików, atak na PiS i ich wyborców.
Idiota
też niezłe
30 Września, 2021 - 15:07
Czwórka bez sternika.
Krispin z Lamanczy
Potęga intelektu
30 Września, 2021 - 16:48
Jestem pod wrażeniem. Te trzy osoby + osoba drugiego planu. Widać jak na dłoni, co umożliwia "demokracja". Ciekawe, ile wynosi wspólny iloraz tych czterech tak wybitnych i znanych postaci? Nie będę ryzykował przypuszczalnego wyniku. Zakładam górny pułap możliwości.
Żyjemy w ciekawych czasach. Aż do zmęczenia.
@Kapitan Nemo
30 Września, 2021 - 21:38
Ten cytat z twitera Tuska pokazuje jak nisko Polska upadla, gdy tacy ludzie jak Tusk, Komorowski
czy Palikot sa tak zwana elita III RP. To nawet trudno nazwac chamstwem. To jest wulgarne
szambo ktore wylalo sie z balcerowiczowskiej transformacji. Te popluczyny ciagle wyplywaja
na wierzch, chociaz minelo juz tyle lat. Nie ma kto tych popluczyn skierowac do szamba by
przestaly wyplywac.
Narod zostal oglupiony medialna propaganda antypolska i zalany potokiem jezyka brukowego
gdzie Donki i Bronki sa czempionami. Ktos moze wreszcie sie zbierze na odwage i spusci te
scieki do szamba? One same nie odplyna, beda Polske zalewac jak to ma miejsce dotad.
Tu juz nawet nie chodzi o poziom inteligencji tych ludzi. To jest wstyd i hanba dla Polski.
Pozdrawiam
JanStefanski
Były prezydent Bronisław
30 Września, 2021 - 21:52
Były prezydent Bronisław Komorowski staje w obronie nielegalnych imigrantow, którzy są sprowadzeni przez reżim Łukaszenki.Według niego nielegalni imigranci sprowadzeni przez Lukaszenkę zostali odarci z swojej godności Potencjalni terroryści obcinający głowy i uprawiający seks w krowami są odarci z godności ludzkiej.
Bez komentarza.