Rzepy
Oglądałem swój wózek inwalidzki. Był nowoczesny, a niektóre jego elementy posiadały zapięcia na rzepy. Wyjechałem na korytarz trochę poćwiczyć.
Zatrzymałem się przed poręczami. I wstałem. Wózkowe rzepy jednak się przyczepiły moich dresowych spodni i je ściągnęły. Stałem, więc, przed poręczami z opuszczonymi portkami. Sytuacja dla mnie nieco niezręczna. Na szczęście na korytarzu nikogo nie było. Zauwarzyłem tylko parę kamer. Nawet nie wiem czy działających. Na wszelki wypadek pomachałem w ich stronę rękoma.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 576 odsłon